"Macierewicz speców od katastrof lotniczych przesunął na gospodarkę". Sobota konwencji wyborczych

Były minister finansów Jacek Rostowski będzie dziś gościem "Faktów po Faktach" o godzinie 19.20 w TVN24.

Przewodniczący klubu PO i szef partii w Wielkopolsce Rafał Grupiński zapewnia na antenie TVN24, że PO patrzy odpowiedzialnie na budżet i na możliwości finansowe państwa, dlatego wcześniej nie proponowała tych zmian, o których mówiono dzisiaj na konwencji w Poznaniu.

Wystąpienie Zdanowskiej jest ostatnim podczas sobotniej konwencji PO.

Zdanowska mówi m.in. o programie rewitalizacji miast. W ramach funduszy europejskich na lata 2014-2020 PO zarezerwowała 25 mld złotych na ten cel. Zapowiada, że znajdą się też pieniądze dla samorządowców na budowę mieszkań komunalnych. PO planuje też włączyć do programu budowy dróg lokalnych infrastrukturę rowerową. Zapowiada, że w ciągu pięciu lat powstanie kilka tysięcy dróg rowerowych.

W Poznaniu przemawia prezydent Łodzi Hanna Zdanowska.

- Ja nie jestem członkiem Platformy Obywatelskiej, ani żadnej innej partii - tak były prezydent Bronisław Komorowski tłumaczył swoją nieobecność na konwencji wyborczej PO.

Siemoniak: Pokolenia Polaków marzyły o własnym państwie - mamy je, brońmy go, budujmy je. Wygrajmy dla Polski.

- Dzięki naszej energii, kreatywności, dumie ze wspaniałej historii jesteśmy pewni, że w tej Europie Polska i Polacy będą odgrywać decydującą rolę - mówi Siemoniak. Jak wskazuje poczucie bezpieczeństwa, to także dobre relacje z sąsiadami. - Zawsze mamy wyciągniętą rękę do zgody i współpracy z innymi państwami. Nigdy jednak nie zaakceptujemy agresji w stosunkach międzynarodowych - podkreśla.

Dodaje, że PO w swym programie wskazuje, jak zapewnić zewnętrzne bezpieczeństwo dla Polski. - To siła własna i siła Sojuszu Północnoatlantyckiego - zaznacza.

- Będziemy kontynuować specjalne relacje wojskowe ze Stanami Zjednoczonymi. Mamy tysiące ćwiczących amerykańskich żołnierzy w Polsce, uzgodniliśmy stworzenie w Polsce baz ciężkiego sprzętu armii USA, startuje budowa amerykańskiej tarczy antyrakietowej koło Słupska. Jesteśmy przekonani, że nie ma bezpieczeństwa Polski i Europy bez Stanów Zjednoczonych, bez silnych więzi transatlantyckich - podkreślał.

Dodaje, że "polski żołnierz zasługuje na najwyższy szacunek, a Wojsko Polskie nie jest w ruinie". - Ma uznanie sojuszników i wsparcie obywateli - przekonuje.

Tomasz Siemoniak mówi: mamy potencjał i ludzi, by kierować Europę w dobrym kierunku. Polskę stać na bycie kluczowym państwem UE.

Pojawiają się pierwsze komentarze PiS dot. konwencji PO.

- PO rządzi od ośmiu lat i teraz ja olśniło i ma pomysły. Zero wiarygodności. Przez te osiem lat mogli zrobić wszystko. Po 25 października my naprawimy, jeżeli naród tak zdecyduje to, co oni popsuli - mówi szef klubu PiS Mariusz Błaszczak.

Po Lewandowskim głos zabiera minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak.

- Zakładamy sobie dobrowolne wędzidło w postaci reguły podatkowej. W tym kryje się szacunek dla podatnika i świadomość, że kraj, który nierozważnie gospodarzy, traci suwerenność, bo zależy w swoich decyzjach, ktoś mu dyktuje warunki udzielonej pomocy - mówi Lewandowski.

