Katarzyna W. skazana. "25 lat to kara adekwatna"

Aktualizacja:
[object Object]
Tak Katarzyna W. zabiła dziecko. Rekonstrukcja wydarzeńTVN
wideo 2/20

25 lat więzienia dla Katarzyny W. za zabójstwo półrocznej córki Magdy - taki wyrok wydał katowicki sąd. Oznacza to, że Katarzyna W. będzie mogła ubiegać się o warunkowe wcześniejsze zwolnienie po 15 latach. Prokurator domagał się dla niej dożywocia, a obrońca wnosił o uniewinnienie oskarżonej. Kobieta została uznana winną także sprowadzania śledztwa na fałszywe tory. Wyrok nie jest prawomocny. Obrońca już zapowiedział apelację.

15:15
25 lat więzienia dla Katarzyny W. za zabójstwo półrocznej córki Magdy
25 lat więzienia dla Katarzyny W. za zabójstwo półrocznej córki Magdy tvn24
14:54

Sąd zasądził od oskarżonej koszty sądowe obejmujące wydatki w kwocie 118 752,81 zł oraz opłatę w kwocie 600zł. Koszty tego postępowania były zdaniem sądu bardzo wysokie, ale zasadne.

- Być może są tacy, którzy wiedzą wszystko na każdy temat, ale ten sąd - choć orzekał w wielu sprawach o zabójstwo - potrzebuje dowodów, których przeprowadzenie jest nieraz drogie - mówił sędzia Chmielnicki, uzasadniając obciążenie tymi kosztami skazanej.

14:24

- To jest wyrok, który znajduje się między oczekiwaniami stron. Prokurator wnioskował o dożywocie, obrońca o uniewinnienie. Sąd starał się to jakoś wypośrodkować, biorąc karę surową, ale nie najsurowczą - powiedział w TVN24 prof. Piotr Girdwoyń z Katedry Kryminalistyki UW.

14:19

- Taki wyrok przewidywałem. Wydawało mi się, że kara dożywocia tu nie zapadnie, bo ta zbrodnia - choć okrutna, zaplanowana i popełniona przez matkę na dziecku - to jednak nie była zabójstwem masowym, dokonanym przez recydywistę czy też osobę głęboko zdemoralizowaną - ocenił były minister sprawiedliwości prof. Zbigniew Ćwiąkalski.

I dodał: - Decydująca w tej sprawie była opinia biegłych lekarzy. Dwa zespoły ekspertów były zgodne, że dziecko zmarło w wyniku celowego działania, a nie nieszczęśliwego wypadku. Sąd nie miał tu do czynienia ze skomplikowaną sytuacją dowodową i sprawnie przeprowadził proces.

14:00

Skazana nieprawomocnym wyrokiem na 25 lat więzienia za zabójstwo sześciomiesięcznej córki Katarzyna W. wyjechała już sprzed gmachu sądu do aresztu.

13:52

- Trudno mówić o jakimś sukcesie. To po prostu konsekwencja działań organów ścigania w tej sprawie - powiedział z kolei prok. Zbigniew Grześkowiak. Prokurator podziękował też wszystkim osobom i instytucjom, które przyczyniły się do tego, że Katarzynę W. można było postawić w stan oskarżenia. Dodał, iż w jego ocenie jest to "zwycięstwo całego wymiaru sprawiedliwości". - Cieszę się, że sąd podzielił pogląd oskarżenia co do tego, iż zdarzenie w postaci zabójstwa małoletniej Magdaleny W. miało miejsce i że jego sprawcą jest matka dziecka - dodał. Pytany, czy będzie wnosił apelację Grześkowiak odparł: - Po zapoznaniu się z pisemnym uzasadnieniem wyroku będziemy mogli rozważyć argumenty, które sąd przedstawił częściowo w ustnych motywach wyroku. W tej chwili trudno powiedzieć, co stało u podstaw takiej decyzji. Być może będziemy wnosić apelację w tym zakresie - podkreślił prokurator.

Prokurator: To po prostu konsekwencja działań organów ścigania w tej sprawie
Prokurator: To po prostu konsekwencja działań organów ścigania w tej sprawietvn24

13:48

Obrońca Katarzyny W. tuż po ogłoszeniu wyroku zapowiedział apelację. - Jestem zawiedziony, będziemy dalej badać kwestię winy mojej klientki co do pierwszego zarzutu - powiedział. - Nie doszliśmy jeszcze do prawdy - podkreślił.

- Schodzimy dopiero do szatni po pierwszej połowie - dodał. Jak przyznał, w uzasadnieniu wyroku sądu nic szczególnie go nie zaskoczyło.

Mec. Arkadiusz Ludwiczek komentował wyrok ws. swojej klientki
Mec. Arkadiusz Ludwiczek komentował wyrok ws. swojej klientki tvn24
13:47

(...) Całokształt okoliczności sprawy powoduje, że sąd za jedyną możliwą karę uznaje karę 25 lat pozbawienia wolności. Kara, której domagał się prokurator wydaje się być w tym konkretnym przypadku za wysoka. Inne kary, np. 8 lat pozbawienia wolności w ogóle w tym przypadku nie były brane pod uwagę. Kara ta byłaby zbyt niska i nie spełniłaby żadnych założeń kary, o jakich mówi ustawodawca. (...)

