To może być najstarszy Koran na świecie. Osoba, która go spisała, żyła w czasach proroka


Naukowcy z Uniwersytetu w Birmingham w Wielkiej Brytanii ogłosili, że w swojej bibliotece znaleźli duże fragmenty Koranu mające co najmniej 1370 lat,czyli powstałe w 645 r. n.e. lub wcześniej. Oznacza to, że zostały one najprawdopodobniej spisane kilka-kilkanaście lat po śmierci proroka Mahometa, który - według tradycji muzułmańskiej - zmarł w 632 roku.

Na "odkrycie" trafiła grupa akademików studiująca nieprzebrane archiwa uniwersytetu. Odnalezione fragmenty Koranu, umieszczone w jednej księdze, od razu przykuły uwagę specjalistów, choć - jak pisze cytujący ich portal stacji BBC - "nie podejrzewali nawet przez chwilę, do czego dotarli".

Koran sprzed 1370 lat

Księga wysłana na testy do specjalistycznego laboratorium Uniwersytetu Oxforda po zbadaniu metodą radiowęglową wskazała, że fragmenty pisma zostały naniesione na kozią lub owczą skórę pomiędzy 568 a 645 r. n.e. Specjaliści potwierdzili, że powstanie dokumentu pomiędzy tymi datami jest pewne w niemal 96 procentach.

Według tradycji muzułmańskiej, Koran został podyktowany Mahometowi przez archanioła Gabriela pomiędzy 610 r. a 8 czerwca 632 r., a więc chwilą śmierci proroka.

Wskazanie na powstanie pisma odnalezionego na brytyjskiej uczelni w latach 568-645 oznacza zdaniem Brytyjczyków to, że twórca kopii mógł znać Mahometa albo, co jest najbardziej prawdopodobne, żył w jego czasach i spisał kopię pomiędzy 632 a 645 rokiem.

Ostateczną wersję Koranu skodyfikowano za panowania trzeciego kalifa Usmana ibn Affana - według tradycji islamu, osobistego sekretarze Mahometa - pomiędzy 644 a 656 rokiem.

Bardzo możliwe, że znalezisko z Birmingham stanowi więc wersję wcześniejszą w stosunku do pierwszej w pełni rozpowszechnianej w świecie arabskim wersji Koranu.

Władze Uniwersytetu w Birmingham zdecydowały o wystawieniu dokumentu na widok publiczny. Nie zdecydowały jeszcze, jaka przyszłość go czeka.

Więcej w "Faktach z Zagranicy" w TVN24 BiŚ od godz. 20.

Autor: adso/ja / Źródło: BBC