A co z moją firmą? A jeśli nie ma mnie w Polsce? My pytamy, wojsko odpowiada

We wtorek pierwsi rezerwiści stawili się do jednostki w Tarnowskich Górach
We wtorek pierwsi rezerwiści stawili się do jednostki w Tarnowskich Górach
tvn24
We wtorek pierwsi rezerwiści stawili się do jednostki w Tarnowskich Górachtvn24

- To nie jest dolegliwa powinność, która ma na celu skomplikowanie komukolwiek życia - mówi o ćwiczeniach rezerwistów rzecznik Sztabu Generalnego Wojska Polskiego płk Tomasz Szulejko. Polacy w wieku poborowym mają jednak wątpliwości i mnożą pytania: Co mają zrobić ci, którzy mieszkają poza granicami kraju? Co z szefami firm, których pobyt w koszarach może narazić na poważne straty finansowe? Postanowiliśmy sprawdzić, jak na te pytania odpowiada wojsko.

Poniedziałkowa zapowiedź resortu obrony o tym, że w "wybranej jednostce" rozpoczną się ćwiczenia rezerwistów w trybie natychmiastowego stawiennictwa, zelektryzowała obywateli w wieku poborowym. MON stara się, jak może uspokoić nastroje i na każdym kroku podkreśla, że sytuacji tej nie należy traktować jako nadzwyczajnej. Ćwiczenia odbywają się zgodnie z planem i nie mają żadnego związku z "bieżącymi wydarzeniami polityczno-militarnymi".

Resort uspokaja, obywatele pytają

Z głosów czytelników, które docierają na Kontakt24, wynika jednak, że nie wszyscy dali się przekonać. Wielu internautów ma natomiast pytania, z którymi nie wie, do kogo się zwrócić. Kto może się spodziewać wezwania na ćwiczenia? Co można ze sobą zabrać? Co, jeżeli kartę powołania otrzyma ktoś, kto przebywa poza granicami kraju?

Oprócz kwestii zupełnie prozaicznych (czy mogę wziąć ze sobą telefon komórkowy? odpowiedź: można) w internecie można też znaleźć głosy takie jak ten: "Prowadzę firmę zatrudniającą 19 osób na umowę o pracę bez żadnych umów śmieciowych. Mam blisko milion złotych kredytu inwestycyjnego i kilka samochodów w leasingu (...) Kończę budować dom, a planowo 30 kwietnia (...) będę mógł się dumnie nazwać ojcem (...) Dziś dostałem wezwanie do wojska - TERMIN NA JUTRO! (...) Gdzie tutaj logika? Setki umówionych spotkań, kontrakty, przetargi, budowa domu, dzieciak w drodze. Co z tym wszystkim przez trzy miesiące? Jak wrócę, to moje dziecko będzie miało dwa miesiące, a moja firma się rozpadnie. Zostanę bankrutem i skoczę z mostu Łazienkowskiego, zanim go skończą remontować".

- To nie jest dotkliwa powinność, która ma na celu skomplikowanie komukolwiek życia - usiłuje odpierać zarzuty rzecznik Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, płk Tomasz Szulejko.

W rozmowie z portalem tvn24.pl zaznacza, że obrona ojczyzny jest obowiązkiem wynikającym z polskiej konstytucji oraz ustawy o powszechnym obowiązku obrony RP. Wszystkim, którzy obawiają się, że zostaną "wzięci w kamasze", w pierwszej kolejności zaleca się zapoznanie z obowiązującymi aktami prawnymi.

- Ta powinność istnieje niezmiennie. To, że ktoś o tym nie doczytał, nie zwalnia go z obowiązku obrony ojczyzny - podkreśla rzecznik.

Zdziwienie ćwiczeniami rezerwistów wynikać może z tego, że ostatnie tego typu przeszkolenie odbyło się siedem lat temu. Teraz jednak - jak zapowiada MON - mają się one odbywać cyklicznie. - Nie robimy z rezerwisty komandosa, tylko pokazujemy mu realia, w jakich mógłby się znaleźć - zastrzega płk Szulejko.

"Nie pytaj, co kraj może dla ciebie zrobić..."