Przypadek Katarzyny W. jest wyjątkowym ze względu na wielkie zaangażowanie społeczeństwa w poszukiwanie jej dziecka. Zaufanie społeczne zostało zawiedzione. Jeśli kiedyś faktycznie zostanie porwane dziecko, społeczeństwo może nie pomóc tak ochoczo jak teraz.

(..) Koszty tego procesu były wysokie. Sąd obciąża nimi uznaną za winną w tym procesie Katarzynę W. (...)

Wyrok, który został przeze mnie umotywowany jest wyrokiem nieprawomocnym. Podlega apelacji w terminie do 14 dni od daty wygłoszenia wyroku.

Sąd postanawia także utrzymać w mocy środka zapobiegawczego w postaci aresztu tymczasowego i przedłużyć jego dalsze stosowanie do 31 grudnia 2013 roku.

13:44

Katarzynie W., po raz ostatni podczas tego procesu, założone zostały kajdanki i w eskorcie funkcjonariuszy opuściła salę. Tuż za nią wyszedł obrońca. Prokurator za chwilę wyjdzie do dziennikarzy.

13:43

Sędzia zakończył odczytywanie uzasadnienia.

13:41

Sąd zdecydował o przedłużeniu tymczasowego aresztu dla Katarzyny W.

13:38

Sędzia wyjaśnia na koniec, że wyrok uzasadniony przed chwilą ustnie jest nieprawomocny i stronom przysługuje wniesienie apelacji do sądu wyższej instancji.

13:35

- Kara 25 lat pozbawienia wolności jest wystarczająco surowa - uważa sąd.

13:32

Sąd nie podziela tezy prokuratura, że w badanej sprawie nie zachodziły żadne okoliczności łagodzące, które mogłyby wpłynąć na zmniejszenie kary dla oskarżonej. Za takie, sąd uznał na przykład życie Katarzyny W. przed zabójstwem i to, że nie była wcześniej karana. To także argument za tym, by skazać ją na 25 lat więzienia a nie dożywocie i pozwolić na ubieganie się o możliwość warunkowego zwolnienia po 15 latach.

13:29

Sąd: Żadna idea na świecie nie może usprawiedliwiać zabójstwa dziecka. Nie może też tego usprawiedliwiać nawet najcięższe dzieciństwo.

13:28

Dalszy ciąg uzasadnienia wyroku – dlaczego Katarzyna W. dostała 25 lat:

(..) Co do kary: zabicie drugiego człowieka, niezależnie od religii, wyznania jest czynem największego potępienia. Jeśli chodzi o śmierć dziecka, to poczucie potrzeby kary jeszcze wzrasta (...). Najważniejsze jest oddziaływanie kary na resocjalizację winnego, jeśli taka resocjalizacja jest możliwa (...).

(...) Pierwszą z możliwych kar za zabójstwo jest kara 15 lat pozbawienia wolności, 25 lat, oraz kara dożywotniego pozbawienia wolności. Nie ma możliwości wyroku, gdzie kara oscylowałaby między tymi wartościami.

Różnice w karach za zabójstwo dotyczą przede wszystkim premedytacji, chęci odebrania życia człowiekowi. Sąd nie ma wątpliwości, że w tym przypadku oskarżona zaplanowała zbrodnię, którą popełniła. Atak nastąpił na osobę zupełnie bezbronną - dziecko. Doszło do rzucenia dzieckiem, a potem, jeśli tamto nie przyniosło skutku, do jego uduszenia. Sąd nie widzi tu jednak przyczyn do spojrzenia na tę zbrodnię jako zbrodnię kwalifikowaną, której dotyczy wyrok dożywotniego pozbawienia wolności. (...)

Metoda zabójstwa przez oskarżoną nie łączyła się, w ocenie sądu, ze szczególnym okrucieństwem na tle innych przestępstw tego charakteru. (...) Nie zmienia to faktu, że jej intencją było pozbawienie życia jej córki Magdaleny. (...)

Wyrok sądu nie oznacza, że kara dożywotniego więzienia nie mogła być w tej sprawie wymierzona. Mogła. Chodzi także o ocenę cech sprawcy, możliwości jej resocjalizacji i określenia stopnia prewencji. (...)

13:26

Sąd pozwala sobie na ocenę, że "nie trzeba być wybitnym psychoanalitykiem", by stwierdzić, iż psychika człowieka, który zabija swoje dziecko, jest znacznie różna od tej, jaką uznajemy za "zgodną ze społeczną normą". Sędzia jeszcze raz wraca do motywu zbrodni. Mówi, że Katarzyna W. kierowała się przede wszystkim chęcią pozbycia się "uciążliwej odpowiedzialności za dziecko", kierując się egocentryzmem i egoizmem.

13:24

Odczytywanie uzasadnienia wyroku trwa już blisko dwie godziny. W przypadku sprawy, która - jak wskazał dziś sąd - nie budziła wątpliwości, co do winy oskarżonej, to sytuacja rzadka.

13:22

- Sam mechanizm zadania śmierci nie odznaczał się szczególną okrutnością. Ponad wszelką wątpliwość intencją oskarżonej nie było torturowanie pokrzywdzonej, ale nie ulega także wątpliwości, że jej intencją było skuteczne pozbawienie jej życia - mówi dalej sędzia Chmielnicki.