- Jeżeli ja widzę konkurencyjne z nami programy, które na mnie robią wrażenie, jakby z ukrycia Antoni Macierewicz swoich speców od katastrof lotniczych przesunął na odcinek gospodarki, żeby tam się sprawdzili, to przypominam sobie ministra skarbu Ignacego Matuszewskiego. On mawiał, że "prymitywizm poglądów gospodarczych wydaje się najgroźniejszą przeszkodą rozwoju kraju". To jest niestety aktualne - dodaje.

Lewandowski: nasz program układany jest w sojuszu ze zdrowiem finansów publicznych

Lewandowski: po uporządkowaniu rynku pracy koszt planowanych zmian nie przekroczy 10 mld zł.

Kolejne komentarze po wystąpieniu Kopacz:

Lewandowski: Polacy muszą więcej oszczędzać długoterminowo

Lewandowski przekonuje, że prosty podatek, uporządkowany rynek pracy, to droga do sukcesu gospodarczego Polski.

Tymczasem Janusz Lewandowski na konwencji PO podkreśla, że godna praca i płaca, to podstawa. Stąd pomysł m.in. na program "Grant na start", czyli wsparcie w wysokości do 4 tys. zł rocznie dla osób zatrudnionych na etacie lub umowie cywilnoprawnej.

Beata Szydło podziękowała zaś wszystkim, którzy wzięli udział w konwencji PiS w Warszawie:

Politycy PO już chwalą wystąpienie swojej szefowej:

Lewandowski: Polska wnosi ponury wkład w dzieje europejskiego populizmu

Po kopacz na scenę wchodzi Janusz Lewandowski, o którym wcześniej szefowa Platformy mówiła, że jest jednym z największych "skner".

Ewa Kopacz zapewnia, że dotrzyma słowa i kończy swoje sobotnie wystąpienie na konwencji PO w Poznaniu.

Kopacz: nie ma pomysłu na Polskę bez chrześcijaństwa, ale wierzymy w przyjazny rozdział Kościoła od państwa.

Kopacz : jestem wdzięczna za głos polskiego Kościoła ws. uchodźców.

Kopacz mówi o problemie imigrantów.

- Nikt niczego nam nie dyktuje ws. imigrantów - zapewnia. - Nie ulegnę w tej sprawi szantażowi, ale nie temu z Brukseli, bo jego nie ma, nie ulegnę szantażowi PiS - mówi premier.

Kopacz wylicza propozycje programowe PO:

- wprowadzenie jednolitej stawki podatku PIT na poziomie 10 procent

- likwidację składek ZUS i NFZ

- uporządkowanie rynku pracy - wprowadzenie jednorodnych kontraktów, które mają zastąpić wszystkie formy zatrudnienia

- ulgę dla ludzi chorych, młodych i starszych - bon refundacyjny dla ponad 3 mln Polaków

- 12 zł - minimalna stawka godzinowa dla umów cywilnoprawnych

Kopacz: Czerpiemy z tego, co najlepsze - wolna gospodarka i społeczna wrażliwość. To dało sukces naszym zachodnim sąsiadom.

Na sali słychać okrzyki: zwyciężymy, zwyciężymy! - Jesteśmy realistami, wiemy, że nie zwycięża się na kongresach. Zwycięża się ciężką pracą, ciężką robotą - odpowiada szefowa PO.

- Dzisiaj mogę zadeklarować: Platforma Obywatelska jest gotowa na walkę o zwycięstwo w tych wyborach - mówi szefowa rządu.

Kopacz zapewnia, że zrealizowała swoje obietnice z expose. Dodaje, że w tym czasie musiała zmieniać Platformę. - I to wcale nie było miłe - mówi.

Kopacz: Polacy dzisiaj muszą poczuć tę dobrą zmianę również u siebie w kieszeniach, na swoich kontach, jeśli mają kont, w swoich domach. Czas na sukces we własnych czterech ścianach.

- My dzisiaj nie chcemy przekonywać naszych wyborców tym co był, co jest. Chcemy przekonywać naszych wyborców tym, co będzie, dlatego dzisiaj proponujemy nasz nowy program: "Polska Przyszłości" - mówi Kopacz.

Na scenę wchodzi premier Ewa Kopacz.

- Rządziliśmy w najtrudniejszych czasach, nie składamy księżycowych obietnic (...) Jesteśmy gotowi rządzić dalej - mówi Rosati.

Rosati wylicza sukcesy Polski i pyta oponentów politycznych: czy to jest właśnie Polska w ruinie?

- Nikomu nie dajemy prawa do kwestionowania naszych oczywistych osiągnięć. Oczywiście były błędy i niedociągnięcia - przyznaje.

Rosati chwali kondycję polskiej gospodarki za rządów PO. - Polska jest przykładem jak ochronić gospodarkę od kryzysu i prowadzić ją do bezpiecznego jutra - mówi. Zaznacza m.in., że za rządów PO zmniejszyło się bezrobocie, nastąpił wzrost eksportu, wzrost wynagrodzeń czy emerytur.

Jeszcze zanim Kopacz wejdzie na scenę w Poznaniu, sukcesy Platformy przedstawia Dariusz Rosati.

Na scenę wchodzi Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania.

Uczestnicy konwencji PO śpiewają hymn Polski.

Kopacz jest witana gromkimi brawami.

Za chwilę w Poznaniu przemawiać będzie premier Ewa Kopacz.

Konwencja PiS dobiegła końca. Cały czas trwa zaś ogólnokrajowa konwencja programowa PO w Poznaniu.

Wystąpienie Szydło komentuje Przemysław Wipler:

Szydło zaprasza na scenę dwie dziewczynki. Jedna z nich przygotowała rysunek z Beatą Szydło. Kandydatka PiS na premiera kończy swoje wystąpienie.

Kandydatka PiS na premiera dziękuje Kaczyńskiemu za to, że jej zaufał i powierzył jej tak ważną rolę.

- Mniej polityki w polityce, a więcej obywatelskości - apeluje Szydło.

Szydło: podatek VAT zostanie zmieniony, zajmiemy się podatkiem bankowym i opodatkowaniem sieci sklepów wielkopowierzchniowych.

- Nikomu nie zabierzemy, nikomu nie trzeba zabierać, tylko trzeba uczciwie rządzić - mówi Szydło.

Szydło mówi teraz, skąd zamierza wziąć pieniądze na realizację swoich obietnic. - Teraz już trochę pieniędzy wydałam, muszę powiedzieć skąd na nie wezmę - mówi.

- My podatków podwyższać nie będziemy - zapewnia Szydło.

- Obowiązkiem rządzących jest dbać i zapewniać bezpieczeństwo swoim obywatelom - mówi Szydło.

Podkreśla, że należy wypełniać sojusze i zobowiązania, ale nie można bać się przedstawiać swoich argumentów. - Solidarność musi być w dwie strony, nie może być tak, że coś na nas jest wymuszane - mówi.

Szydło przechodzi do sprawy, z którą od wielu tygodni zmaga się Europa. Chodzi o pomoc uchodźcom.

- Nie może być tych rozmów w kategoriach poprawności politycznej. Ja na pewno nigdy nie będę ulegać poprawności politycznej - mówi.

Szydło podkreśla, że największym wyzwaniem dla Polski są problemy demograficzne.

Szydło mówi teraz o planie pomocy dla seniorów. Informuje, że PiS ma projekt ustawy, który gwarantuje seniorom po 75. roku życia darmowe leki.

Kandydatka PiS na premiera mówi także o narodowym programie zatrudnienia, który zakłada 1,2 mln miejsc pracy dla młodych ludzi do 35. roku życia.

- Przy współpracy lokalnych samorządów i przedsiębiorców będziemy wprowadzać ten program w życie - mówi.

Dodaje, że projekt był już złożony kilka lat temu. - PO i PSL nie chciały wtedy o tym rozmawiać, uznały temat za mało istotny, dziś wprowadzają niektóre rozwiązania przez nas tu zawarte, ale robią to wyrywkowo, nie systemowo. A jak się nie tworzy dobrego systemu, to potem zamiast coś lepiej służyć, może się okazać zupełnie mało skuteczne - mówi.

