Adam Hofman musi przeprosić. Na konferencji prasowej, nie poprzez ogłoszenie prasowe - powiedział w programie "Jeden na jeden" Jacek Kurski z Solidarnej Polski. Chodzi sugestie polityka PiS, jakoby sondaż, który daje większe szanse w ewentualnym wyścigu prezydenckim Zbigniewowi Ziobrze niż Jarosławowi Kaczyńskiemu, był "podfałszowany".
- Chcę, żeby Adam Hofman podszedł do tego poważnie i przeprosił na specjalnej konferencji prasowej. Po prostu powiedział słowo przepraszam, a nie obudowywał tego kolejną złośliwością - powiedział Kurski.
I dodał, że nie wymaga przeprosin za pośrednictwem kosztownych ogłoszeń w prasie, tylko zwykłego "przepraszam" na konferencji prasowej.
Jakiś czas temu - jak poinformowali politycy Solidarnej Polski - na zlecenie SP został przeprowadzony przez TNS Polska sondaż, z którego wynikało, że Polacy chętniej w roli kandydata prawicy na prezydenta widzieliby szefa SP Zbigniewa Ziobrę niż prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
Rzecznik PiS Adam Hofman komentując dla TVP wyniki sondażu powiedział, że "Jacek Kurski puszcza podfałszowane badania, myśląc że ktoś się na to nabierze".
"To wściekło PiS"
Kurski przekonywał w programie "Jeden na jeden", że lider SP ma bardzo duże szanse, bo będzie miał dobrą kampanię wyborczą. A dzięki jego wynikowi - jak podkreślił Kurski - SP może potem w wyborach parlamentarnych, odbywających się trzy miesiące po prezydenckich, uzyskać wysokie poparcie.
- Mamy Zbigniewa Ziobro w drugiej turze wyborów prezydenckich i to tak naprawdę wściekło PiS i Adama Hofmana - stwierdził Kurski.
- Dlatego, że scenariusz był taki, że my mieliśmy być wyrzuceni z PiS-u, i znokautowani, a niedobitki mają się przyczołgać (do PiS-u). A jest dokładnie odwrotnie - dodał.
Polityk SP wieści też sukces swojej partii w wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2014 r. - Wejdziemy (do PE - red.) z dwucyfrowym wynkiem - ocenił Kurski.
Autor: mac//kdj/k / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24