"Panie Prezydencie, Panie Marszałku, Panie Marszałku Senatu, Szanowne Panie Posłanki, Panowie Posłowie, Szanowni Państwo. Stoję dziś przed Państwem jako nowy premier Rzeczpospolitej Polskiej - to dla mnie zaszczyt i wyróżnienie. Chciałabym dziś w Państwa obecności złożyć solenne zobowiązanie do wiernej służby Polsce i Polakom, przedstawić program mojego rządu" - tak Ewa Kopacz rozpoczęła swoje expose w środę w Sejmie. Publikujemy cały tekst tego wystąpienia.
Zazwyczaj zmiana rządu dokonuje się w wyniku przegranych wyborów albo jest skutkiem poważnego politycznego kryzysu. Dziś tak nie jest. Dziś zmiana rządu wynika z wielkiego sukcesu naszego kraju, jakim jest wybór Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej. Jeszcze 25 lat temu marzyliśmy, aby Polska mogła znaleźć się w zjednoczonej Europie, a dziś Donald Tusk będzie jej prezydentem. Jako Polka jestem dumna z tego sukcesu. To osiągniecie nie byłoby możliwe, gdyby nie dobre siedem lat rządzenia PO i PSL. Panie Przewodniczący, wszyscy życzymy panu sukcesu, wszyscy. Mam też dziś dla ciebie, Donaldzie i dla innych wiadomość: to ja stoję na czele rządu, tego nowego rządu i za to biorę pełną odpowiedzialność - oczywiście, jeśli Wysoka Izba o tym zdecyduje.
Dziękuję Donaldowi Tuskowi za ostatnie siedem lat. Chcę podkreślić, że sukces Polski, jaki odnieśliśmy po 89. roku, ma w sensie politycznym wielu ojców. Swój wkład wnieśli wszyscy moi poprzednicy na funkcji premiera RP, także siedzący na tej sali. Taka jest istota demokracji, że wyborcy wybierają rządzących, ale wyborcy także wybierają opozycję, czyli tych, których obowiązkiem jest patrzenie władzy na ręce. Jestem gotowa na debatę i krytykę. Nie pozwolę także żadnemu z moich ministrów przed debatą uciekać, a na krytykę nie odpowiadać, ale postarajmy się, aby ta debata i krytyka nie stały się polityczną wojną domową. Polska jest jedna i w takim samym stopniu należy do tych, którzy głosują na rząd, jak i do tych, którzy głosują na opozycję. Dziś słusznie cieszymy się i doceniamy osiągnięcia polskiej wolności i demokracji, ale nie możemy nie zauważyć, jak wielu Polaków jest niezadowolonych z tego, co się w Polsce dzieje. Mają oni poczucie, że nie wszyscy mają dobrze, a przede wszystkim wciąż mają małe zaufanie do instytucji życia publicznego. Dotyczy to także, a może przede wszystkim, tej izby. Chcę dziś powiedzieć dobitnie: nie jesteśmy tu dla siebie, jesteśmy tu dla Polaków.
Moim zdaniem najważniejszym zadaniem będzie przede wszystkim zwiększenie i odbudowanie zaufania Polaków do rządu, polityki i polityków. Wiem, że to zadanie bardzo ambitne ale wiem też, że realne. Pierwszy krok do jej realizacji to stała rozmowa z ludźmi i wsłuchiwanie się w ich problemy. Jestem lekarzem. To szczególna misja i powołanie. W niej zawiera się zaangażowanie, szacunek i chęć pomocy każdemu człowiekowi. Lekarz nie pyta o poglądy i przekonania, tak rozumiem swoją rolę. Niestety, dziś Polacy, z którymi rozmawiam, a rozmawiam często, mówią jak jeden mąż, mówią mi jedno: debata polityczna w tej izbie i poza nią nie dotyczy problemów zwykłych ludzi. Politycy wszystkich opcji odwrócili się od ludzi.
W Polsce istnieje milcząca większość, która ma dość oglądania debat i kłótni, które tak naprawdę ich nie dotyczą. Ta większość milczy, bo ma wrażenie, że nikt jej nie słucha. To ludzie, którzy niezależenie od politycznych sympatii i światopoglądu swoją ciężką pracą budują dzień powszedni swój i swoich rodzin. Będę premierem służącym także tej milczącej większości. Polacy nie chcą rewolucji, ale każdy z nich oczekuje zmiany. Także ta milcząca większość zbudowała sukces Polski, sukces Polski ostatnich lat. To także ta milcząca większość za cenę wyrzeczeń i ciężkiej pracy sprawiła, że Polska zmieniła się na lepsze. Że zmienia się oblicze polskich miast, ale i wsi. Że Polacy są coraz lepiej wykształceni i coraz zamożniejsi. Że według wszystkich statystyk potrafimy wyprzedzać kraje, które jeszcze parę lat temu były bogatsze.
Chcę dziś podziękować za ich codzienną pracę i obiecać, że wszystkie moje decyzje i działania mojego nowego rządu będą podejmowane nie w oparciu o polityczną kalkulację, ale będą miały jeden cel - szeroko rozumiane bezpieczeństwo polskich rodzin. Żaden polityczny sukces, żadna pochwała w mediach nie sprawi mi większej satysfakcji niż zrealizowanie tego celu.
Jeśli mówię o potrzebie zmiany, to chcę zaznaczyć, że jest coś, co bardzo by w tym pomogło, co moglibyśmy załatwić od ręki. Coś, co wymaga tylko męskiej decyzji i odrzucenia złych emocji. Lubię mówić wprost: wszyscy wiemy, że nad polskim życiem publicznym od lat ciąży osobista niechęć prezesa Jarosława Kaczyńskiego do Donalda Tuska. Nie chcę tego oceniać. Wiem tylko, że Donald Tusk dzięki wielkiemu sukcesowi wyjeżdża do Brukseli, gdzie będzie prezydentem Europy, nie będzie uczestniczył w krajowej polityce. Może to jest czas, powiem więcej - to najwyższy czas, aby przełamać tą osobistą zapiekłość. Apeluję do pana Jarosława Kaczyńskiego: panie prezesie, zdejmijmy z Polski tę klątwę nienawiści.
Panie i Panowie Posłowie, zyskaliśmy w nowej perspektywie finansowej Unii Europejskiej ponad 400 mld złotych na rozwój Polski w latach 2014-2020. To rekordowa kwota w historii Europy. Łącznie z tym, co otrzymaliśmy w poprzedniej perspektywie, możemy śmiało powiedzieć, że otrzymujemy o wiele większą szansę niż ta, którą dostała Europa Zachodnia po II wojnie światowej w planie Marshalla. Jeśli dziś stoję przed Państwem, by pokazać ten zasadniczy cel, jaki stawiam sobie jako premier RP, to jest nim dobrobyt Polaków. Mam świadomość, że następne wybory parlamentarne odbędą się za rok, ale wizja, którą prezentuję, jest planem dla Polski na wiele lat. Wiem, że aby ten plan zrealizować, muszę zdobyć zaufanie Polaków. Miarą sukcesu dla mnie nigdy nie będą statystyki, sondaże, a jedynie poczucie dobrobytu i bezpieczeństwa w każdym polskim domu.
Panie i Panowie Posłowie, odbudowanie zaufania Polaków wymaga też od nas ponadpartyjnego porozumienia w sprawach, które są dziś polską racją stanu, a więc w polityce obronnej Polski. Musimy wspólnie zadbać o bezpieczeństwo i szacunek dla Polski w Europie, ale też na świecie. To wymaga pogłębionej debaty w tej sali. Także z opozycją, której wsparcie będzie kluczowe. Dlatego do końca października szef resortu spraw zagranicznych przedstawi informację o polityce zagranicznej.
Każda polityka zagraniczna musi być oparta na systemie wartości. Te wartości są tylko tak silne, jak silna jest wola i determinacja do ich obrony. Wydarzenia na Ukrainie uświadamiają nam dzisiaj wyraźnie, jak ważna w obliczu autorytaryzmu i chaosu - dwóch plag współczesnego świata - jest solidarność państw demokratycznych. Jednocześnie kryzys ukraiński pokazuje, jak istotne jest, że nie musimy się sami mierzyć z tym wyzwaniem, ponieważ stoi za nami UE i NATO. Zadaniem mojego rządu będzie zabieganie o jedność i solidarność obozu demokratycznego. Jest najgłębszą racją stanu, by nie dopuścić do rozwodnienia stanowiska Zachodu, którego jesteśmy częścią, ale co równie istotne, nie dopuścić do osamotnienia Polski w wyniku stawiania sobie przez Polskę nierealistycznych celów. Dlatego też celem mojego rządu będzie prowadzenie pragmatycznej polityki wobec tego, co dzieje się na Ukrainie.
Dla Polski i jej obywateli kluczem jest ustanie walk na Ukrainie oraz konsolidacja państwa ukraińskiego. Mamy nadzieję, że ostatnie rozmowy o zakończeniu walk przyniosą efekty. Nie oznacza to - i chcę to podkreślić z całą mocą - nie oznacza to zgody na zabór terytorialny suwerennego państwa ukraińskiego ani zmieniania granic w Europie za pomocą siły. To kwestia fundamentalnych zasad świata, do którego należymy. Wspieramy proeuropejski kierunek rozwoju Ukrainy, ale nie zastąpimy Ukraińców, na których ciąży obowiązek zreformowania ich kraju. Będę się angażowała w prowolnościowe działania Ukraińców na każdym polu. Chcemy Ukrainie pomagać w transformacji gospodarczej, ustrojowej, wojskowej i politycznej.
Panie i Panowie Posłowie, jednym z największych celów mojego rządu będzie umacnianie naszej pozycji w Unii Europejskiej. Dzięki przewidywalnej i jasnej polityce ostatnich lat Polska weszła do europejskiej pierwszej ligi i zaczęła odgrywać odpowiadającą jej aspiracjom rolę. Nasz kraj będzie zabiegał o to, żeby UE wcieliła w życie ideę solidarności energetycznej. Dlatego też musimy aktywnie wspierać budowę unii energetycznej zaproponowanej przez mojego poprzednika, a dziś popieranej przez większość europejskich liderów. Nie można godzić się na sytuację, w której Polska i inne państwa regionu są skazane na łaskę i niełaskę zewnętrznych dostawców gazu, którzy uzależniają dostawy lub cenę surowca od bieżących celów politycznych. Mój rząd będzie przekonywał UE, by skutecznie doprowadzić do ukrócenia wszystkich monopolistycznych praktyk i manipulacji cenowych.
Zdajemy sobie sprawę, jak ważna jest ochrona środowiska. Na październikowym szczycie Unii Europejskiej rozpatrywany będzie nowy plan redukcji emisji gazów. Mój rząd nie zgodzi się na nowe koszty i wyższe ceny usług dla konsumentów. Nasz kraj będzie usilnie zabiegać o jak najszybsze podpisanie umowy o wolnym handlu i inwestycjach między UE i USA. Stworzy ona największą w świecie strefę wolnego handlu i będzie miała ogromny wpływ na dobry klimat gospodarczy, a co za tym idzie, pogłębi relację między Europą a USA.
W obliczu tego, co dzieje się na Ukrainie, tym ważniejsze stanie się zacieśnianie więzi z USA. Dlatego mój rząd dołoży wszelkich starań, aby USA zwiększyły swoją obecność wojskową w Polsce. Panie i Panowie Posłowie, polskie rodziny rozmawiając przy stole, zadają sobie pytanie: czy nasz kraj jest bezpieczny?
Tragiczna historia czyni takie pytania zasadnymi, zwłaszcza teraz, gdy u naszych granic trwa największy od dziesięcioleci konflikt zbrojny. Mój rząd zapewni Polsce i Polakom bezpieczeństwo. Realizując ten cel, zwiększymy wydatki obronne, począwszy od 2016 r., do 2 proc. PKB. Zapewni to dodatkowe 800 mln zł w 2016 r. i odpowiednio więcej w latach następnych na nowoczesny sprzęt dla wojska polskiego.
Modernizując naszą armię, będziemy budować potencjał naszego rynku obronnego konsolidującego się w polskiej grupie zbrojeniowej. Fundamentem naszej obrony są żołnierze, którzy cieszą się wsparciem obywateli, pełniąc odpowiedzialną służbę. Mój rząd będzie dbać o ich pozycję. Przeznaczymy od początku 2015 r. dodatkowe 39 mln zł dla żołnierzy, premiując dłuższy czas służby oficerów i podoficerów.
Będziemy pamiętać także o weteranach, którzy narażali swoje zdrowie i życie w służbie ojczyzny. Jest tu na sali płk. Leszek Stępień, weteran, ciężko ranny w Afganistanie, który swoim zdrowiem zapłacił za służbę Polsce. Panie pułkowniku, w imieniu Polaków bardzo dziękuję. W grudniu tego roku otworzę centrum weterana misji poza granicami kraju jako praktyczny wyraz szacunku państwa do swoich żołnierzy.
Konflikt ukraiński pokazuje dobitnie, że w wojnie nowego typu kluczowe jest wzmacnianie potencjału militarnego, ale także ochrona granic oraz współpraca służb porządku publicznego: policji, straży granicznej z siłami zbrojnymi. W sytuacji zagrożenia konieczna jest integracja wszystkich instrumentów. Te propozycje to część większego planu wzmacniania kraju. W listopadzie przedstawię ten plan.
Panie prezydencie, wiem, że mogę liczyć na pana wsparcie. Apeluję do wszystkich sił parlamentarnych o pełną współpracę i poparcie w sprawach bezpieczeństwa naszej ojczyzny. To sprawy najważniejsze, sprawy, które nie powinny być przedmiotem walk partyjnych. Polacy zawsze w obliczu zagrożeń wykazywali jedność i pełną determinację. Mam nadzieję, że tak będzie również dzisiaj.