Tymczasem, jak zaznacza, propozycje PiS, to "gotowe rozwiązania, nie tylko ustawowe". - Przygotowane są konkretne, potrzebne do wprowadzenia tego w życie, rozporządzenia ministerialne. To program, który mógłby już funkcjonować, gdyby obecnie rządzący dostrzegali, że Polacy mają jednak problemy i trzeba nie bać się o nich rozmawiać i je rozwiązywać - twierdzi.

W Poznaniu po godzinie 13 rozpoczęła się również konwencja programowa Platformy Obywatelskiej.

Szydło mówi, że PiS ma przygotowany projekt ustawy o minimalnej godzinowej stawce wynagrodzenia - 12 zł brutto.

Szydło podkreśla, że dla młodych ludzi ważna jest dzisiaj praca i to, by była dobrze wynagradza. Podkreśla, że my w Europie pracujemy najwięcej, a dostajemy najmniej.

Szydło informuje, że ma przygotowany program dla przedsiębiorców. - To jest program kompleksowy, szczegółowy; to priorytetowe rozwiązania prawne, które mamy już opracowane - mówi.

Program ten przewiduje, że małe firmy mające obrót roczny do 1,2 mln euro objęte byłyby 15 proc. stawką CIT. Propozycje PiS zakładają też w zakresie amortyzacji m.in., możliwość odpisania w ciągu roku kosztów poniesionych na inwestycje oraz podwójną ulgę inwestycyjną dla firm wprowadzających nowoczesne, polskie, technologie.

Program PiS dla przedsiębiorców zakłada także m.in. ulgę inwestycyjną dla tych, którzy będą chcieli wprowadzać w firmach nowoczesne, polskie technologie.

Szydło wylicza, że PiS chciałoby zmiany ustawy o zamówieniach publicznych, tak, by znalazł się w niej zapis, że 40 proc. inwestycji wykonywanych lokalnie ma być realizowanych przez miejscowe firmy.

- Musimy stworzyć taki system dla przedsiębiorców, szczególnie dla tych młodych, żeby przez te pierwsze dwa lata myśleli bezpiecznie o rozwoju firmy, a nie musieli się martwić, że w każdej chwili - to co założyli lub chcą rozwinąć - mogą po prostu stracić - dodaje.

- Priorytetem dla państwa powinno być wpieranie przedsiębiorców. Ja wiem, że wszyscy o tym mówią, ale do tej pory niewiele zrobiono - dodała.

Szydło przytoczyła historię o skrzywdzonych przez ZUS przedsiębiorcach. - Zbyt często w Polsce jest tak, że przedsiębiorca ma problem i przychodzi do instytucji państwowej, to słyszy: nie da się - powiedziała.

- Priorytetem dla państwa, powinno być wspieranie przedsiębiorców. O tym mówią wszyscy, ale do tej pory niewiele zrobiono. Obecni rządzący utrudnili życie przedsiębiorcom - mówi Beata Szydło.

Szydło zapowiedziała też, że rząd PiS-u będzie walczył w Brukseli o zmianę systemu dopłat dla rolników w UE. Jej zdaniem obecny jest niesprawiedliwy i krzywdzący dla polskich rolników.

Szydło podkreśla, że konieczne jest budowanie w Polsce wspólnoty.

- Trzeba wprowadzić rozwiązania ustawowe, które dadzą możliwość obrony polskiej ziemi - mówiła Szydło pokazując gotową ustawę.

- Przygotowaliśmy ustawę o ubezpieczeniach dla rolników. To jest ustawa, która rozszerza zakres pomocy i ubezpieczeń - mówiła Szydło.

Beata Szydło rozpoczęła przedstawianie programu PiS od problemów rolników.

- Dzisiaj prośmy Polaków o zaufanie - mówiła Szydło.

- My, politycy, musimy pamiętać o tym, że mandat to jest służba - stwierdziła.

- Polacy chcą, żeby w polityce było więcej obywatelskości - dodała.