Komandor Janusz Walczak, dyrektor departamentu prawno-informacyjnego MON wyjaśnia: - Wszyscy łatwo przyzwyczajają się do dobrego, w tym do bezpieczeństwa. Zapominamy jednak, że niezależność naszego kraju nie została nam dana raz na zawsze – mówi. Parafrazuje przy tym słowa prezydenta USA Johna F. Kennedy’ego i zauważa, że "ludzie powinni przestać skupiać się na tym, jak kraj zapłaci za ćwiczenia, tylko docenić fakt, że są przydatni ojczyźnie".

- Ćwiczenia mogą trwać od jednego do dziewięćdziesięciu dni. To nie jest wieczność, a mówimy o takim samym obywatelskim obowiązku jak płacenie podatków - przekonuje w rozmowie z tvn24.pl.

12 tys. rezerwistów pojedzie do koszar w tym roku

Kto może się spodziewać wezwania? - W bieżącym roku prawie 12 tys. żołnierzy rezerwy, czyli obywateli, którzy odbyli służbę wojskową, ma nadane przydziały kryzysowe i mogą w swoich jednostkach być specjalistami - wyjaśnia płk Szulejko. W wypadku szeregowych są to osoby w wieku do 50 lat, a w przypadku podoficerów i oficerów do 60 lat.

- To są osoby, które mają pełną świadomość, że są żołnierzami rezerwy - podkreśla rzecznik SG WP.

Szulejko przyznaje, że wojsko stara opierać się "na tych, którzy chcą w nim być", czyli na ochotniczym stawiennictwie. Jak dodaje, w przypadku większości ćwiczeń rezerwistów stara się wynegocjować z rezerwistą odpowiedni termin, a wezwanie przychodzi nawet dwa tygodnie przed rozpoczęciem szkolenia. Wyjątkiem - jak tłumaczy - są ćwiczenia w trybie natychmiastowego stawiennictwa, które są potrzebne, by sprawdzić, jak działa system.

Mają one na celu m.in. zbadanie, czy dobrze funkcjonuje współpraca z wojewódzkimi sztabami wojskowymi i wojskowymi komendantami uzupełnień, czy lokalną administracją. Takie ćwiczenia pomagają też zweryfikować dane, np. dotyczące miejsca pobytu, które posiadają komendy uzupełnień.

Co z Polakami, którzy nie mieszkają w kraju?

To ostatnie zagadnienie wzbudziło wiele emocji wśród naszych czytelników. "Co mają zrobić rezerwiści mieszkający i pracujący poza granicami kraju?" - pytają. Szulejko apeluje przede wszystkim, by powiadamiać WKU o aktualnym miejscu pobytu. Jak zauważa, pozwala to uniknąć problemów, które mogą się pojawić w przypadku dostarczenia wezwania na ćwiczenia.

Potem dodaje jednak: - Wojsko to ludzie i instytucja ta jest dla ludzi. Oczywiście, istnieją zasady i terminy. Życie pisze natomiast różne scenariusze, które mogą uniemożliwić przybycie na ćwiczenia. Ktoś może być np. chory lub przebywać na drugim końcu świata. Musimy być przygotowani na takie sytuacje, zawsze jest wariant rezerwowy - dodaje, nie precyzując, jak może on wyglądać. Przekonuje jednak, że kontakt z macierzystą WKU sprawia, iż zamiast "utrudniać sobie życie", potencjalne problemy mogą zostać rozwiązane "wtedy, kiedy jest na to czas".

- Nie powinno się odmawiać, jeśli jest się obywatelem rozumiejącym normy prawa i patriotą - zaznacza. - Wszyscy Polacy powinni myśleć o tym, że bezpieczna Polska jest dobrem najwyższym - dodaje.

Tak samo, zdaniem rzecznika SG WP, powinni myśleć pracodawcy, którzy mają obowiązek zwolnienia pracownika na ćwiczenia.

Właściciele firm mogą spać spokojnie? Niekoniecznie

Co jednak mają sądzić ci, którzy obawiają się utraty wynagrodzenia i są narażeni na konkretne straty finansowe?

Ustawa o powszechnym obowiązku obrony reguluje szczegóły związane z wypłacaniem rekompensat tym rezerwistom, którzy w związku z ćwiczeniami właśnie takie ponieśli. Co ciekawe, dokument powstał w 1967 roku, czyli kiedy Polska była częścią bloku wschodniego, a na arenie międzynarodowej panowała zimna wojna.

W ustawie czytamy, że za każdy dzień spędzony na ćwiczeniach, rezerwista może ubiegać się o rekompensatę finansową ze skarbu państwa. Dniówka to 1/30 miesięcznego wynagrodzenia lub dochodu, z zastrzeżeniem, że nie może być wyższa od 1/30 dwuipółkrotnego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw, którego wysokość ogłasza prezes GUS.

