Sejm głosami Prawa i Sprawiedliwości zniósł obowiązek szkolny 6-latków i przedszkolny 5-latków. Rodzice będą mogli posłać 6-letnie dzieci do szkoły, ale te muszą spędzić wcześniej rok w przedszkolu. Rodzice są mocno pogubieni i zdezorientowani w zmianach. Materiał "Polska i Świat".
Rodzice, którzy wysyłają swoje sześcioletnie pociechy do szkoły zdania mają podzielone. - Mieliśmy różne mieszane uczucia, ale to był bardzo dobry wybór - mówią jedni. Inni przekonują, że 6 lat to za wcześnie, aby wysyłać dzieci do szkoły.
Sejm zniósł obowiązek szkolny dla 6-latków i przedszkolny dla 5-latków nowelizując ustawę o systemie oświaty. Zdecydowano, że dzieci będą obowiązkowo rozpoczynać naukę dopiero w wieku 7 lat, po rocznym obowiązkowym wychowaniu przedszkolnym. Sprawą natychmiast zajął się Senat i prawdopodobnie jeszcze w starym roku je zakończy.
Sześciolatki w szkole
W ustawie jest zapisane, że sześciolatek będzie mógł pójść do szkoły, ale po roku spędzonym w przedszkolu. To oznacza, że nad takim rozwiązaniem powinni się już zastanawiać rodzice dzisiejszych czterolatków, a i przedszkola będą musiały sobie z tym poradzić.
Zmiany krytykuje była minister edukacji Joanna Kluzik-Rostkowska (PO). - Czy połowa grupy będzie odbywać obowiązkową edukację przedszkolną, a druga połowa będzie siedzieć w kącie? - pytała w Sejmie.
Jeśli sześciolatek nie przejdzie takiego przygotowania, to przed pójściem do szkoły będzie musiał uzyskać opinię poradni psychologicznej.
Rodzice pogubieni
Rodzice są mocno pogubieni i zdezorientowani. - Teraz tak naprawdę nie wiem czy pójdzie do szkoły, czy zostanie w przedszkolu, czy będzie zerówka w szkole - narzeka jeden z rodziców. Część z nich już podjęła decyzję i wyśle sześciolatki do szkoły.
Ministerstwo szacuje, że w przyszłym roku rodziców, którzy do pierwszej klasy wyślą swoje dzieci w wieku sześciu lat będzie około 10-15 procent. Dzieci te dołączą do grupy siedmiolatków, które w tym roku uzyskały odroczenie obowiązku szkolnego.
Autor: kło//rzw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24