Ksiądz Charamsa: jestem gotowy na wielką cenę, jaką będę musiał zapłacić za moje wyzwolenie

Ksiądz Krzysztof Charamsa w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską
03.10.2015 | Watykan: polski ksiądz wyznaje, że jest gejem i przedstawia swojego partnera
Źródło: Fakty TVN

- Ja jestem szczęśliwy z bycia gejem i nikogo za to nie będę przepraszał. Za to nie wolno przepraszać - powiedział w rozmowie z reporterką "Faktów" Katarzyną Kolendą-Zaleską ksiądz Krzysztof Charamsa.

WIĘCEJ MATERIAŁÓW NA STRONIE "FAKTÓW" TVN

Polski ksiądz Krzysztof Charamsa, pracujący w Watykanie w Kongregacji Nauki Wiary przyznał, że jest gejem i żyje w związku. W sobotę na konferencji prasowej przedstawił swojego partnera i oświadczenie w tej sprawie, a także skrytykował Kościół za "wszechobecną i ślepą homofobię". Wcześniej mówił o tym w kilku wywiadach. Watykan oświadczył w sobotę, że ksiądz Krzysztof Charamsa nie będzie mógł dalej pełnić funkcji w Kongregacji Nauki Wiary oraz w papieskich uniwersytetach, gdzie nauczał.

Jak opowiada Katarzyna Kolenda-Zaleska, ks. Charamsa - rozmawiając o wywiadzie - wyjaśniał, że chce wyznać swój homoseksualizm, bo "dłużej nie może żyć w niezgodzie ze sobą". - Tłumaczył, że chce być głosem mniejszości homoseksualnej - mówi reporterka "Faktów". Przyznaje, że datę wybrał nieprzypadkowo: tuż przed rozpoczęciem synodu ds. rodziny, który w czasie wiosennej sesji zajmował się m.in. stosunkiem do osób homoseksualnych. - One czekają, by synod spojrzał im w twarz, by Kościół spotkał ich w miejscu ich życia. Nie w sypialni - mówił ks. Charamsa.

"Jestem szczęśliwym i dumnym księdzem"

- Jestem księdzem, szczęśliwym i dumnym księdzem. Dzisiaj to szczęście dotyka szczytu, bo mogę powiedzieć, że jestem księdzem gejem - powiedział ks. Charamsa w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską. - Jestem mężczyzną, który żyje w zgodzie ze swoją orientacją seksualną. W zgodzie z naturą realizuję powołanie kapłańskie - kontynuował w odpowiedzi na pytanie, kim jest Krzysztof Charamsa.

Ksiądz ocenił, że w jego opinii jego deklaracja jest zgodna z ewangelią. - Kościół jeszcze nigdy nie skonfrontował się z obecnym stanem nauki na temat homoseksualności. Dokumenty Kongregacji Nauki Wiary są wypełnione stereotypem, kiedyś przyjętym jako prawda, ale dziś już przez świat odrzuconym - powiedział.

Ksiądz Krzysztof Charamsa odpowiada na pytanie - Kim jest?

Ksiądz Krzysztof Charamsa odpowiada na pytanie - Kim jest?

Dodał, że "to co znajduje się w dokumentach kongregacji rani życie normalnych, zdrowych ludzi". - Potwierdza to dokument Kongregacji Wychowania Katolickiego z 2005 roku, który w sposób nieludzki wyklucza z kapłaństwa osoby homoseksualne - uznał ks. Charamsa.

Ksiądz opowiadał, że w opinii Kościoła życie chrześcijańskie dla homoseksualisty powinno przebiegać w zamknięciu w sobie oraz w "okrutnym i nieludzkim milczeniu". - Tak Kościół naznaczył osoby homoseksualne - dodał.

Ksiądz Charamsa o Kościele który jeszcze nigdy nie zmierzył się z obecnym stanem nauki

Ksiądz Charamsa o Kościele, który jeszcze nigdy nie zmierzył się z obecnym stanem nauki

"Pewnie, że grzeszyłem, jestem normalnym człowiekiem"

Pytany o główny zarzut jaki się wobec niego pojawi, czyli złamanie zasad celibatu ks. Charamsa powiedział, że jeszcze nikomu nie wyznał, jak przeżywał swoją seksualność. - Czy jest człowiek bez grzechu? Pewnie, że grzeszyłem, jestem normalnym człowiekiem - mówił. Dodał, że o grzechach seksualnych chce mówić i będzie mówić, ale temat ten poruszy dopiero w książce, którą przygotowuje.

- Ja jestem szczęśliwy z bycia gejem i nikogo za to nie będę przepraszał. Za to nie wolno przepraszać - stwierdził ks. Charamza.

Wyznał, że do decyzji, aby ujawnić światu prawdę o swojej orientacji seksualnej dojrzał w momencie, w którym zrozumiał, że jego kapłaństwo nie może być oparte na wewnętrznym fałszu. - Wielkich decyzji życia każdy człowiek się boi - przyznał.

Jestem szczęśliwy z bycia gejem i nikogo za to nie będę przepraszał

"Jestem szczęśliwy z bycia gejem i nikogo za to nie będę przepraszał"

Słowa papieża Franciszka, że "jeśli ktoś jest homoseksualistą i z dobrą wolą poszukuje Boga, to kim ja jestem, żeby go oceniać" ksiądz Charamsa nazwał wielkimi. Ocenił, że za tymi słowami Ojca Świętego muszą iść działania Kościoła i wycofanie się z instrukcji, która osobom homoseksualnym zabrania bycia księżmi katolickimi. - Ojciec Franciszek jest wielkim darem - powiedział ks. Charamsa.

"Dotychczasowe życie, które znałem, się kończy"

- Nie wyobrażam sobie życia bez czynienia dobra jako ksiądz. A co ze mną będzie? Zostawmy to opatrzności bożej, zobaczymy co będzie - powiedział ks. Charamsa.

Przyznał, że dotychczasowe życie, które znał, z pewnością się kończy. - Ja wiem, co się dzieje z księżmi, którzy wyznali Kościołowi swoje człowieczeństwo. Zostają oni odrzuceni. Jestem gotowy na wielką cenę, jaką będę musiał zapłacić za moje wyzwolenie - dodał.

- Księdzem pozostanę na zawsze, łaski sakramentu kapłaństwa nie mogę wydrzeć sobie z serca - odpowiedział, pytany o swoją przyszłość.

- Nigdy Kościołowi nie chciałem szkodzić, ja Kościół kocham, Kościoła potrzebuję, ja Kościołowi wiele dobra zawdzięczam. Myślę, że w dalszej perspektywie pomagam Kościołowi - powiedział ks. Charamsa. Dodał, że zdaje sobie sprawę, iż pojawią zarzuty, że szkodzi Kościołowi.

- To Kościół potrzebuje coming outu - podsumował ks. Krzysztof Charamsa.

Nigdy nie chciałem szkodzić Kościołowi - powiedział ks

Nigdy nie chciałem szkodzić Kościołowi - powiedział ks. Krzysztof Charamsa

Rozmowa ks

Rozmowa ks. Charamsy z Katarzyną Kolendą-Zaleską

Autor: PM//rzw / Źródło: tvn24

Czytaj także: