Zamieszania na S8 można było uniknąć? Ratownicy kilkukrotnie prosili o nową karetkę

W Łodzi brakuje karetek?
W Łodzi brakuje karetek?
TVN24 Łódź
Akcja ratownicza na S8 mogła przebiegać sprawniej?TVN24 Łódź

Koordynacja pracy służb ratowniczych przy karambolu na S8 wzbudziła wiele wątpliwości. Pierwsza karetka dojechała na miejsce dopiero po 30 minutach. Mocno krytykowani ratownicy przedstawiają teraz na swoją obronę cztery pisma, w których alarmowali, że karetek w regionie jest zbyt mało. Wskazują też na ocenę prokuratury, która w grudniu uznała, że opieka medyczna w pobliżu Skierniewic jest źle zorganizowana. Te opinie nie zostały wzięte pod uwagę.

Sobota, 3 maja. Na drodze ekspresowej nr 8 w Kowiesach (23 km od Skierniewic) wpada na siebie 11 samochodów, w tym dwie ciężarówki. Giną trzy osoby. Pierwsza karetka przyjeżdża prawie 30 minut od zgłoszenia wypadku. Media publikują nagrania, z których wynika, że podczas organizowania akcji ratowniczej panuje duży chaos. Pogotowie przekonuje, że nagrania są zmanipulowane. Śledztwo rozpoczyna prokuratura, wyjaśnień żąda minister zdrowia i powołuje komisję, która ma sprawdzić, czy akcja ratownicza została dobrze zorganizowana.

Nowe spojrzenie

Portal tvn24.pl dotarł do dokumentów, które mogą sporo wnieść do sprawy. Okazuje się, że odpowiedzialne za pracę karetek w regionie Skierniewic łódzkie pogotowie wielokrotnie alarmowało urząd wojewódzki, że karetek jest za mało. Ratownicy na swoją obronę przedstawiają cztery pisma z prośbą o przyznanie dodatkowego zespołu ratownictwa, które wysłali do urzędu wojewódzkiego tylko w ciągu roku. Za każdym razem urząd wojewódzki odmówił.

W okolicy Skierniewic do dyspozycji chorych są trzy karetki. Dwie stacjonują w Skierniewicach, jedna w Lipcach Reymontowskich. - To zbyt mało, żeby sprawnie dojechać do potrzebujących - przekonuje w rozmowie z tvn24.pl Bogusław Tyka, dyrektor łódzkiego pogotowia, który dodaje, że "bije głową w mur chcąc poprawić bezpieczeństwo w tym regionie”.

Jak podkreślają w Łodzi, teren 10/06 (w skład którego wchodzą Skierniewice i m.in. Bolimów czy Kowiesy) jest zbyt rozległy na taką liczbę karetek. - Karetki mają obsługiwać teren, który często znajduje się o ponad 30 km od miejsca, gdzie stacjonują ratownicy. Ustawa zobowiązuje nas, żeby karetka dojechała w ciągu 20 minut, to po prostu niewykonalne – rozkłada ręce dyrektor Tyka.

Prokuratura: wystąpiliśmy w sprawie sprawdzenia, czy karetki są dobrze porozstawiane
Prokuratura: wystąpiliśmy w sprawie sprawdzenia, czy karetki są dobrze porozstawianeTVN24 Łódź

Punkt zwrotny?

Ustawa o Państwowym Ratownictwie Medycznym zobowiązuje wojewodę do takiego zorganizowania systemu, żeby karetka na czas dotarła w rejon zagrożenia. Żeby zrozumieć jak długo urząd wojewódzki ignorował sygnały alarmowe dotyczące złej opieki w pobliżu Skierniewic musimy się cofnąć w czasie.

25 lutego 2013 roku, Bolimów (15 km od Skierniewic). Do rozgorączkowanej 2,5-letniej Dominiki pogotowie wzywają jej rodzice. Przyjazdu do dziecka odmawia lekarz nocnej i świątecznej pomocy lekarskiej. Dziewczynka trafia do szpitala dopiero po ponad siedmiu godzinach od pierwszego zgłoszenia na pogotowie. W szpitalu umiera. Śledztwo wszczyna prokuratura, która zaczyna analizować, jak wygląda opieka medyczna w regionie.

Prokuratorzy pracują do 13 grudnia 2013 roku. Wtedy dochodzą do wniosku, że nikt nie popełnił przestępstwa. Śledztwo zostaje umorzone, ale prokuratorzy mają na tyle dokładną wiedzę, że stawiają diagnozę: "opieka medyczna w pobliżu Skierniewic jest źle zorganizowana" i karetek w regionie jest zbyt mało.

Przedstawiciel "Falck" o karambolu na S8
Przedstawiciel "Falck" o karambolu na S8tvn24

Karetka miała być w... Kowiesach

W międzyczasie do podobnych wniosków dochodzi łódzkie pogotowie, które czterokrotnie (w marcu, maju, lipcu i październiku 2013 roku) prosi o dodatkowy zespół ratownictwa medycznego. Pisma są kierowane do urzędu wojewódzkiego, który każdorazowo odmawia.

W marcu łódzkie pogotowie prosi o dodatkową karetkę, która miałby stacjonować w Bolimowie (gdzie pomocy potrzebowała Dominika) albo w Kowiesach (gdzie tydzień temu doszło do tragicznego w skutkach karambolu).

"Bo nie ma takiej potrzeby"

Udało nam się dotrzeć do treści korespondencji, którą łódzcy prokuratorzy wymienili pod koniec 2013 roku z łódzkim pogotowiem i urzędem wojewódzkim. Ten ostatni podkreśla, że apel prokuratorów o dodatkowe karetki jest nietrafiony.

"W powiecie skierniewickim na jeden zespół ratownictwa przypada 27 029 mieszkańców" – piszą w piśmie datowanym na 25 stycznia pracownicy urzędu wojewódzkiego do śledczych i przypominają, że to mniej, niż zakłada program Zintegrowanego Ratownictwa Medycznego w ramach którego optymalną liczbą przypadającą na jedną karetkę jest 33 tys. mieszkańców.

Poza tym urząd wojewódzki podkreśla, że ratownicy w regionie Skierniewic mają mniej wyjazdów, niż koledzy w innych regionach: "Średnia liczba wyjazdów przypadających na zespół na dobę wynosi 5,2 (...) w województwie funkcjonują rejony operacyjne, w których liczba wyjazdów przypadających na zespół jest większa i wynosi ponad 7" - argumentują urzędnicy.

Oprócz tego, urząd wojewódzki podkreśla, że zmiana organizacji pracy karetek może być bardzo karkołomna, bo umowy z zespołami ratownictwa medycznego są podpisane do końca 2016 roku.

"Wprowadzenie zmian w organizacji systemu w województwie wiąże się z rozwiązaniem umów" – ostrzega urząd wojewódzki w piśmie do prokuratury.

Ile kosztuje ludzie życie?

- Urzędnicy patrzą na liczby, a szkoda, że nie patrzą na mapę - oburza się Bogusław Tyka z łódzkiego pogotowia.

Niezależnie od zapewnień dotyczących wystarczającej ilości karetek, w regionie 10/06 przez pół roku działała dodatkowa karetka. Wtedy urzędnicy zgodzili się na czasowe przyznanie dodatkowego zespołu ratownictwa medycznego. Karetka pracowała od lipca do końca grudnia 2012 roku. Wtedy – jak twierdzą w łódzkim pogotowiu - pieniądze się znalazły, bo urząd wojewódzki dysponował pieniędzmi, które zostały w kasie po rozstrzygnięciu przetargów na działanie pogotowia.

- Dodatkowy zespół pozwalał nam na to, żeby skutecznie i szybko docierać do potrzebujących. Po tym okresie niestety wszystko wróciło do smutnej normy - kwituje Bogusław Tyka, dyrektor łódzkiego pogotowia.

Kiedy pogotowie zawnioskowało, żeby dodatkowa karetka została przyznana też w 2013 roku, urzędnicy się już nie zgodzili.

Na zmiany poczekamy

Podczas rozmowy z TVN24 Krzysztof Sztrajber z urzędu wojewódzkiego potwierdził nasze wcześniejsze ustalenia i stwierdził, że "organizacja pracy w województwie nie narusza procedur".

- Według wszelkich analiz w tym regionie nie potrzeba dodatkowego zespołu ratownictwa - ucina Sztrajber.