Oprócz tego, rezerwista może ubiegać się o dodatkową rekompensatę, o którą może upomnieć się w ramach postępowania administracyjnego. Musi jednak udokumentować, jakie dokładnie poniósł straty i dlaczego.

Zdaniem specjalisty prawa cywilnego mec. Bronisława Muszyńskiego nie oznacza to jednak, że wszyscy powołani na ćwiczenia właściciele firm mogą spać spokojnie.

- Orzecznictwo sądów jest takie, że przedsiębiorca musi brać pod uwagę swoją nagłą nieobecność. Tak w przypadku choroby, jak i szkolenia wojskowego. Jeżeli firma upadnie po 30 dniach, to sąd może uznać, że przedsiębiorstwo nie działało profesjonalnie - kwituje prawnik.

A jaka jest Wasza opinia w sprawie mobilizacji? Dołączcie do naszego gorącego tematu i weźcie udział w dyskusji

24.03 | Mobilizacja na próbę. Rezerwiści stawiają się na wezwanie
24.03 | Mobilizacja na próbę. Rezerwiści stawiają się na wezwanie

Autor: Katarzyna Guzik, Bartosz Żurawicz\mtom / Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Sąd w Kijowie podjął decyzję w sprawie aresztowania trzech ukraińskich dowódców zatrzymanych przez służby i oskarżonych o "podejmowanie niewłaściwych decyzji", które miały doprowadzić do zajęcia części obwodu charkowskiego przez rosyjską armię w maju 2024 roku. Żołnierze i eksperci apelują o sprawiedliwy proces. Według znanego analityka Jurija Butusowa, wydarzenia wokół tej sprawy, to "popis" i chęć "upokorzenia" wojskowych.

"Poniżanie jest hańbą". Gorąco w Kijowie, generałowie i pułkownik w areszcie

"Poniżanie jest hańbą". Gorąco w Kijowie, generałowie i pułkownik w areszcie

Źródło:
RBK-Ukraina, NV, Glavred, PAP, tvn24.pl

Premier Donald Tusk przedstawił w środę w Parlamencie Europejskim priorytety polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. - Dzisiaj być może najważniejsze słowa, jakie powinny paść tu, w Parlamencie Europejskim, to słowa skierowane wprost do Europejek i Europejczyków: podnieście wysoko swoje głowy. Europa była, jest i będzie wielka - powiedział. Mówił, że jeśli prezydent USA Donald Trump mówi o konieczności wzięcia większej odpowiedzialności przez Europę za własne bezpieczeństwo, "traktujmy to jako pozytywne wyzwanie".

Tusk: Europa nie ma żadnych powodów do kompleksów

Tusk: Europa nie ma żadnych powodów do kompleksów

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Donald Trump ułaskawił Rossa Ulbrichta, twórcę serwisu Silk Road (Jedwabny Szlak), którego użytkownicy mogli anonimowo handlować nielegalnymi produktami, w tym narkotykami czy pirackim oprogramowaniem. Skazanie Ulbrichta przez amerykański sąd na dożywocie prezydent USA nazwał "niedorzecznością".

Trump ułaskawia skazanego na dożywocie. Pisze o "szumowinach"

Trump ułaskawia skazanego na dożywocie. Pisze o "szumowinach"

Źródło:
CNN, "Guardian", CBS News TVN24

W szkole podstawowej w Żyrardowie doszło do rozpylenia nieznanej substancji. Ewakuowano łącznie 368 osób. Jedno dziecko trafiło do szpitala. Na miejscu pracują służby.

Nieznana substancja rozpylona w podstawówce, ponad 300 osób ewakuowanych

Nieznana substancja rozpylona w podstawówce, ponad 300 osób ewakuowanych

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Donald Trump odpowiedział na pytanie, czy dalej - tak jak Joe Biden - zamierza wysyłać broń Ukrainie walczącej z rosyjską agresją. Stwierdził, że to "Unia Europejska powinna płacić znacznie więcej niż dotychczas". W tym kontekście wspomniał o Polsce. Powiedział, że była ona wśród kilku państw, które w czasie jego pierwszej prezydentury wydawały na obronność odpowiednią ilość pieniędzy.