13:18

- Nie ulega wątpliwości w świetle zgromadzonych dowodów, iż w ocenie sądu, oskarżona chciała zabić swoje dziecko i zaplanowała to zabójstwo - podkreśla sędzia. Ale, jak dodaje po chwili, według sądu nie było to zabójstwo, które uznać byłoby można za zabójstwo z premedytacją i szczególnym okrucieństwem. Stąd kara 25 lat więzienia, a nie dożywocia.

Sędzia: Oskarżona chciała zabić swoje dziecko i zaplanowała to zabójstwo
Sędzia: Oskarżona chciała zabić swoje dziecko i zaplanowała to zabójstwotvn24
13:12

Sąd w uzasadnieniu: jesteśmy pewni, że dopuściła się zabójstwa.

(…) Jako sąd jesteśmy pewni, że dopuściła się zarzucanego jej zabójstwa. Dlatego została skazana, jesteśmy w 100 procentach pewni jej winy. Konieczne jest jeszcze poruszenie jednej kwestii - w tym procesie skazana jest tylko jedna osoba, chociaż podejrzewanych o pomoc oskarżonej było kilka z nich.

Oskarżona sama dokonała zabójstwa, sama wyniosła ciało dziecka z domu i sama je ukryła (..). Nie wymagało to od niej jakiś specjalnych narzędzi, poza odnalezionymi na miejscu rękawiczkami roboczymi, które stanowią ważny dowód w sprawie.

Co do drugiego z zarzucanych czynów - zachowanie przestępcze to zawiadomienie organów ścigania o popełnieniu przestępstwa pomimo jego nie zaistnienia (...).

Nie ulega żadnym wątpliwościom, że taki fakt miał miejsce. Liczne apele medialne do porywaczy świadczą o tym, także analiza zeznań jej męża i bliskich, którzy zeznali, że oskarżona mówiła im jasno o napaści na nią i porwaniu Magdy.

(...) Ponad wszelką wątpliwość powiadomiła o porwaniu o swojego dziecka, pomimo iż wiedziała, ze tego przestępstwa nie popełniła.

13:07

- Ponad wszelką wątpliwość oskarżona powiadomiła o porwaniu swojego dziecka, wiedząc, że przestępstwo to nie zostało popełnione - wskazuje przewodniczący składu sędziowskiego. Jak wyjaśnia dalej, w momencie informowania przez W. o porwaniu nie miała ona statusu podejrzanej (co skutkowałoby tym, że mogłaby - korzystając z prawa do obrony - kłamać - red.), a co za tym idzie nie mogła w ten sposób postępować nie narażając się na sankcje karne.

- Człowiek nabywa prawo do obrony, mówiąc najkrócej, w momencie, w którym ma się przed czym bronić - podkreśla sędzia. Sąd nie podzielił jednak tezy prokuratura jakoby oskarżona kierowała postępowanie przeciwko innej osobie, gdyż taka nie została określona.

12:58

Jeśli chodzi o odczytywanie uzasadnienia w części dotyczącej zabójstwa dziecka to wszystko, co miał do powiedzenia sąd. Teraz sędzia Chmielnicki przechodzi do drugiego wątku, a więc wyjaśnienia dlaczego sąd orzekł karę roku pozbawienia wolności (prokurator żądał trzech - red.) wobec oskarżonej za powiadomienie o niepopełnionym przestępstwie i kierowaniu fałszywych dowodów przeciwko innej osobie.

12:55

Fragmenty uzasadnienia wyroku:

(...) Nie ma pewności, że znalezione na miejscu zdarzenia rękawice służyły do wykopania dołu. Jest jednak coś co przeczy, że oskarżona działała w szoku. A mianowicie, rozmowa oskarżonej z mężem, w której to, jak wynika z jego relacji, rozmawiali normalnie, spokojnie. Pytała, gdzie jest, za ile będzie. Taki spokojny przebieg rozmowy przeczy tezie, że oskarżona działała w amoku, nie wiedziała, co się dzieje.

Działania człowieka są kompleksowo badane w toku przewodu sądowego. Sąd dokonuje oceny, czy zachowania człowieka przystoją do zaistniałych faktów - tu w przypadku oskarżonej skrajnych. Liczne wywiady, sekcje fotograficzne powodowały podsycanie nastrojów społecznych. Oskarżona nie zachowywała się jak matka zmarłego dziecka.

Sąd ma także na względzie, że oskarżona jest osobą młodą, bez doświadczenia, mogła wpaść w wir medialnych zdarzeń i ulec fascynacji nimi, to prawda, wciąż jednak nie pasuje to w psychologicznym portrecie do osoby cierpiącej po stracie dziecka rodzica.

(...)

12:55

- Gdybyśmy byli pewni na 99 procent, że oskarżona jest winna, to byśmy ją uniewinnili - podkreśla sędzia Chmielnicki.

Sąd: Mamy stuprocentową pewność
Sąd: Mamy stuprocentową pewnośćtvn24
12:55

Sąd podzielił także tezę prokuratora, że oskarżona działała sama, a nie w porozumieniu z kimkolwiek. - Oskarżona sama dokonała zabójstwa, sama wyniosła ciało dziecka z domu i sama je ukryła - mówi.

Katarzyna W. działała sama
Katarzyna W. działała sama tvn24
12:54

W sali, w której odczytywany jest wyrok, oprócz dziennikarzy obecni są m.in. prawnicy i studenci prawa, którzy prowadzą notatki.

12:52

Za "wysoce prawdopodobne" uznał sąd, że Katarzyna W. ukrywając ciało swojej córki miała na rękach niebieskie rękawce robocze, co przeczyć mogłoby tezie obrony, że po wypadku, którego skutkiem była śmierć Magdy, jej matka działała w stanie szoku. Sędzia Chmielnicki wskazuje jednak, że to "jedynie poszlaka".

Na szczególną uwagę zasługuje natomiast inny fakt - a więc rozmowa, jaką oskarżona odbyła z mężem już po śmierci córki. Bartłomiej W. relacjonował, że miała ona "spokojny przebieg". - Pojawia się pytanie, czy matka, która godzinę wcześniej straciła swoje dziecko, a później - jak twierdzi - w szoku zakopała je (...) byłaby zdolna to przeprowadzenia takiej spokojnej rozmowy. W ocenie sądu (...) jest to teza trudna do udowodnienia - wskazuje sędzia Chmielnicki. Także późniejsze zachowanie Katarzyny W. w ocenie sądu przeczyły tezie, że działała ona w wyniku szoku po przypadkowej śmierci dziecka.

12:49

Fragmenty uzasadnienia wyroku:

(..) odnośnie sugerowanego przez obronę zjawiska laryngospazmu, biegli zajęli stanowisko. Laryngospazm ma charakterystyczne objawy, nie prowadzi do śmierci. Do wystąpienia laryngospazmu są konieczne jakieś czynniki chorobowe, które nie zostały stwierdzone w tym przypadku. (...)

(..) w ocenie sądu biegli w sposób kategoryczny określili mechanizm zgonu pokrzywdzonej. Nie było powodu na dalsze teoretyzowanie w tej materii. Wyniki badań z zakresu histopatologii były bardzo ważnym elementem uzasadnienia wyroku, ale nie jedynym. Nie jest bez znaczenia zachowanie oskarżonej bezpośrednio po śmierci jej dziecka. Oskarżona nie poinformowała służb medycznych, nie wezwała pomocy, mimo iż miała w tej kwestii wiedzę wyniesioną z zajęć szkolnych. (...)

Oskarżona dokonała ukrycia zwłok dziecka, poprzez przykrycia go warstwą liści. (..)

12:44

- Nie jest bez znaczenia zachowanie oskarżonej bezpośrednio po śmierci jej dziecka. Oskarżona nie poinformowała służb medycznych, nie wezwała pomocy, mimo iż miała w tej kwestii wiedzę wyniesioną z zajęć szkolnych. Dokonała ukrycia zwłok dziecka, przykrycia go warstwą liści - mówi sędzia.

12:39

- Śmierć dziecka Katarzyny W. nastąpiła w wyniku celowego działania, a nie nieuwagi lub nonszalancji matki - mówi sędzia. Jak dodaje, dziecko zginęło wskutek „gwałtownego uduszenia, zgon miał charakter nagły i gwałtowny."

"Śmierć dziecka nastąpiła w wyniku celowego działania"
"Śmierć dziecka nastąpiła w wyniku celowego działania"tvn24
12:37

Fragmenty uzasadnienia wyroku:

(…) Wyniki badań specjalistów medycyny sądowej i badań histopatologicznych wykazują, że to nie był wypadek, ale zabójstwo. Sporządzono w tej sprawie 3 opinie histopatologiczne (...)

Biegli wskazali, że dopiero badanie mikroskopowe tkanek może dać odpowiedź na ostateczne pytanie - o przyczynę śmierci. (..)

(..) zmiany wewnętrzne w postaci wylewów przemawiają za ostrym niedotlenieniem na skutek uduszenia jako główną przyczynę zgonu dziecka.

(..) Z opinii biegłych wynika, że charakter zmian morfologicznych w płucach, nerkach, wątrobie wskazują na zaistniałe w organizmie zmiany sugerujące ostre niedotlenienie tuż przed śmiercią. (...) te same wnioski zostały wyprowadzone w opinii łącznej naukowców z Uniwersytetów w Gdańsku i Katowicach. W czasie badania histopatologicznego wykazali, że przyczyną śmierci nie mógł być upadek małoletniej.

(...) W praktyce sądowo-lekarskiej takie zmiany występują przy uduszeniu, przez zamknięcie drogi oddechowej ręką, lub przedmiotem typu poduszka, rękawiczka.

Konkludując, biegli uznali jednoznacznie, że przyczyną śmierci nie mógł być uraz na skutek upadku dziecka z wysokości. Nie mogło także dojść do zgonu przez aspirację przez małoletnią np. gruntu do dróg oddechowych.

Gdyby doszło do zatrzymania układu oddechowego inaczej niż przez uduszenie gwałtowne nie doszłoby do ostrego rozdęcia płuc, które tu miało miejsce. (…)

12:37

Sędzia Adam Chmielnicki przytacza teraz konkretne wypowiedzi biegłych, które zdecydowały o tym, że sąd dał wiarę temu, iż w omawianym przypadku nie mogło dojść do śmierci dziecka w wyniku laryngospazmu (taką tezę forsował obrońca oskarżonej, domagając się m.in. uzupełniania składu biegłych o ekspertów z zakresu laryngologii).

Mec. Ludwiczek od początku kwestionował fakt, że biegli, którzy opracowywali opinię mieli wystarczającą wiedzę do tego, by wykluczyć możliwość wystąpienia laryngospazmu. Reakcje obrońcy zdradzają, że nie podziela argumentów sądu.