Panie i Panowie Posłowie, dbanie o zdrową gospodarkę i zdrowe finanse publiczne to ważne elementy dla wszystkich Polaków. Mój rząd konsekwentnie będzie dążył do dalszej stabilizacji finansów publicznych, starając się zachować równowagę między wzrostem gospodarczym a ograniczeniem wydatków. Wiem, że jednym z najważniejszych pytań dla Polski jest pytanie o tempo wejścia Polski do strefy euro. Zanim odpowiemy na takie pytanie, powinniśmy zadać sobie inne: jaka jest dziś strefa euro i w jakim kierunku pójdzie. Musimy pamiętać, że strefa euro przechodziła największy kryzys w swej historii. Chcemy, aby wyszła z tego kryzysu wzmocniona.
Ale zarówno Polska, jak i kraje strefy euro mają do zrobienia w najbliższych latach swoją pracę domową. Musimy niezależnie od nowych intencji dotyczących przyjęcia nowej waluty spełnić wszystkie kryteria, bo to jest dobre dla polskiej gospodarki. A strefa euro musi wdrożyć instrumenty, które zabezpieczą ją przed kolejnymi kryzysami. Wzmocniona strefa euro i stabilna polska gospodarka to dwa kryteria, które najlepiej określą moment przyjęcia europejskiej waluty.
Stabilne finanse publiczne to połowa sukcesu. Ale Polskę stać na więcej, bo Polacy mają nieprawdopodobne pokłady energii, wciąż są głodni sukcesu. Państwo musi tworzyć warunki, by mogli je osiągać. Nie możemy tworzyć przepisów, zakładając, że każdy będzie chciał je łamać lub omijać. Ci, którzy przepisy łamią, muszą być karani, ale duch prawa musi przede wszystkim służyć ogromnej większości uczciwych ludzi. Wiem, że to pewnie najambitniejsze zadanie ze wszystkich, jakie na siebie biorę. Nie ma jednak ruchu, który można wykonać, bo to nie jeden ruch. Żeby to wykonać, potrzebna jest tytaniczna praca całego rządu. Musimy wdrożyć zasadę 99 procent polegającą na tym, że całe nasze prawo w obszarze wolności gospodarczej tworzymy w oparciu o 99 procent uczciwych, a nie 1 procent cwaniaków.
W polityce podatkowej trzeba znaleźć mądrą równowagę. Z jednej strony oczekuję, by system podatkowy nie karał Polaków za ich zaradność, pracowitość i skuteczność. Z drugiej strony powinien pomagać tym, którzy potrzebują tego najbardziej. W związku z tym zobowiązuję ministra finansów do przedstawienia na początku przyszłego roku założeń do projektu nowej ordynacji podatkowej, a ministra gospodarki do założeń nowego prawa działalności gospodarczej. To, co planowano osiągnąć w trzy lata, ten rząd zrobi w 12 miesięcy. Już w przyszłym roku wprowadzimy konkretne ułatwienia dla podatników: system e-podatki, dzięki któremu każdy będzie miał łatwy i bezpieczny dostęp do swojego konta podatnika, oraz zmiany w administracji podatkowej. Podatnik będzie mógł załatwić swoje sprawy w dowolnym urzędzie. W Centrum Obsługi pracownik Urzędu Skarbowego obsłuży obywateli nie tylko w sprawach dotyczących podatków, ale także z zakresu działania innych instytucji, na przykład Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, służby celnej, samorządu terytorialnego. Przez pierwsze 18 miesięcy prowadzenia działalności mikroprzedsiębiorcy będą mogli liczyć na pomoc asystenta podatnika.
Wyspecjalizowane urzędy skarbowe skoncentrują się wyłącznie na obsłudze największych podmiotów budujących potencjał gospodarczy państwa. Zwiększymy przepustowość naszej infolinii podatkowej i zbudujemy internetową bazę wiedzy administracji podatkowej. Dzięki wsparciu ekspertów Krajowej Informacji Podatkowej podatnicy uzyskają taką samą spójną informację, niezależnie od tego, do którego urzędu skarbowego przyjdą ze swoimi pytaniami. Polacy czekają od wielu lat na kodeks budowlany, który uprości procedury związane z budową m.in. domów jednorodzinnych. Zobowiązuję ministra infrastruktury i rozwoju do istotnego przyspieszenia prac nad tą regulacją, tak aby na początku przyszłego roku trafiła ona do parlamentu.
Ogromnym problemem wielu polskich przedsiębiorców, co negatywnie przekłada się na rynek pracy, jest brak dostępu do szybkiego i łatwego kredytu przeznaczonego na cele inwestycyjne. Dlatego Bank Gospodarstwa Krajowego zwiększy środki do 25 mld złotych na zasilenie polskiej przedsiębiorczości. Będziemy wspierać inwestycje polskich przedsiębiorców w Polsce, ale także ich aktywność poza granicami kraju. Dodatkowo program deminimis, czyli gwarancji kredytowych dla mikro- i małych przedsiębiorców rozszerzymy o wsparcie dla przedsiębiorców na rzecz eksportu ich produkcji. Wydłużymy funkcjonowanie tego programu do 2016 roku.