Donald Trump pytany o Ukrainę. Mówi o Polsce, Unii Europejskiej i wydatkach na obronność

Donald Trump pytany o Ukrainę. Mówi o Polsce, Unii Europejskiej i wydatkach na obronność

Źródło:
Reuters, TVN24, tvn24.pl

Włoski Sąd Najwyższy przyznał rację zdradzonemu mężczyźnie, który zażądał zwrotu luksusowego mieszkania, jakie podarował swojej ówczesnej narzeczonej. To była nie tylko zdrada, ale także niewdzięczność osoby obdarowanej - orzekł sąd w uzasadnieniu.

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Źródło:
PAP

1063 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Prezydent USA Donald Trump, pytany, czy nałoży nowe sankcje na Rosję, jeśli Putin odmówi negocjacji, odparł w dwóch słowach, że to "brzmi prawdopodobnie". O rosyjskiej inwazji, na co zwracały uwagę ukraińskie media, nie wspomniał jednak ani razu podczas inaugurującego przemówienia. Reporter "Faktów" TVN Andrzej Zaucha relacjonował z Kijowa, że Ukraińcy nadal nie wiedzą, co się będzie działo w ciągu najbliższych tygodni i miesięcy. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Źródło:
PAP

Jednoczesne utrzymanie prawidłowego obwodu talii i regularne ćwiczenia są bardziej skuteczne w zmniejszaniu ryzyka zachorowania na raka niż każdy z tych czynników z osobna - wynika z badania opublikowanego w "British Journal of Sports Medicine". Udział wzięło w nim ponad 300 tys. osób. Badacze są "podekscytowani" ustaleniami.

To zmniejsza ryzyko zachorowania na raka. Dwa połączone czynniki

To zmniejsza ryzyko zachorowania na raka. Dwa połączone czynniki

Źródło:
World Cancer Research Fund, The Independent, tvn24.pl

W środę rano w kopalni Szczygłowice doszło do zapalenia metanu. W rejonie zagrożenia było 44 górników. Nie ma ofiar śmiertelnych, 16 osób jest rannych, mają z rozległe poparzenia oraz urazy nóg i rąk.

Pożar w kopalni. Rannych 16 górników

Pożar w kopalni. Rannych 16 górników

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Sąd Okręgowy w Warszawie ponownie nie przychylił się do wniosku o przyznanie listu żelaznego Michałowi K. Były prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych jest podejrzany w śledztwie w sprawie nieprawidłowości w tej instytucji. - Będziemy tę decyzję skarżyć - zapowiedział obrońca Michała K. mecenas Luka Szaranowicz.

Michał K. bez listu żelaznego. Sąd ponownie odmówił

Michał K. bez listu żelaznego. Sąd ponownie odmówił

Źródło:
PAP

Donald Trump odnalazł w poniedziałek na oczach dziennikarzy list w swoim prezydenckim biurku. Nadawcą był były prezydent Joe Biden. We wtorek nowy prezydent USA ujawnił nieco szczegółów dotyczących tej korespondencji.

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Źródło:
Reuters

Dwukrotnie odbyłem 10-dniową kwarantannę w jednym z pokoi i przez moment w apartamencie. Nie naraziłem Skarbu Państwa ani Muzeum II Wojny Światowej na żadne koszty - mówił w środę Karol Nawrocki, kandydat PiS na prezydenta. Dodał też, że prowadził "bardzo dynamiczną politykę międzynarodową" i apartamenty były do tego przez niego wykorzystywane. Odniósł się w ten sposób do ustaleń "Gazety Wyborczej", która napisała, że jako dyrektor Muzeum II Wojny Światowej przez ponad pół roku miał zarezerwowany luksusowy apartament w muzealnym kompleksie hotelowym.

Karol Nawrocki o luksusowym apartamencie: wykorzystywałem go do prowadzenia dynamicznej polityki międzynarodowej

Karol Nawrocki o luksusowym apartamencie: wykorzystywałem go do prowadzenia dynamicznej polityki międzynarodowej

Źródło:
TVN24, Gazeta Wyborcza

Biskup Kościoła episkopalnego Mariann Edgar Budde w czasie nabożeństwa w Katedrze Narodowej w Waszyngtonie zwróciła się do prezydenta Donalda Trumpa o miłosierdzie dla imigrantów i mniejszości seksualnych. Apelowała także, by "znalazł współczucie" dla uchodźców uciekających z krajów objętych wojnami i przekonywała go, że większość imigrantów nie jest przestępcami. - Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo - stwierdził Trump tuż po nim, a w środę nad ranem w mediach społecznościowych ocenił biskup jako "lewicową", "nudną" i zawyrokował, że powinna przeprosić Amerykanów za to, że "nie jest zbyt dobra w swojej pracy".