Urzędnicy zaznaczają, że zmiana organizacji pracy pogotowia w regionie nastąpi najwcześniej w 2016 roku - kiedy skończy się kontrakt z NFZ.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Mapa Targeo

Autor: bż / Źródło: TVN24 Łódź

Pozostałe wiadomości

Funkcjonariusze CBA w czasie zorganizowanej rano akcji zatrzymali kolejne osoby, w związku ze śledztwem dotyczącym uczelni Collegium Humanum. Wśród zatrzymanych jest dwóch byłych komendantów głównych straży pożarnej, ich były zastępca i były dyrektor ds. kształcenia studentów Akademii Pożarniczej. Jak nieoficjalnie dowiedział się dziennikarz tvn24.pl Robert Zieliński, chodzi o generałów Andrzeja Bartkowiaka i Mariusza Feltynowskiego.

CBA zatrzymała m.in. dwóch byłych szefów straży pożarnej i zastepcę. Kolejna akcja w sprawie Collegium Humanum

CBA zatrzymała m.in. dwóch byłych szefów straży pożarnej i zastepcę. Kolejna akcja w sprawie Collegium Humanum

Źródło:
tvn24.pl

Papież Franciszek przespał całą noc i kontynuuje odpoczynek - przekazał we wtorek rano Watykan. Dzień wcześniej papież miał dwa epizody ostrej niewydolności oddechowej. To 19. dzień pobytu Franciszka w rzymskiej Poliklinice Gemelli, w której walczy z obustronnym zapaleniem płuc.

Papież "dobrze spał po dwóch epizodach niewydolności oddechowej"

Papież "dobrze spał po dwóch epizodach niewydolności oddechowej"

Źródło:
Reuters, PAP

Stany Zjednoczone wstrzymują pomoc wojskową dla Ukrainy - poinformowały amerykańskie media, powołując się na oświadczenie przedstawiciela Białego Domu. Zaledwie kilka godzin wcześniej pytany o to, czy rozważa taką decyzję, Trump mówił, że "nie rozmawiał o tym", choć - jak stwierdził - "zobaczymy, co się stanie".

Amerykańskie media: Trump wstrzymuje pomoc wojskową dla Ukrainy

Amerykańskie media: Trump wstrzymuje pomoc wojskową dla Ukrainy

Źródło:
PAP, Reuters

We wtorek rano czasu polskiego weszły w życie 25-procentowe amerykańskie cła na wszystkie towary z Meksyku i Kanady oraz 10-procentowa podwyżka ceł na towary z Chin. Kanada, Meksyk i Chiny są trzema największymi partnerami handlowymi Stanów Zjednoczonych. Na decyzję Donalda Trumpa odpowiedział już Pekin. Cła odwetowe zapowiedział też premier Kanady.

Amerykańskie cła weszły w życie. "Trump bije przyjaciół, a nie przeciwników"

Amerykańskie cła weszły w życie. "Trump bije przyjaciół, a nie przeciwników"

Źródło:
PAP
Dlaczego dzieci z granicy trafiają do domu księży emerytów

Dlaczego dzieci z granicy trafiają do domu księży emerytów

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Bezpieczeństwo jest absolutnie najważniejsze. A bezpieczna Polska to Ukraina, która jest silna i która daje odpór Putinowi - powiedziała w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 ministra edukacji Barbara Nowacka. Dodała przy tym, że musimy też "dbać o dobre interesy ze Stanami Zjednoczonymi".

"Bezpieczna Polska to Ukraina, która jest silna i daje odpór Putinowi. To jest oczywista racja stanu"

"Bezpieczna Polska to Ukraina, która jest silna i daje odpór Putinowi. To jest oczywista racja stanu"

Źródło:
TVN24, PAP

Policja ustala okoliczności i przyczyny śmierci dwóch osób, które zmarły w jednym z mieszkań w Gdyni. Ustalono, że do śmierci mężczyzn nie przyczyniły się osoby trzecie. Mimo podejrzenia zatruciem tlenkiem węgla, strażacy nie potwierdzili jego obecności w lokalu.

Ciała dwóch mężczyzn w mieszkaniu w Gdyni. Okoliczności śmierci bada policja

Ciała dwóch mężczyzn w mieszkaniu w Gdyni. Okoliczności śmierci bada policja

Źródło:
TVN24

Jeśli prezydent Ukrainy zadzwoni i przedstawi poważną propozycję, jak zamierza zaangażować się w proces pokojowy, możemy wrócić do rozmów - oświadczył wiceprezydent J.D. Vance w wywiadzie dla telewizji Fox News. Stwierdził przy tym, że USA "już pracują" nad szczegółami porozumienia z Rosjanami.