Każde nowe miejsce pracy, każda osoba mniej na bezrobociu, to jest dla mnie prawdziwy wyznacznik sukcesu ekonomicznego i bezpieczeństwa polskich rodzin.
Trudna sytuacja geopolityczna związana z konfliktem na Wschodzie uderza w polskich przedsiębiorców. Rosyjskie embargo nałożone na polskie produkty zagraża stabilności naszych firm i zatrudnionym w nim pracownikom. Dlatego przygotowujemy specjalną ustawę antykryzysową, dzięki której firmy, które straciły na embargu, będą mogły skorzystać z dopłat do wynagrodzeń lub do szkoleń pracowników bądź otrzymają refundację składek na ZUS. Zapiszemy w projektowanej ustawie możliwość skorzystania w ramach tej pomocy do kwoty 500 mln złotych z Funduszu Gwarantowanych świadczeń pracowniczych.
Rosyjskie embargo na polską żywność dotknęło wielu producentów rolnych. Mamy prawo oczekiwać od Unii Europejskiej, że jej pomoc dla polskiej wsi w tym zakresie będzie adekwatna do strat, które ponosimy.
Chcemy jasno i dobitnie stwierdzić: dotychczasowe propozycje Komisji Europejskiej nas nie zadowalają. Oczekujemy, że unijny komisarz ds. rolnictwa wyjdzie naprzeciw polskim oczekiwaniom. Równocześnie do końca roku powołamy fundusz stabilizacji dochodów rolniczych, bardzo ważny ze względu na coraz częstsze przypadki braku terminowej zapłaty rolnikom za dostarczony towar lub drastyczne spadki cen skupu. Fundusz utworzą odpisy w wysokości 2/10 proc. (dwóch dziesiątych procent) od wartości sprzedanych produktów.
W Polsce węgiel ma strategiczne znaczenie. Jedną z pierwszych decyzji, które podjęłam, jest przyspieszenie prac nad ustawami, które w mądry sposób połączą trzy zasadnicze cele dotyczące bezpieczeństwa energetycznego Polski. Po pierwsze, musimy chronić polskie górnictwo przed nieuczciwą konkurencją. Po drugie, nie ustanę w wysiłkach, by ta branża stała się wreszcie rentowna. Unowocześnienie i restrukturyzacja wiedzie do tego celu. Po trzecie, nie mogę brać pod uwagę bezpieczeństwa każdej polskiej rodziny. Polskie domy muszą być ogrzewane, a koszty energii nie mogą rujnować budżetów domowych.
Projektowane regulacje, którym nadaliśmy szybką ścieżkę legislacyjną w parlamencie, zakładają koncesjonowanie sprzedaży, określenie wymogów jakościowych węgla i zmiany w prawie zamówień publicznych preferujące produkty pochodzenia wspólnotowego.
Będziemy także wspierać rozwój nowoczesnych technologii węglowych. Czas, który zyskamy dzięki wdrożeniu tych regulacji, wykorzystamy do obniżenia kosztów funkcjonowania kopalni, tak by polski węgiel mógł być konkurencyjny na rynku.
Jedna z najpiękniejszych idei, jakie Polska dała światu, to idea solidarności. Tę solidarność w każdej sytuacji, w każdej generacji, w każdym czasie musimy definiować na nowo. Dziś chcę powiedzieć Państwu o solidarności pokoleń, której Polska potrzebuje w XXI wieku.
Pokolenia młodsze nie mogą być obojętne na los pokoleń starszych i odwrotnie. Bezpieczna przyszłość Polski oznacza, że musimy podjąć wyzwanie związane z kryzysem demograficznym. Urodzenie i posiadanie dziecka musi się cieszyć szczególnym wsparciem naszego państwa. Dlatego mój rząd przeznaczy dodatkowe środki na budowę żłobków i przedszkoli. W roku 2015 zwiększymy nakłady na budowę żłobków z 50 mln do 100 mln zł. Natomiast w latach 2015-2020, w ramach pieniędzy z Europejskiego Funduszu Społecznego i specjalnego systemu ulg w podatku CIT, będziemy wspierać tworzenie przyzakładowych żłobków i przedszkoli. Przeznaczymy na ten cel ponad 2 mld złotych.