- Pamiętajmy, że w naszych rękach jest przyszłość Polski - mówiła Szydło do kandydatów Prawa i Sprawiedliwości. - Jeżeli nie wykonamy tej pracy tak jak należy, możemy się mocno rozczarować - przestrzegła.

- Kluczem do sukcesu, który przed nami mam nadzieję, jest praca - mówiła kandydatka PiS na premiera. - Praca a nie obietnice - dodała.

- Potrzebne jest takie myślenie o tym co dzieje się teraz. Ale potrzebne jest też myślenie o tym co będzie za lat kilka, kilkadziesiąt - mówiła Szydło.

- Udowodniliśmy naszą pracą, konsekwencją, że można osiągnąć rzeczy, zdawałoby się nieosiągalne - mówiła Szydło wspominając start Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich.

- Potrzeba nam dalej iść, pracować i zwyciężać - dodała.

- Nie obawiajcie się państwo, to nie jest tekst mojego przemówienia - powiedziała Szydło trzymając w ręku ustawy, które ma przygotowane Prawo i Sprawiedliwość.

Beata Szydło pozdrawia osoby, które czekają przed halą. - To że jesteście, że czekacie, to jest dowód na to, że damy radę - mówiła.

Na konwencji PiS w Warszawie na scenę wychodzi Beata Szydło, kandydatka partii na premiera.

- Przed nami kolejna kadencja dobrych zmian dla Polski - mówił Kosiniak-Kamysz.

Kosiniak-Kamysz mówi o pokoleniach PSL-u. - Te pokolenia idą razem - dodał.

- Niech PiS i Platforma przestaną mówić co zrobią po wyborach - mówił minister nawołując do poparcia wniosków ludowców w Sejmie.

Na konwencji PSL przemawia teraz Władysław Kosiniak-Kamysz, minister pracy i polityki społecznej.

Na konwencji PSL przemawia Jarosław Kalinowski.

Na konwencji wyborczej PiS występują zaproszeni goście, którzy opowiadają o trudach codziennego życia w Polsce.