Powrót do rozmów z Ukrainą. Vance o tym, co musi się wydarzyć

Powrót do rozmów z Ukrainą. Vance o tym, co musi się wydarzyć

Źródło:
PAP, Reuters

Czteroletni Leon wpadł do wrzątku, a jego opiekunowie nie wezwali pogotowia. Gdy dziecko po kilku dniach zmarło, jego ciało zakopali w lesie. 14 marca ma zapaść wyrok w ich procesie. Matka chłopca Karolina W. i jej partner Damian G. są oskarżeni o zabójstwo.

Poparzony mały Leon umierał w męczarniach

Poparzony mały Leon umierał w męczarniach

Źródło:
PAP

Administracja Donalda Trumpa szykuje plany ewentualnego złagodzenia sankcji wobec Rosji – podała agencja Reutera, powołując się na dwa anonimowe źródła. Decyzja miałaby być częścią starań Waszyngtonu o wznowienie relacji z Moskwą i dążenie do zakończenia wojny w Ukrainie.

Reuters: władze USA szykują plany złagodzenia sankcji wobec Rosji

Reuters: władze USA szykują plany złagodzenia sankcji wobec Rosji

Źródło:
PAP

Komisja śledcza do spraw Pegasusa zaplanowała na dziś pierwsze przesłuchanie byłego szefa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, w przeszłości też szefa CBA, Mariusza Kamińskiego oraz jego zastępcy w tych instytucjach Macieja Wąsika. Przewodnicząca komisji Magdalena Sroka nie przypuszcza jednak, by pojawili się oni na przesłuchaniu.

Komisja śledcza ma przesłuchać Kamińskiego i Wąsika

Komisja śledcza ma przesłuchać Kamińskiego i Wąsika

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Firma SpaceX odwołała ósmy lot testowy rakiety Starship w związku z nieokreślonym problemem z rdzeniem systemu rakietowego. Oznacza to, że start zostanie opóźniony o co najmniej 24 godziny. W nocy z poniedziałku na wtorek obiekt miał opuścić bazę Boca Chica w Teksasie i po godzinie wodować u zachodniego wybrzeża Australii.

Lot megarakiety wstrzymany sekundy przed startem

Lot megarakiety wstrzymany sekundy przed startem

Aktualizacja:
Źródło:
AFP, SpaceX, tvnmeteo.pl

Przez brak regulacji prawnych dotyczących związków jednopłciowych Polska naruszyła i narusza Konwencję Praw Człowieka - orzeka Europejski Trybunał i pokazuje to, jak bardzo nasz kraj nie tylko nie wypełnia obietnic danych przez polityków, ale też nie przestrzega praw człowieka. Przepisy mówią jasno: parom jednopłciowym musi być zagwarantowana ochrona. Rządowe konsultacje do ustawy o rejestrowanych związkach partnerskich zakończyły się. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

Europejski Trybunał Praw Człowieka: Polska narusza Konwencję

Europejski Trybunał Praw Człowieka: Polska narusza Konwencję

Źródło:
TVN24

Pracownicy łódzkiego zoo w ostatnich miesiącach szukali przyczyny problemów zdrowotnych orangutanów mieszkających w ogrodzie. Okazało się, że małpy były dokarmiane przez odwiedzających, między innymi naleśnikami - co nagrały kamery monitoringu. Pracownicy zoo przypominają, że dokarmianie zwierząt, mimo najlepszych intencji, może być bardzo dla nich szkodliwe.

Karmiła orangutany naleśnikami. Zoo pokazuje film i alarmuje

Karmiła orangutany naleśnikami. Zoo pokazuje film i alarmuje

Źródło:
tvn24.pl

Do tej pory dobra wola kierowana była w stronę sojuszników z Europy i to właśnie amerykański wywiad ostrzegał przed rosyjskimi przesyłkami, które miały eksplodować na europejskich lotniskach. Teraz nawet nie będzie miał o nich wiedzy. Decyzję podjął w ubiegłym tygodniu amerykański sekretarz obrony. To niejedyny gest dobrej woli w kierunku Putina. Prasa pisze też o ruchach wokół odbudowy Nord Stream 2.