Chcemy, aby od 2016 r. z urlopów rodzicielskich mogli skorzystać wszyscy rodzice, którzy takiej możliwości dotychczas nie mieli. To rodzice bezrobotni, pracujący na umowy o dzieło, studenci i rolnicy. Otrzymają oni nowe świadczenia rodzicielskie. Będą mogli je pobierać przez 12 miesięcy po urodzeniu dziecka, przypadku urodzenia bliźniaków, trojaczków i więcej dzieci - odpowiednio dłużej. Świadczenie wyniesie około tysiąca złotych.
Polityka rodzinna państwa powinna zachęcać rodziców do pracy, a nie do niej zniechęcać. Nie może być tak, że nie podejmują oni pracy, bo oznaczałoby to utratę przez nich świadczeń od państwa. Dziś, jeśli rodzice przekroczą próg dochodowy uprawniający ich do świadczeń choćby o złotówkę, tracą całe świadczenie. Proponujemy prostą zasadę: złotówka za złotówkę. Oznacza to, że zamiast zabierać rodzicom całe świadczenie, pomniejszymy je tylko o taką kwotę, o jaką przekroczyli próg. Zachęci ich to do podejmowania pracy, a także do wychodzenia z szarej strefy. Rozwiązanie to wejdzie w życie od stycznia 2016 roku.
Szkoła jest tym miejscem, w którym nasze dzieci spędzają poza domem najwięcej czasu. Szkoła uczy, ale i kształtuje nawyki, także te żywieniowe. Zdrowie i bezpieczeństwo naszych dzieci to inwestycja w przyszłość narodu. Ogromnym problemem, który sygnalizują lekarze i dietetycy, jest problem otyłości wśród najmłodszych. W związku z tym zagrożeniem przyspieszymy wprowadzenie regulacji bezwzględnie likwidujących tzw. śmieciowe jedzenie w szkołach podstawowych, gimnazjach i liceach już od 1 września 2015 roku.
W każdym wolnym kraju kwestie dotyczące ingerencji państwa w życie obywateli są przedmiotem debaty. Jak znaleźć granice między tym, co konieczne, by ludzie czuli się bezpieczni, a ich naturalną potrzebą wolności? Podkreślam, że wyzwanie, które stoi przed każdym demokratycznym krajem, to jest wyzwanie bardzo ważne. Ale jest jeden obszar, w którym tę granicę warto jednak przesunąć. To bezpieczeństwo fizyczne naszych dzieci. Dlatego chciałabym, aby samorządy we współpracy z rodzicami mogły decydować o zakresie monitoringu w szkołach. Dofinansujemy ten projekt w wysokości 50 proc. kosztów zakupu instalacji monitoringu. Pozostałe 50 proc. zapewnią samorządy. Chciałabym, aby taki program działał od początku 2016 roku.
Pani minister, zwracam się do pani minister edukacji, dziękuję, że potrafiła pani rozwiązać problem, którego przez tyle lat rozwiązać się nie udało. To sprawa drogich podręczników. Trzeba było pani determinacji i talentu, by dać polskim uczniom dobre i darmowe podręczniki. Status materialny nigdy nie może być barierą dla edukacyjnej szansy. Wszyscy jesteśmy równi. Nasze dzieci są równe i mają takie samo prawo do dobrej przyszłości, dobrej edukacji, dobrej pracy. W przyszłym roku będzie bezpłatny podręcznik do drugich i czwartych klas szkół podstawowych i pierwszych klas gimnazjów. Wszystkie klasy szkół podstawowych i gimnazjalnych zaopatrzone zostaną w bezpłatne podręczniki i ćwiczenia do 2017 roku.
Wielu młodych ludzi, z którymi rozmawiam, sygnalizowało mi poważny problem, z którym borykają się, wchodząc zaraz po studiach na rynek pracy. Oczekiwania pracodawców wobec młodych adeptów uczelni bardzo często dotyczą ich praktycznego doświadczenia zawodowego. Chciałabym, aby administracja publiczna pomogła rozwiązać ten problem. I dlatego zaproponuję program staży dla studentów w urzędach administracji publicznej. Dzięki temu studenci zdobędą praktykę, a uczelnie opuszczą bogatsi nie tylko o wiedzę, ale także o praktyczne doświadczenie.
To świetnie, jeśli młody człowiek z Polski uzyskuje możliwość studiów za granicą. Ale to bardzo źle, jeśli za granicą zostaje i jego talenty, i wiedza nie służą rozwojowi ojczyzny. Mój rząd zaproponuje młodym Polakom, tym najzdolniejszym, by począwszy od 2016 roku mieli możliwość studiowania na najlepszych uczelniach zagranicznych. I ta możliwość będzie sfinansowana przez państwo polskie, pod jednym warunkiem: każdy z tych młodych ludzi będzie musiał co najmniej 5 lat po powrocie ze studiów przepracować w naszym kraju. Chciałabym w tym miejscu złożyć zobowiązanie, że będziemy wspierać rozwój polskiej nauki, będziemy zwiększać jej finansowanie do poziomu 2 proc. PKP do roku 2020.