12:31

Prokurator twierdził w akcie oskarżenia, że prób zabójstwa Magdy było kilka. W swoim pierwszym zamyśle Katarzyna W. miała chcieć zaczadzić swoje dziecko. Sąd uznał, że "nie można wykluczyć, iż oskarżona podjęła próbę zaczadzenia", ale za mało jest dowodów, by stwierdzić to z całą pewnością.

12:20

Fragmenty uzasadnienia wyroku:

Sąd podzielił większość ustaleń faktycznych prokuratora, dotyczących czasu bezpośrednio przed popełnieniem przestępstwa. Z historii przeglądarki, którą badali biegli informatycy - w dniu 19.01 w godz. popołudniowych osoba, która korzystała z komputera - sprawdziła swoją pocztę, a potem wpisywała frazy - czy można zabić bez śladu? Tego samego dnia, osoba korzystająca z tej samej wyszukiwarki wpisywała: dochodzenie policyjne przy zaczadzeniu, zatrucie tlenkiem węgla. (...)

Samo wpisywanie fraz dotyczących zaczadzenia nie może jeszcze powodować zarzutów, czy oskarżenia, tyle tylko, że te wyszukiwania nie były jedynymi dotyczącymi zabójstwa. Następnego dnia, użytkownik korzystający z tej wyszukiwarki przeglądał strony- zasiłek pogrzebowy, cena, pochówek dzieci. Potem wpisał - kremacja niemowlaka- cena. (..)

Jedna z osób, która też mogła potencjalnie wpisywać te frazy skorzystał z prawa odmowy składnia zeznań.

(...) wszystkie te wyszukiwania zostały poczynione z jednej wyszukiwarki - Google Chrom, którą preferowała Katarzyna W. Bartłomiej używał Mozilla Firefox.

(..) użytkownik bez przerwy połączenia - po wpisywaniu owych fraz, logował się na pocztę oskarżonej, co może świadczyć, że była to jedna i ta sama osoba. (..) Nikomu z rodziny nie była potrzebna trumna, kremacja, ciężko uzasadnić takie wyszukiwania przez Katarzynę W. (...).

Sama sprawa wyszukiwań tych fraz jest oczywiście niewystarczająca, żeby uznać oskarżoną za winną. Opinia biegłych lekarzy w opinii sądu, nie pozostawiała żadnych wątpliwości. (..)

Przedstawiona przez obrońcę prezentacja byłą bardzo rzeczowa, oparta na tym, na czym opierał się w swojej pracy sąd. Nie znalazł sąd jednoznacznego potwierdzenia hipotezy, o możliwym przebiegu wydarzenia, że Katarzyna W. podjęła próbę zaczadzenia Magdy W.. W ocenie sądu, brak jest wystarczających dowodów na potwierdzenie tej tezy.

Jeśli chodzi o zdarzenia z dnia śmierci Magdaleny W., nie pozostawiają one wątpliwości, że śmierć nastąpiła na skutek celowego działania, a nie nieszczęśliwego wypadku.

(...)

Na nagraniu z monitoringu miejskiego, faktycznie widać, że po przejechaniu samochodu z Tomaszem M. i Bartłomiejem W. Katarzyna W. faktycznie zatrzymała się na chwilę - na 10, 11 sekund. (...) Dotarła do mieszkania krótko przed godz. 16. Śmierć Magdaleny W. bezsprzecznie nastała między godz. 16 a 16.36, gdzie kamery monitoringu znów zarejestrowały przejazd Katarzyny W. z wózkiem. Śmierć dziecka była poprzedzona upadkiem dziecka. Pytanie, czy upadek był celowy, czy przypadkowy? Są przesłanki, które wskazują na celowe działanie oskarżonej (…).

Zwraca na siebie uwagę, że upadek dziecka nastąpił w najbardziej niebezpiecznym fragmencie mieszkania, na progu, gdzie należałoby zachować szczególną ostrożność. (...) W tym przypadku, jak wynika z relacji oskarżonej, miała trzymać dziecko jedną ręką, drugą miała sięgać po pieluchy. Dziecko miało wypaść jej z ręki. Wersja ta może budzić wątpliwości. Nie jest dostatecznym dowodem analiza odległości miejsca upadku. (…)

12:20

Całość ustaleń medycznych dała, według sądu, podstawy do stwierdzenia, że "zgon niemowlęcia miał charakter nagły i gwałtowny".

12:19

Sąd uznał, że upadek sześciomiesięcznej Magdy nie był przypadkowy. Ale nie zgodził się z opinią prokuratora, że wystarczającym argumentem przemawiającym za tym był fakt, że doszło do niego w najniebezpieczniejszym miejscu domu, czy dlatego, że matka trzymała córkę w sposób nieostrożny. Kluczowe dla sądu znaczenie dla stwierdzenia, że upadek nie był przypadkowy, miały wyniki badań histopatologicznych, z których wynikało jasno, że "śmierć małoletniej nie nastąpiła w wyniku upadku" a później, "na skutek ostrego niedotlenienia w wyniku gwałtownego duszenia".

12:13

- Śmierć Magdy nie nastąpiła w wyniku upadku, ale była tym upadkiem poprzedzona - wskazuje dalej sędzia Chmielnicki.