"To bandyta, który rozumie jedną rzecz: siłę". Demokraci ostrzegają Trumpa

"To bandyta, który rozumie jedną rzecz: siłę". Demokraci ostrzegają Trumpa

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Fale powodziowe porwały samochód na Wyspach Kanaryjskich i cisnęły go do oceanu po ulewach, jakie nawiedziły Gran Canarię. Jak przekazały władze najciężej dotkniętych okolic miasta Telde, nie było to jedyne tego typu zdarzenie, do jakiego doszło tam w poniedziałek.

Samochód dryfował w oceanie. Załamanie pogody na Wyspach Kanaryjskich

Samochód dryfował w oceanie. Załamanie pogody na Wyspach Kanaryjskich

Źródło:
Canarias7, eldiario.es

Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej zlikwidowali w weekend 56 nielegalnych salonów gier w stolicy. Podczas akcji zabezpieczyli 280 automatów i urządzeń do gier hazardowych. 45 osób usłyszało zarzuty dotyczące organizacji nielegalnych gier. Przed sądem będzie też odpowiadać nastolatek, który w jednym z lokali zaatakował funkcjonariusza. 

Uderzenie w nielegalny hazard. W weekend zlikwidowali 56 salonów gier

Uderzenie w nielegalny hazard. W weekend zlikwidowali 56 salonów gier

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stany Zjednoczone wstrzymują pomoc wojskową dla Ukrainy. Jak przekazał Watykan, papież Franciszek miał "dwa epizody ostrej niewydolności oddechowej" i wymagał nieinwazyjnej, mechanicznej wentylacji. Z kolei premier Słowacji Robert Fico zagroził zablokowaniem części konkluzji szczytu Unii Europejskiej. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć we wtorek 4 marca.

Wstrzymana pomoc dla Ukrainy, problemy zdrowotne papieża, groźby Fico

Wstrzymana pomoc dla Ukrainy, problemy zdrowotne papieża, groźby Fico

Źródło:
PAP

39-letni Filip P. przed sesją rady miasta obrzucił jajkami burmistrza Iłży (Mazowieckie). Został, już prawomocnie, skazany na pięć miesięcy więzienia. Ma też zapłacić byłemu włodarzowi trzy tysiące złotych zadośćuczynienia.

Obrzucił burmistrza jajkami, idzie do więzienia

Obrzucił burmistrza jajkami, idzie do więzienia

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl, "Gazeta Wyborcza"

W wieżowcu, który ma stanąć na kościelnym w sercu Warszawy mają być nie tylko biura, ale też luksusowe mieszkania. Budowa budzi emocje i sprzeciw między innymi stołecznego konserwatora zabytków. Materiał Łukasza Łubiana w programie "Polska i Świat".

W kościelnym wieżowcu w centrum Warszawy mają być biura, ale też apartamenty

W kościelnym wieżowcu w centrum Warszawy mają być biura, ale też apartamenty

Źródło:
TVN24

Osoby, które złożyły wniosek o wcześniejszą emeryturę przed 6 czerwca 2012 roku, a prawo do świadczenia uzyskały po roku 2012, będą mogły ponownie przeliczyć wysokość emerytury - wynika z założeń projektu resortu rodziny, który znalazł się w wykazie prac rządu. Zmiany mogą objąć około 200 tysięcy Polaków.

Zmiany dla tysięcy emerytów. Nowe plany rządu

Zmiany dla tysięcy emerytów. Nowe plany rządu

Źródło:
PAP

20-latek podejrzany o próbę zgwałcenia 13-latki w Rabce-Zdroju trafi do tymczasowego aresztu. Sąd rozpatrzył zażalenie prokuratury na wcześniejszą decyzję sądu, który zgodził się, by podejrzany wyszedł na wolność po wpłaceniu 50 tysięcy złotych poręczenia majątkowego. 20-latkowi grozi nawet dożywocie.

Podejrzany o próbę zgwałcenia 13-latki trafi jednak do aresztu

Podejrzany o próbę zgwałcenia 13-latki trafi jednak do aresztu

Źródło:
PAP / tvn24.pl

W wieku 88 lat zmarł James Harrison, dawca krwi z Australii, który pomógł ocalić życie nawet 2,4 miliona dzieci. Mężczyzna zyskał sławę za sprawą swojej unikalnej krwi, pozwalającej na produkcję szczepionek zapobiegających konfliktowi serologicznemu u noworodków. Informację o śmierci Harrisona przekazała jego rodzina.