Wspominając o sukcesach szkolnictwa wyższego w wolnej Polsce, z przykrością muszę stwierdzić, że w ostatnich latach zbyt mało uwagi poświęcaliśmy poziomowi szkolnictwa zawodowego. Szkoły zawodowe dostosowane do potrzeb rynku pracy są gwarancją, że polskiej gospodarce nie zabraknie fachowców. Dlatego jeszcze w tym roku minister edukacji rozpocznie wdrażanie programu odbudowy szkolnictwa zawodowego we współpracy z przedsiębiorcami, dzięki czemu młodzi ludzie będą mogli uzyskać solidne ogólne wykształcenie, konkretne kwalifikacje oraz będzie im łatwiej znaleźć pracę po skończeniu studiów.
Jestem dumna, że w polskiej tradycji troska o ludzi starszych, ich zdrowie i bezpieczeństwo zajmuje tak ważne miejsce. Dziś wielu ludzi zajętych sprawami zawodowymi odczuwa lęk o losy swoich rodziców i dziadków. Troski dnia codziennego, praca często sprawiają, że ludzie ci nie mogą poświęcić tyle czasu, ile by chcieli, swoim bliskim w podeszłym wieku. Chciałabym stworzyć w Polsce znaną na zachodzie instytucję dziennych domów opieki, w których seniorzy znaleźliby opiekę medyczną, poczucie bezpieczeństwa i ofertę spędzenia wolnego czasu. Pieniądze na stworzenie takich domów znajdziemy w puli środków europejskich. Koszty pobytu seniora w takim miejscu w 1/3 pokryłby budżet państwa, w 1/3 samorząd terytorialny, i w 1/3 osoby prywatne, on sam lub jego opiekunowie.
Chciałabym z tego miejsca podtrzymać zobowiązanie seniorom, że rząd spełni obiecaną waloryzację emerytur, zgłoszoną tu, na tej sali przez mojego poprzednika premiera Donalda Tuska. W 2015 roku przeznaczymy na ten cel 3,8 mld złotych. Z myślą o seniorach planujemy także stworzenie Instytutu Geriatrii, który będzie specjalnym ośrodkiem leczenia i opieki nad osobami starszymi. Powołanie takiej specjalnej instytucji umożliwi nam wykształcenie większej liczby lekarzy geriatrów, których dzisiaj w Polsce dramatycznie brakuje.
Głównym zadaniem ministra zdrowia w 2015 roku będzie bezpieczne dla pacjentów wdrożenie pakietu kolejkowego i onkologicznego. Z jednego musimy sobie zdawać sprawę: skrócenie kolejek w szpitalach i przychodniach będzie realne tylko w sytuacji, gdy dostęp do lekarzy będzie łatwiejszy. Gdy ich, tych specjalistów, będzie więcej. Mamy na to rozwiązanie i znaleźliśmy dodatkowe środki w budżecie państwa. Począwszy od 2015 roku finansujemy specjalizacje lekarzy, wszystkich absolwentów uczelni medycznych z lat 2012-2015. Jest ich dziś 3 i pół tysiąca. Dzięki temu do polskich szpitali i przychodni trafią młodzi i zdolni lekarze rezydenci, co skróci czas oczekiwania na wizytę. Powyższe rozwiązanie może przyczynić się także do powrotu gabinetów stomatologicznych do szkół. Dziś samorządy nie mają pieniędzy na zatrudnienie lekarzy stomatologów. Sfinansowanie wynagrodzeń rezydentów z budżetu państwa rozwiąże ten problem, a mając zapewnioną obsługę, zainteresowane samorządy będą mogły wyposażyć gabinety stomatologiczne, korzystając ze środków unijnych.
Zbyt często w naszym kraju barierą do skorzystanie z dobrej usługi prawnej są pieniądze. Mój rząd zaproponuje program "Prawo dla każdego", wzorowany na rozwiązaniach amerykańskich, który dzięki współpracy rządu, samorządów i organizacji pozarządowych zagwarantuje bezpłatny dostęp do darmowych porad na poziomie lokalnym.