PiS przedstawiło w czasie konwencji liderów list. W Warszawie pierwszy jest prezes Jarosław Kaczyński i za nim wiceprezes Mariusz Kamiński, w okręgu podwarszawskim szef klubu PiS Mariusz Błaszczak i poseł Andrzej Smirnow. W Legnicy "jedynkę" ma wiceprezes Adam Lipiński, za nim jest rzecznik PiS Elżbieta Witek, w Wałbrzychu liderem jest poseł Michał Dworczyk, druga jest Anna Zalewska, we Wrocławiu na czele są Mirosława Stachowiak-Różecka i poseł Piotr Babiarz, w Bydgoszczy poseł Tomasz Latos i poseł Piotr Król. W Toruniu na czele listy są dziennikarz Krzysztof Czabański i radna Torunia Iwona Michałek, w Lublinie poseł Elżbieta Kruk i poseł Krzysztof Michałkiewicz, w Chełmie parlamentarzyści Beata Mazurek i Sławomir Zawiślak. W Zielonej Górze pierwszy jest poseł Marek Ast, druga poseł Elżbieta Rafalska, w Łodzi lideruje prof. Piotr Gliński, druga jest radna Joana Kopcińska. W Piotrkowie Trybunalskim "jedynkę" ma wiceprezes Antoni Macierewicz, druga jest prezydent Radomska Anna Milczanowska. W Sieradzu "jedynkę" ma poseł Witold Waszczykowski, drugi jest poseł Grzegorz Schreiber, w Chrzanowie liderem jest prezes Beata Szydło, poseł Marek Polak, w Krakowie "jedynka" przypadła Małgorzacie Wassermann - córce Zbigniewa Wassermanna, "dwójka" posłowi Andrzejowi Adamczykowi. W Nowym Sączu pierwszy jest poseł Piotr Naimski, za nim radny powiatu nowosądeckiego Józef Leśniak. W Tarnowie lideruje poseł Włodzimierz Bernacki, za nim znalazł się poseł Michał Wojtkiewicz. W Płocku na pierwszych miejscach są posłowie Wojciech Jasiński, Marek Opioła, w Radomiu poseł Marek Suski i senator Wojciech Skurkiewicz, Siedlcach Marek Zagórski b. wiceminister rolnictwa w rządzie PiS i poseł Krzysztof Tchórzewski. W Opolu na czele listy są poseł prof. Jerzy Żyżyński i poseł Sławomir Kłosowski, w Krośnie wicemarszałek Sejmu Marek Kuchciński i Anna Schmidt, radna sejmiku województwa podkarpackiego. Liderami w Rzeszowie są poseł prof. Józefa Hrynkiewicz i wicemarszałek podkarpacki Wojciech Buczak, w Białymstoku posłowie Krzysztof Jurgiel i Jarosław Zieliński, w Gdańsku posłowie Jarosław Sellin i Kazimierz Smoliński, w Gdyni parlamentarzyści Jolanta Szczypińska i Janusz Śniadek, w Bielsko - Białej posłowie Stanisław Szwed i Stanisław Pięta, w Częstochowie poseł Szymon Giżyński i Lidia Burzyńska, radna powiatu częstochowskiego. W Gliwicach na pierwszych miejscach są posłowie Wojciech Szarama i Piotr Pyzik, w Rybniku Izabela Kloc i Grzegorz Matusiak, w Katowicach posel Grzegorz Tobiszowski, wojewódzka radna Bożena Borys-Szopa, w Sosnowcu posłowie Ewa Malik i Waldemar Andzel, w Kielcach młoda socjolog Anna Krupka, i poseł Krzysztof Lipiec, w Elblągu poseł Leonard Krasulski i Zbigniew Babalski, w Olsztynie poseł Iwona Arent i naukowiec prof. Selim Chazbijewicz, w Kaliszu dziennikarka Joanna Lichocka i poseł Jan Dziedziczak. W Koninie liderują poseł Witold Czarnecki, Agnieszka Mirecka-Katulska z Polski Razem, w Pile poseł Maks Kraczkowski, i wicerzecznik PiS Krzysztof Łapiński, w Poznaniu poseł Tadeusz Dziuba, b. poseł PO Dariusz Lipiński, w Koszalinie poseł Czesław Hoc i szef młodzieżówki PiS Paweł Szefernaker, w Szczecinie szef Komitetu Wykonawczego Joachim Brudziński, poseł Leszek Dobrzyński.

- Musi nas być więcej - mówił Piechociński. - Wygrajmy te wybory nie dla siebie. Wygrajmy te wybory dla Polski - dodał.

Szef PSL stwierdził, że jego partia jest "bliska ludzkich spraw".

- Trzeba nam ludzi pokory. Trzeba władzy, która nie mówi: idźcie, zróbcie. Trzeba władzy, która tak jak w samorządzie mówi: chodźcie, zrobimy - nawoływał szef ludowców.

- Czas dzisiaj na centrum. Rozumne i racjonalne. Centrum z Polskim Stronnictwem Ludowym - nawoływał Piechociński.

- PSL nie boi się spotkania praktyki z teorią - mówił Piechociński.

- PSL nikomu nie wypowiada wojny. PSL mówi Polakom: razem z Europą i przez Europę - dodał Piechociński.

- PSL do wszystkich wyciąga ręce i mówi: razem możemy więcej - zapewnił Piechociński.

- Razem ze sobą, nigdy przeciwko sobie - nawoływał szef PSL podkreślając długą historię partii.

- Jest moc i siła - rozpoczął swoje przemówienie na konwencji PSL prezes partii Janusz Piechociński. - PSL do wszystkich wyciąga swoje dłonie - dodaje.

Na konwencji PiS przemawia teraz przedstawiciel rolników Paweł Janocha.

W międzyczasie rozpoczęła się konwencja programowa Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Jarosław Kaczyński podziękował osobom, które przybyły na konwencję, ale muszą czekać na zewnątrz z powodu braku miejsc.

Kaczyński zapowiedział, że program wyborczy PiS-u przedstawi Beata Szydło.

- Chcemy zmienić Polskę. Chcemy zmienić Polskę na lepsze. To jest podstawowa motywacja - podkreśla Kaczyński.