12:07

- Nikomu w domu W. nie była potrzebna trumna, kremacja, czy wiedza o zasiłku pogrzebowym - mówi sędzia Chmielnicki. Sąd nie zgodził się zatem z argumentami obrony, że słowa te były wpisywane w wyszukiwarce z powodu realnej obawy o zdrowie członków rodziny W. (m.in. z powodu wadliwie działającego pieca). W ocenie sędziego korelacja czasowa między śmiercią sześciomiesięcznej Magdy, a wpisywaniem tych haseł nie była przypadkowa.

12:02

Sędzia tłumaczy teraz, jakie przesłanki pozwoliły mu stwierdzić, że to właśnie Katarzyna W. wpisywała hasła dotyczące "zabójstwa bez śladu" i "zaczadzenia". Mówi między innymi o różnych profilach użytkowników małżeństwa W. i o tym, że to oskarżona posługiwała się wyszukiwarką Google Chrome.

12:01

Fragmenty uzasadnienia wyroku:

(...) rekonstrukcja procesów motywacyjnych oskarżonej jest możliwa tylko po części na podstawie zeznań świadków oraz na podstawie zeszytu oskarżonej, gdzie dzieliła się swoimi przemyśleniami. Sąd nie podziela opinii prokuratora, że ta zbrodnia była powodowana przede wszystkim zemstą na mężu. (...) dla sądu było miarodajne, że po narodzeniu dziecka, nie nawiązała oskarżona więzi ze swoim dzieckiem. Złe prognozy z czasu ciąży się potwierdziły. (...) wszystkie te czynniki, nawarstwiające się w czasie w ocenie sądu powodowały kumulację złych emocji u oskarżonej.

(...) w ocenie sądu osoba oskarżonej jest osobą, która bezwzględnie dąży do swoich celów, obserwacja bliskich wskazuje, że jest to osoba, która trudno przyznaje się do porażek. Oddanie swojego dziecka byłoby właśnie takim się przyznaniem. Bardzo chciała uniknąć złego postrzegania jej osoby przez społeczeństwo. (...)

11:59

- Sąd podzielił większość ustaleń faktycznych podanych przez prokuratora w uzasadnieniu aktu oskarżona dotyczących dnia zabójstwa i dni bezpośrednio je poprzedzających - tłumaczy sędzia Chmielnicki. Jako przykład takiego ustalenia wskazuje na wpisywanie przez Katarzynę W. w internetowej wyszukiwarce m.in. pytań "jak zabić bez śladu?". Sąd podzielił także stanowisko prokuratury co do "mechanizmów śmierci" dziecka.

11:56

Prokurator Zbigniew Grześkowiak notuje słowa sędziego Chmielnickiego. Obrońca oskarżonej słucha - podobnie jak Katarzyna W. - z opuszczoną głową.

Przypomnijmy, że przed wejściem na salę prokurator Grześkowiak mówił, iż kara 25 lat pozbawienia wolności dla Katarzyny W. będzie najniższą karą, jaką zaakceptuje. Mec. Arkadiusz Ludwiczek w poniedziałek wskazywał z kolei, że w przypadku takiego orzeczenia należy - "zgodnie ze sztuką obrończą" - spodziewać się apelacji.

11:53

Katarzyna W. będzie mogła ubiegać się o warunkowe wcześniejsze zwolnienie po 15 latach.

11:52

- Sąd nie podzielił zdania prokuratora, że czyn oskarżonej był kierowany chęcią zemsty na mężu - zaznacza sędzia. W ocenie sądu zabójstwo córki miało być dla oskarżonej przede wszystkim szansą na powrót do "wcześniejszego życia", które jawiło jej się jako lepsze.

Sąd nie miał wątpliwości, że Katarzyna W. nie chciała dziecka. Po urodzeniu tylko utwierdziła się w tym poczuciu. Zaczęła też odczuwać, że słabnie też zainteresowanie, jakim obdarza ją mąż, a ciężar opieki nad dzieckiem spocznie na niej.

"Zabiła, bo chciała zmienić swoje życie"
"Zabiła, bo chciała zmienić swoje życie"tvn24
11:49

Znaczna część ustaleń w tej sprawie jest bezsporna - mówi sędzia w pierwszym zdaniu odczytywania uzasadnienia wyroku.

11:47

Katarzyna W. słucha odczytywania wyroku z opuszczoną głową. Co kilka sekund błyskają flesze fotoreporterów.

11:47

Katarzyna W. winna także zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie. Za popełnienie tego czynu sąd skazał ją na rok pozbawienia wolności. Jednocześnie orzekł karę łączną 25 lat więzienia.

Katarzyna W. winna zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie
Katarzyna W. winna zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwietvn24
11:46

Sędzia: Katarzyna W. winna zabójstwa córki. Kara - 25 lat więzienia.

11:44

Sędzia Adam Chmielnicki wylicza rozprawy, w czasie których rozpatrywano sprawę oskarżonej Katarzyny W. Odczytywanie uzasadnienia wyroku może potrwać dość długo. Sędzia wniósł pokaźny plik kartek.

11:43

Sędzia rozpoczyna odczytywanie wyroku.

11:42

Na salę wszedł skład sędziowski.

11:39

Oskarżona, obrońca i prokurator są już na sali sądowej.

11:39

- Raczej spodziewamy się wyroku skazującego - mówi na antenie TVN24 mecenas Piotr Schramm. Jak dodaje, "sąd nie dał sobie szansy nie decydując się na kontrweryfikację opinii biegłych".

11:37

Oskarżona Katarzyna W. jest już w sądzie.

11:35

Ogłoszenie wyroku nieco się opóźnia.