Najbardziej widocznym przykładem sukcesu Polski ostatnich lat są wielkie inwestycje infrastrukturalne. One zmieniają obraz naszego kraju, ale zmieniają także nasze życie, poprawiają nasz komfort i bezpieczeństwo. W 2014 roku oddamy do użytku ponad 160 km dróg ekspresowych i podpiszemy umowy na budowę kolejnych 300 km. W najbliższych tygodniach pojedziemy już S8 z Wrocławia do Sieradza. Do końca 2015 roku oddanych zostanie 250 km dróg ekspresowych. I zostaną podpisane umowy na kolejne pół tysiąca kilometrów. W latach 2014-2020 zbudujemy w Polsce 1770 km autostrad oraz dróg ekspresowych i 35 obwodnic - za blisko 93 mld złotych. Oddamy do użytku pełną sieć autostrad A1, A2 i A4, i dróg ekspresowych, żeby wymienić tylko S3, S5, S6, S7, S8 i S17 i całą obwodnicę Warszawy.
Najbliższe lata to jednak przede wszystkim rewolucja w przewozach pasażerskich na kolei. Wprowadzone od 2012 roku zmiany w PKP dają wyraźny efekt. Przyspieszenie w inwestycjach liniowych odczujemy jeszcze w tym roku. Na Święta Bożego Narodzenia pojedziemy z Gdańska do Warszawy poniżej trzech godzin, zaś z Wrocławia do Warszawy w około 3 godziny 40 minut, z Krakowa i Katowic do Warszawy w około 2 i pół godziny. W 2015 roku na tory wyjadą całkowicie nowe składy pociągów o wartości 6 mld złotych. Na koniec kadencji ok. 60 proc. taboru PKP Intercity będzie nowe lub zmodernizowane. Dla porównania w 2011 roku było to zaledwie 20 procent.
Elementem strategii naszego rozwoju musi być jak największe wykorzystanie potencjału polskiego morza. Nasze porty powinny być nie tylko oknem na świat polskiej gospodarki, powinny służyć światowej i europejskiej wymianie gospodarczej. To zwiększa gospodarczą i polityczną rolę Polski w Europie. Dlatego będziemy zwiększać przepustowość polskich portów i poprawiać infrastrukturę dostępową od strony lądu. Na te cele wydamy w 2015 roku 1 mld złotych, a do końca 2020 roku - 11 mld złotych.
Koniec obecnej i nowa perspektywa finansowa UE to dalszy rozwój transportu miejskiego. Kolejne nowe linie, tramwaje i autobusy. Nie muszę nikomu mówić, co oznacza 13 mld złotych do 2020 roku na nowy tabor tramwajowy i autobusowy dla polskich miast i polskich producentów taborów.
Jedną z największych zmian, która zachodzi we współczesnym świecie, jest rewolucja cyfrowa. Jej elementem jest powszechność internetu. O ile jeszcze niedawno była to domena ludzi młodych, o tyle dziś to element codzienności każdego z nas. Dostęp do szybkiego internetu stanowi dziś jeden z elementów siły gospodarczej Polski i jej cywilizacyjnego rozwoju. Najnowocześniejsze rozwiązania techniczne, z których dziś korzystają Polacy, mogą znacznie polepszyć poczucie bezpieczeństwa obywateli. Nie ma powodu, aby każdy Polak posiadający telefon komórkowy czy oglądający telewizję publiczną nie mógł czuć się bezpieczniejszy dzięki świadomości, że państwo polskie bezzwłocznie powiadomi go o potencjalnych zagrożeniach i klęskach żywiołowych. Mój rząd wprowadzi taki system.
Sprawiedliwość wymaga, aby kultura była dostępna dla wszystkich grup społecznych niezależnie od miejsca zamieszkania i standardów życia. Dlatego planujemy wdrożenie programu "Kultura dostępna", dzięki któremu pojawią się tańsze bilety do najważniejszych muzeów i teatrów, darmowe lekcje w instytucjach kultury dla dzieci i specjalne oferty dla seniorów. Będziemy dbać o bogatszą ofertę w bibliotekach i poszerzać darmowy dostęp przez internet do książek, nagrań koncertów i spektaklów teatralnych objętych prawem autorskim. Stworzymy specjalny program edukacyjny, który szczególną troską otoczy muzea i miejsca pamięci historycznej stanowiące źródło budowania nowego patriotyzmu i świadomości historycznej młodego pokolenia.
Nie proszę was dziś o 100 dni spokoju, bo nie o spokój tu chodzi, a o możliwość współpracy w najważniejszych dla polski sprawach. Właśnie dlatego proszę dziś wszystkich tu obecnych, a szczególnie opozycję, o 100 dni współpracy. Chciałabym wierzyć, że w takich sprawach szczególnych, jak obrona narodowa, bezpieczeństwo energetyczne i przyszłość polskiego węgla uda się w tej sali zbudować porozumienie. Właśnie tego oczekują od nas dziś wszyscy Polacy. I dlatego musimy to zrobić. W związku z tym proszę Wysoką Izbę o udzielenie mojemu gabinetowi wotum zaufania. Dziękuję bardzo.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP | Radek Pietruszka