Nie możemy w tym momencie myśleć o żadnym rewanżu, żadnym odwecie, musimy myśleć tylko o jednym - jak Polskę dobrze zmienić, to nasza podstawowa motywacja - mówił w sobotę prezes PiS Jarosław Kaczyński na konwencji PiS w Warszawie. - Mamy drużynę, ale to przecież jest tylko część naszej drużyny, są i na tej sali i w Polsce jeszcze setki osób, setki działaczy pań i panów, którzy będą w tej kampanii uczestniczyli, którzy powinni podjąć i na pewno podejmą tę ogromną pracę, która jest wciąż przed nami. Podkreślam, ogromną pracę, bo to nie sondaże zwyciężają, zwycięża się w wyborach - powiedział Kaczyński. Jak mówił, gdy trzeba ciężko pracować, zawsze powstaje pytanie o przyczyny o motywację. "Chcemy zmienić Polskę na lepsze i to jest ta motywacja podstawowa. Nie możemy w tym momencie myśleć o żadnym rewanżu, żadnym odwecie, musimy myśleć tylko o jednym - jak Polskę dobrze zmienić" - oświadczył Kaczyński.

- Mamy przed sobą ogromną pracę - mówi prezes PiS. - To nie sondaże zwyciężają - dodaje.

- Teraz, wszyscy to widzimy, mamy drużynę - mówi Jarosław Kaczyński otoczony kandydatami PiS-u w zbliżających się wyborach.

- Czas na owacje będzie po 25 października - mówi do zgromadzonych na konwencji Jarosław Kaczyński. Tego dnia odbędą się wybory parlamentarne.

Prowadzący konwencję odczytuje liderów list Prawa i Sprawiedliwości w poszczególnych okręgach.

Na warszawskiej konwencji są obecni m.in Jarosław Kaczyński, Beata Szydło, Marek Jurek, Zbigniew Ziobro i Jarosław Gowin.

Na początek uczestnicy spotkania odśpiewali hymn Polski.

Jeszcze przed rozpoczęciem konwencji PSL potwierdziło, że Jan Bury będzie startował z Rzeszowa z "jedynki".

Konwencja PiS obyła się w tej samej warszawskiej hali, gdzie w lutym na swojej pierwszej konwencji wyborczej wystąpił Andrzej Duda - wówczas jako kandydat PiS na prezydenta.

- To nie jest przypadek. Główną część kampanii Andrzeja Dudy rozpoczęliśmy w tym miejscu, teraz przechodzimy do najważniejszej części kampanii parlamentarnej. Mamy nadzieję, że tak samo jak udało się w kampanii prezydenckiej, uda się w parlamentarnej. To dla nas miejsce symboliczne - podkreślał rzecznik sztabu PiS Marcin Mastalerek.

Głównymi punktami sobotniej konwencji będą wystąpienia kandydatki PiS na premiera Beaty Szydło oraz prezesa partii Jarosława Kaczyńskiego.

Około godziny 12 w Warszawie rozpoczęła się konwencja wyborczej PSL. W warszawskiej hali Wysokich Napięć w Instytucie Energetyki ludowcy mają ogłosić swój program oraz przedstawić listy wyborcze. Program PSL ma zakładać m.in. stworzenie pół miliona miejsc pracy, wsparcia dla przedsiębiorców i dla rolników.

Z kolei Platforma Obywatelska około godziny 13 rozpoczęła w Poznaniu swoją konwencję. Premier Ewa Kopacz ma przedstawić propozycje m.in. zmian w podatkach, walki z bezrobociem, wsparcia dla młodych i dla przedsiębiorców.

Jak nieoficjalnie dowiedziała się TVN24, Platforma Obywatelska ma też w sobotę zapowiedzieć "wielką reformę finansową państwa", czyli likwidację składek na ZUS i NFZ. Politycy PO przekonują, że program ich partii na najbliższe cztery lata będzie odpowiedzialny i realistyczny.

Autor: db,dln//rzw / Źródło: PAP, TVN24