11:32

- Nie odczuwam jakichś specjalnie dużych emocji, spokojnie czekam na decyzję sądu - to z kolei wypowiedź sprzed sali obrońcy oskarżonej, mec. Arkadiusza Ludwiczaka.

11:31

Prokurator Zbigniew Grześkowiak powiedział przed wejściem do sali, że trudno mu przewidzieć, jaką decyzję podejmie dziś sąd i nie chce kierować się przeczuciem, bo "w sądzie ono często zawodzi". - Liczę jednak na wyrok przynajmniej 25 lat pozbawienia wolności. O to walczyłem - dodał.

11:23

W sali, w której za niespełna 10 minut rozpocznie się odczytywanie wyroku w sprawie o zabójstwo sześciomiesięcznej Magdy z Sosnowca, jest już około 50 dziennikarzy i - podobnie jak w poniedziałek - 12 kamer.

11:21

Przebieg procesu Katarzyny W. od początku uważnie śledzili m.in. eksperci Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Konsekwentnie podkreślali, że jest on prowadzony bardzo starannie i uważnie, a sędzia Chmielnicki szczegółowo argumentuje podejmowane przez sąd decyzje i liczy się ze zdaniem ławników.

11:14

Obrońcy Beaty Ch. i Jarosława R., podobnie jak wcześniej obrońca Katarzyny W., będą chcieli, by proces ich klientów odbywał się z całkowitym wyłączeniem jawności. W przypadku matki małej Magdy sąd nie zgodził się na to, tłumacząc to m.in. ważnym interesem społecznym oraz tym, że Katarzyna W. po części sama w sposób świadomy sprowadzała na siebie zainteresowanie mediów.

11:10

- Nie pamiętam tu takiej sytuacji, nawet na procesach tych największych gangsterów - mówi jeden z funkcjonariuszy, którzy wpuszczają dzisiaj dziennikarzy na teren sądu okręgowego przy ul. Koszarowej w Katowicach.

Przed budynkiem i w środku znajduje się około setka ludzi. W większości dziennikarzy. Powód jest oczywisty ale i przewrotny.

W tym samym momencie, w którym kończy się proces Katarzyny W. rozpoczyna się przewód sądowy w innej sprawie o zabójstwo własnego dziecka. Chodzi o sprawę śmierci małego Szymona z Będzina. Na ławie oskarżonych usiądą dziś jego matka Beata Ch. i jej konkubent Jarosław R. Beatę Ch. i Katarzynę W. łączy jeszcze jedno - przez kilka dni siedziały razem w celi, Ch. zeznawała też w procesie, któremu przewodniczy sędzia Adam Chmielnicki.

Wyrok w sprawie Katarzyny W. ogłoszony zostanie w największej sali tutejszego sądu, na pierwszym piętrze. Ale patrząc po frekwencji w obu salach, pierwsza rozprawa rodziców z Będzina budzi niewiele mniejsze zainteresowanie mediów.

11:07

Dziennikarze oczekujący na wyrok są już w katowickim sądzie. Wyrok zostanie ogłoszony o godz. 11.30.

Katarzyna W. stawała przed sądem 14 razy. Wreszcie wczoraj prokurator, obrońca i sama oskarżona wygłosili swoje mowy końcowe. Ten pierwszy domaga się dożywocia z prawem do ubiegania się o przedwczesne zwolnienie dopiero po 30 latach oraz kary finansowej: miałaby zapłacić 50 tysięcy złotych i zwrócić koszty, jakie poniosła przez nią policja.

Obrońca oskarżonej wniósł o uniewinnienie. Uważa, że zgromadzone w tej sprawie dowody nie dają podstaw do skazania Katarzyny W. Adwokat kwestionuje ustalenia biegłych, według których oskarżona W. udusiła dziecko. Według obrony niemowlę zmarło w wyniku wypadku, po tym jak wypadło matce z rąk, a przyczyną śmierci mógł być skurcz krtani.

Prokuratura utrzymuje, iż Katarzyna W. zaplanowała morderstwo z zimną krwią. Niechciane dziecko miało być przeszkodą w życiu. Dowodem na to mają być między innymi pamiętniki kobiety, zawartość jej komputera i chociażby to, że po śmierci Magdy sfingowała historię z jej porwaniem, która postawiła na nogi cały kraj.

Nadszedł finał
Nadszedł finałTVN 24

Zwiedzione społeczeństwo

Katarzyna W. jest jedyną osobą, której w tej sprawie przedstawiono zarzuty. Odpowie za trzy przestępstwa - poza zabójstwem także za zawiadomienie organów ścigania o niepopełnionym przestępstwie oraz tworzenie fałszywych dowodów, by skierować postępowanie przeciwko innej osobie. Może jej grozić nawet dożywocie.

Zaginięcie małej Magdy zgłoszono 24 stycznia 2012 roku. Początkowo jej matka utrzymywała, że dziewczynkę porwano. Za pomoc w odnalezieniu dziecka wyznaczono nagrodę. W kolejnych dniach dziewczynki poszukiwało kilkuset policjantów.

Na początku lutego Katarzyna W. - najpierw zaangażowanemu w sprawę Krzysztofowi Rutkowskiemu, a potem policjantom - powiedziała, że jej dziecko zmarło w wyniku nieszczęśliwego wypadku. Wskazała miejsce ukrycia zwłok: w zrujnowanym budynku w kompleksie parkowym przy torach kolejowych w Sosnowcu.

