- Cały system, którego ostatecznym gwarantem jest Trybunał Konstytucyjny, został podważony - mówił w "Faktach po Faktach" prezes Fundacji Batorego Aleksander Smolar. - Na drogę wywracania trybunału weszła Platforma Obywatelska - odpowiadał mu prof. Ryszard Bugaj.
Na początku października poprzedni Sejm, w którym większość miała koalicja PO-PSL, wybrał pięciu nowych sędziów Trybunału Konstytucyjnego w miejsce tych, których kadencja dobiegała końca w tym roku. Trzem z nich wygasła 6 listopada. Ich następcy nie zostali jednak do tej pory zaprzysiężeni przez prezydenta Andrzeja Dudę. Dwóm kolejnym ustępującym sędziom kadencja zakończy się w grudniu.
W zeszłym tygodniu głosami PiS i Kukiz'15 Sejm uchwalił nowelizację ustawy o TK, która przewiduje m.in. ponowny wybór pięciu sędziów Trybunału Konstytucyjnego.
- Sprawa Trybunału jest niezwykle istotna - mówił Aleksander Smolar w "Faktach po Faktach".
Dodał, że po zapoznaniu się z wynikami wyborów był spokojny, iż PiS nie ma większości konstytucyjnej, więc nie może pójść drogą Viktora Orbana, czyli drogą "nieliberalnej demokracji".
- PiS znalazł jednak inny sposób. Uderzył w samo centrum zabezpieczeń przed możliwą arbitralnością władzy politycznej, czyli w Trybunał Konstytucyjny - powiedział Smolar.
- Cały system, którego ostatecznym gwarantem jest TK, został podważony - dodał.
Prezes Fundacji Batorego powiedział też, że Trybunał Konstytucyjny zapracował na bardzo dobrą reputację w Polsce. To, co dzieje się teraz wokół tej instytucji, nazwał "niszczeniem czegoś, co powinno być fundamentem systemu prawnego w Polsce".
Bugaj: musimy wyważyć kompetencje TK
- Na drogę wywracania trybunału weszła Platforma Obywatelska - odpowiedział mu prof. Ryszard Bugaj. Zaznaczył jednak, że to nie usprawiedliwia działań Prawa i Sprawiedliwości. - To jest krok robiony dalej - ocenił.
Profesor podkreślił, że Trybunał Konstytucyjny powinien nadal być strażnikiem litery prawa w Polsce, ale "musimy wyważyć jego kompetencje".
Zwrócił uwagę, że nie powinno być sytuacji, w której o istotnych decyzjach przesądza głosowanie sędziów TK, kończące się wynikiem 8 do 7.
Bugaj: nie widzę powodów do stawiania Tuska przed Trybunałem Stanu
Zarówno Bugaj, jak i Smolar krytycznie ocenili pomysł stawiania przed Trybunałem Stanu byłego premiera Donalda Tuska.
O takim rozwiązaniu powiedziała w środę w programie "Jeden na jeden" w TVN24 rzecznik rządu Elżbieta Witek, która stwierdziła, że "Trybunał Stanu dla Tuska byłby dobrą sprawą".
- Fatalna wypowiedź w moim przekonaniu - powiedział Bugaj, oceniając słowa Witek. - Trzeba mieć bardzo ważne powody, żeby kogoś stawiać przed Trybunałem Stanu. Ja tych powodów nie widzę - dodał.
- Wrzucenie sprawy Tuska, która jest absurdalna, jest sposobem odwrócenia uwagi od poważniejszych problemów - powiedział Smolar.
"To świadomy gest polityczny"
Goście "Faktów po Faktach" równie krytycznie ocenili wtorkową konferencję Beaty Szydło po pierwszym posiedzeniu rządu, która wystąpiła przed szeregiem flag biało-czerwonych. Wcześniej wśród nich stały flagi UE.
- To jest infantylizowanie poważnych aktorów politycznych - ocenił sytuację z flagą Smolar.
Dodał, że decyzja premier Szydło jest "świadomym, politycznym gestem". - Będziemy mieli konfrontację pomiędzy rządem i bardzo dużą częścią Unii - przewidywał.
- To się, niestety, wpisuje w głupie ruchy. Nie mam ani słowa obrony na tę decyzję - powiedział prof. Bugaj.
Autor: PM / Źródło: tvn24