W wieku 70 lat zmarł w Los Angeles Lemmy Kilmister. Lider zespołu Motorhead przegrał walkę z rakiem.
"Nie ma łatwego sposobu, żeby to powiedzieć. Nasz drogi przyjaciel Lemmy zmarł po krótkiej walce z bardzo agresywnym nowotworem"- napisali na Facebooku członkowie zespołu.
Lemmy Kilmister zmagał się też z chorobą sercową i cukrzycą. O tym, że ma złośliwy nowotwór, dowiedział się 26 grudnia. Zmarł zaledwie trzy dni później.
"Grajcie Motorhead głośno"
"Nie ma słów, aby wyrazić nasz szok i smutek" - napisała grupa.
"Grajcie Motorhead głośno, grajcie Hawkwind głośno, grajcie muzykę Lemmy'ego głośno. Wychylcie kieliszek lub kilka. Opowiadajcie sobie historie. Uczcijcie życie tego cudownego, wspaniałego człowieka tak jak intensywnie czcił je on sam. Właśnie tego by chciał" - dodała.
W ciągu dwóch ostatnich lat muzycy wielokrotnie odwoływali koncerty ze względu na zły stan zdrowia swojego lidera.
"Był wojownikiem i legendą"
Ian "Lemmy" Kilmister urodził się 24 grudnia 1945 roku w Stoke-on-Trent w środkowej Anglii. Od 1971 roku był członkiem grupy "Hawkind", grał na gitarze basowej. Po usunięciu z zespołu w 1975 roku założył "Motorhead", w skład, której weszli: gitarzysta Larry Wallis i perkusista Lucas Fox. Dwa lata później pojawiła się ich pierwsza płyta - "Motorhead".
W dorobku brytyjskiej grupy znajduje się ponad 20 albumów studyjnych, 10 produkcji koncertowych a także kilkanaście kompilacji i 20 singli. Do najważniejszych albumów Motorhead należą "Overkill" (1979), "Bomber" (1979) oraz "Ace of Spades" (1980), z której utwór pod tym samym tytułem stał się hymnem zespołu. Ostatni krążek w dyskografii zespołu to wydany w sierpniu 2015 roku "Bad Magic". Ozzy Osbourne, lider heavymetalowego zespołu Black Sabbath, nazwał Lemmy'ego "jednym ze swych największych przyjaciół". "Będzie go brakowało (...). Był wojownikiem i legendą. Zobaczymy się po drugiej stronie" - napisał w poniedziałek na Twitterze Osbourne. Motorhead uznawany jest za ikonę heavy metalu.
There is no easy way to say this…our mighty, noble friend Lemmy passed away today after a short battle with an extremely... Posted by Official Motörhead on 28 grudnia 2015
W listopadzie po długiej chorobie zmarł „Philthy Animal” Phil Taylor były perkusista Motorhead. Miał 61 lat. Taylor był członkiem legendarnej grupy rockowej dwukrotnie, najpierw od 1975 do 1984 roku, a następnie w latach 1987-1992.
Autor: kło/ja / Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: EPA/Anders Birch / ROCKPHOTO DENMARK OUT