Duchowna poprosiła go o miłosierdzie. Trump: Msza nudna, biskup słaba. Powinna przeprosić

Duchowna poprosiła go o miłosierdzie. Trump: Msza nudna, biskup słaba. Powinna przeprosić

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters, tvn24.pl

Czy polskie babcie korzystają z "babciowego"? Według danych na dodatek dla opiekunek i opiekunów małych dzieci, zostających z nimi w domu, wydano z budżetu już ponad 200 mln zł. Ale eksperci ostrzegają, że nie jest to rozwiązanie dla wszystkich. Nie każda babcia będzie chciała zostać z wnukiem. - Kobieta ma prawo do swojej aktywności, wolnego czasu, że już nie wspomnę, jak takie wcześniejsze przejście na emeryturę wpłynie na wysokość świadczeń - podkreśla psycholożka Aleksandra Piotrowska. O ocenę programu pytamy też wiceministrę Aleksandrę Gajewską.

Babcie na umowie. "Przekonało ją dopiero, że to pieniądze od państwa"

Babcie na umowie. "Przekonało ją dopiero, że to pieniądze od państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Podmorskie kable łączące Tajwan z należącymi do niego Wyspami Matsu, które zamieszkuje około 14 tysięcy ludzi, zostały rozłączone - poinformowały władze Tajwanu. Została uruchomiona komunikacja zastępcza.

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Źródło:
PAP, Reuters

Media publikują dramatyczne relacje osób, które przetrwały tragiczny pożar w hotelu w ośrodku narciarskim Kartalkaya w Turcji. Świadkowie twierdzą, że w budynku nie włączył się żaden alarm przeciwogniowy - podaje agencja Reutera, pisząc o nasilającej się krytyce pod adresem miejscowych władz. W wyniku pożaru zginęło 76 osób.

"Pomocy, płoniemy". Dramatyczne relacje z hotelu w Turcji, zginęło 76 osób

"Pomocy, płoniemy". Dramatyczne relacje z hotelu w Turcji, zginęło 76 osób

Źródło:
Reuters, Hürriyet, tvn24.pl

Śmiertelny wypadek na Pomorzu. Kierowca uderzył w drzewo, zginął na miejscu. Mężczyzna miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów.

37-latek zginął po uderzeniu w drzewo. Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów

37-latek zginął po uderzeniu w drzewo. Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów

Źródło:
tvn24.pl
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Koalicja 18 stanów rządzonych przez demokratów, Dystrykt Kolumbii i miasto San Francisco złożyły pozwy przeciwko rozporządzeniu podpisanemu przez prezydenta Donalda Trumpa po objęciu urzędu i znoszące prawo niektórych osób urodzonych w kraju do nabywania amerykańskiego obywatelstwa.

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

Źródło:
PAP

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Na zaprzysiężeniu Donalda Trumpa pojawili się m.in. najbogatsi ludzie świata. Szczególną uwagę mediów i internautów przykuła partnerka jednego z nich, Jeffa Bezosa. Powodem - odważna stylizacja dziennikarki.

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Źródło:
Fox News, People, Newsweek

Zarzut kradzieży usłyszał 52-latek, który w trakcie wykonywania remontu mieszkania miał ukraść pierścionek z brylantem o wartości pięciu tysięcy złotych. Mężczyzna nie przyznał się do winy.

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Źródło:
tvn24.pl

Chwilę grozy przeżył nastolatek w autobusie miejskim jadącym przez Siedlce (Mazowieckie). Jeden z pasażerów przystawił mu nóż do gardła i zażądał pieniędzy. Zareagowała kierująca autobusem, która powiadomiła dyspozytora i dowiozła napastnika na pętlę. Tam czekała na niego policja.

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W momencie wypowiadania słów przysięgi przez Donalda Trumpa jego dłoń nie leżała na Biblii, którą obok trzymała jego żona, Melania. Wielu internautów zastanawiało się, czy miało to jakikolwiek wpływ na samą przysięgę. Wyjaśniamy.

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Źródło:
ABC, Reuters
Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24
"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

Źródło:
tvn24.pl
Premium