Do sądu w Nowym Sączu wpłynął akt oskarżenia przeciwko Józefowi C. Odpowie za zamordowanie 16-letniego Marcina z Zębu (woj. małopolskie). Nie znali się wcześniej, na festynie zaporoponował nastolatkowi, że odwiezie go do domu. Zabił swoją ofiarę w samochodzie. Mężczyzna przyznał się do winy, jednak nie wyjaśnił, co skłoniło go do zabicia nastolatka. Wiadomo, że fascynował się seryjnymi mordercami.
Do tragedii doszło na początku sierpnia zeszłego roku. Ostatni raz Marcin był widziany na zabawie w rodzinnym Zębie. Oskarżony zaproponował 16-letniemu Marcinowi podwiezienie, a następnie zamordował go, kiedy ten usnął. 22-latek miał zadawać ciosy ciężkim narzędziem w głowę. Jak mówi prokurator, podejrzany i ofiara nie znali się wcześniej.
Nie powiedział, dlaczego zabił
- Józef C. jest oskarżony o zabójstwo. Zadał ofierze co najmniej cztery ciosy młotkiem w głowę – informuje Zbigniew Lis, rzecznik prokuratury w Zakopanem.
22-latek przyznał się do zabicia nastolatka. – Złożył bardzo obszerne wyjaśnienia, jednak nie podał żadnego motywu swojego działania – tłumaczy Lis.
Ciało odnalazł pracownik leśny przy drodze prowadzącej do Morskiego Oka. Jak informował wtedy reporter TVN24, zwłoki wyglądały na wyrzucone z pojazdu.
Józef C. zgodnie z decyzją sądu przebywa w tymczasowym areszcie. Grozi mu dożywocie.
Fascynowały go morderstwa
Z ustaleń policjantów wynika, że 22-latek od dłuższego czasu interesował się seryjnymi mordercami. Oglądał filmy, czytał artykuły, miał książki poświęcone zabójstwom z lat 70. Wśród jego fascynacji przewijała się postać Teda Bundy'ego, uważanego za jednego z najkrwawszych seryjnych morderców w historii Stanów Zjednoczonych. Przyznał się on do około 30 zabójstw.
Zanim do samochodu zabójcy wsiadł Marcin, Józef C. wiózł jeszcze dwóch innych mężczyzn. - Dlaczego im nie stała się krzywda? Podejrzany tłumaczył, że nie zamordował ich, bo "dobrze mu się z nimi rozmawiało" - relacjonuje policjant. I dodaje: - Naprawdę mieli dużo szczęścia. Obu C. odwiózł do domów.
Autor: wini / Źródło: TVN 24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Policja w Zakopanem