Nie żyje "człowiek ze złotym ramieniem", jego krew uratowała 2,4 miliona dzieci

Nie żyje "człowiek ze złotym ramieniem", jego krew uratowała 2,4 miliona dzieci

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Z audi wysiadł pasażer, podszedł do kierowcy innego auta i zaczął się z nim bić. Nagranie ze zdarzenia na drodze wojewódzkiej trafiło do sieci. - Niestety, to sołtys, jest mi niezmiernie przykro. Ofiary też są mieszkańcami naszej gminy, wyraziłem pełne wsparcie dla poszkodowanych i zdecydowanie potępienie zachowania pana sołtysa - mówi portalowi tvn24.pl Robert Zieliński, wójt gminy Sztutowo. Zapowiada też dalsze kroki wobec sołtysa. Władze gminy wydały w tej sprawie oświadczenie.

Agresja i bójka na drodze. "Niestety, to sołtys"

Agresja i bójka na drodze. "Niestety, to sołtys"

Źródło:
TVN24

Dziennikarz, który pytał prezydenta Ukrainy o brak garnituru, pojawił się w Białym Domu niedawno, gdy administracja Donalda Trumpa zaczęła sama decydować, kogo wpuszcza na wydarzenia z prezydentem. To Brian Glenn, pracujący dla znanej z rozpowszechniania teorii spiskowych stacji Real America Voice. Jak oceniają media, pytanie zadane przez Glenna było "ciosem poniżej pasa" wobec prezydenta Ukrainy, które "zmieniło nastrój" spotkania w Gabinecie Owalnym.

"Pan posiada garnitur?". Kim jest dziennikarz, który zadał Zełenskiemu "cios poniżej pasa"

"Pan posiada garnitur?". Kim jest dziennikarz, który zadał Zełenskiemu "cios poniżej pasa"

Źródło:
Reuters, The New York Times, The Telegraph, PAP, BBC, tvn24.pl

Większość Amerykanów negatywnie ocenia działania Donalda Trumpa jako prezydenta i uważa, że wskutek jego polityki kraj zmierza w złym kierunku. Większość ankietowanych jest też zdania, że głowa państwa nie poświęca wystarczającej uwagi "najbardziej palącym problemom kraju" - wskazują wyniki najnowszego sondażu, przeprowadzonego na zlecenie CNN.  

Amerykanie ocenili pierwsze tygodnie prezydentury Trumpa. Sondaż

Amerykanie ocenili pierwsze tygodnie prezydentury Trumpa. Sondaż

Źródło:
CNN

Prokuratura wszczęła śledztwo dotyczące podejrzenia, że prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Radosław Piesiewicz mógł popełnić tak zwaną zbrodnię VAT - wynika z nieoficjalnych informacji tvn24.pl. W śledztwie nadzorowanym przez Prokuraturę Regionalną w Gdańsku weźmie udział Krajowa Administracja Skarbowa, a także Centralne Biuro Antykorupcyjne.

Rusza śledztwo dotyczące zbrodni VAT-owskiej w Polskim Komitecie Olimpijskim

Rusza śledztwo dotyczące zbrodni VAT-owskiej w Polskim Komitecie Olimpijskim

Źródło:
tvn24.pl

Działacze studenccy w Irlandii mówią o "alarmującym wzroście" liczby ofert wynajmu mieszkań w zamian za seks i apelują do władz o pilne działania. Zielona Wyspa pozostaje popularnym kierunkiem wśród zagranicznych studentów, a jednocześnie mierzy się z kryzysem braku nieruchomości, podaje brytyjska Sky News.

Mieszkanie za seks. "Alarmujący wzrost" ofert wynajmu

Mieszkanie za seks. "Alarmujący wzrost" ofert wynajmu

Źródło:
Sky News
Przekraczają granicę i znikają. Co się stało z tymi dziećmi?

Przekraczają granicę i znikają. Co się stało z tymi dziećmi?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Oscary 2025 za nami. "Anora" łącznie otrzymała aż pięć Nagród Akademii. Została najlepszym filmem, jeden z jego producentów - Sean Baker - wygrał także w kategoriach: najlepsza reżyseria, najlepszy scenariusz oryginalny oraz najlepszy montaż, a gwiazda produkcji Mikey Madison otrzymała Oscara dla najlepszej aktorki.

Oscary 2025. "Anora" wielkim zwycięzcą

Oscary 2025. "Anora" wielkim zwycięzcą

Źródło:
tvn24.pl