Ten proces śledziła cała Polska
Ten proces śledziła cała Polskatvn24

Areszt i wolność

Początkowo prokuratura zarzuciła matce dziecka nieumyślne spowodowanie śmierci dziecka. Wersję o wypadku, podawaną przez matkę, potwierdziły wyniki sekcji zwłok, z których wynikało, że przyczyną zgonu dziecka był uraz głowy. Katowicki sąd rejonowy aresztował kobietę na dwa miesiące, ale w połowie lutego, w dniu pogrzebu dziecka, Katarzyna W. wyszła na wolność. Wydając decyzję o jej zwolnieniu z aresztu katowicki sąd okręgowy uznał, że obawa ucieczki lub ukrywania się podejrzanej musi być oparta na dowodach, a nie na domniemaniach.

W marcu prokuratura postawiła matce Magdy dwa kolejne zarzuty. Dotyczą one zawiadomienia organów ścigania o niepopełnionym przestępstwie oraz tworzenia fałszywych dowodów. Do przełomu w śledztwie doszło w lipcu. Po uzyskaniu opinii biegłych – według których dziecko zostało uduszone - katowicka prokuratura zmieniła Katarzynie W. zarzut - z nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka na zabójstwo.

Po zmianie zarzutu katowicki sąd rejonowy ponownie aresztował podejrzaną, ale 1 sierpnia Sąd Okręgowy w Katowicach ponownie ją zwolnił. Uznał, że grożąca podejrzanej surowa kara i duże prawdopodobieństwo popełnienia przez nią zarzucanej jej zbrodni nie jest wystarczającą przesłanką do stosowania aresztu.

Na początku listopada prokuratura ponownie wystąpiła o aresztowanie Katarzyny W. Śledczy argumentowali, że podejrzana zniknęła - nie stawiała się na kierowane do niej wezwania, a także nie dotrzymuje warunków nałożonego na nią dozoru policyjnego. Katowicki sąd uwzględnił prokuratorski wniosek o aresztowanie Katarzyny W. Za kobietą został wydany list gończy. Katarzyna W. została 21 listopada zatrzymana we wsi pod Białymstokiem.

RAPORT: PROCES KATARZYNY W.

Autor: mk//bgr / Źródło: tvn24.pl, PAP

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Policjanci zatrzymali 32-latka podejrzanego o gwałt i psychiczne znęcanie się nad dwiema kobietami. Ofiary same zgłosiły swojego oprawcę funkcjonariuszom. - Były przez niego zastraszane, poniżane, a ich codzienne życie zmieniało się w piekło - opisała st. asp. Aleksandra Freus z wrocławskiej policji.

32-latek podejrzany o gwałt i poniżanie dwóch kobiet. "Ich życie codziennie zmieniało się w piekło"

32-latek podejrzany o gwałt i poniżanie dwóch kobiet. "Ich życie codziennie zmieniało się w piekło"

Źródło:
PAP

Prawomocny wyrok w sprawie znanej piosenkarki i jej byłego męża

Źródło:
PAP

Podatnicy mają możliwość skorzystania z ulgi w PIT, jeśli sprzedali mieszkanie przed upływem pięciu lat od nabycia, a otrzymane środki przeznaczyli na zakup, remont i wyposażenie nowego. Krajowa Administracja Skarbowa poinformowała w indywidualnej interpretacji o sprzęcie AGD, który może być zaliczony do wydatków objętych odliczeniem.

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Źródło:
tvn24.pl

Muzyk disco polo Łukasz Obszyński, znany jako DJ Yogas, miał 39 lat. Zginął w wypadku w Werbkowicach (Lubelskie), gdzie zderzył się czołowo z wojskową ciężarówką. Muzyka żegna zespół Energy Girls, z którym grał w latach 2017-22.

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Źródło:
tvn24.pl
Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Piotr Kubicki, członek zarządu pełniący jednocześnie stanowisko dyrektora do spraw transformacji cyfrowej PKP Polskich Linii Kolejowych, został w środę odwołany z pełnionych funkcji - poinformował w środę zarządca kolejowej infrastruktury. W ubiegłym miesiącu reporterki "Czarno na białym" ujawniły skalę opóźnienia we wdrażaniu w Polsce nowoczesnego systemu sterowania ruchem kolejowym.

Członek zarządu PKP PLK odwołany. Wcześniej był reportaż "Czarno na białym"

Członek zarządu PKP PLK odwołany. Wcześniej był reportaż "Czarno na białym"

Źródło:
PAP, TVN24

Minister finansów Andrzej Domański nie wypłaci Prawu i Sprawiedliwości pieniędzy, bo prawo przestało obowiązywać - ocenił prezes PiS Jarosław Kaczyński, odnosząc się do wtorkowej decyzji nieuznawanej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego w sprawie skargi partii na uchwałę PKW. Dziennikarze pytali także Kaczyńskiego na sejmowym korytarzu o sprawę immunitetu poselskiego Mateusza Morawieckiego i doniesienia dotyczące kandydata PiS na prezydenta Karola Nawrockiego i korzystania przez niego bezpłatnie z apartamentu w Muzeum II Wojny Światowej.

Pieniądze, darmowe lokum i immunitet. Kaczyński komentuje trzy sprawy

Pieniądze, darmowe lokum i immunitet. Kaczyński komentuje trzy sprawy

Źródło:
PAP, TVN24

Mieszkańcy stanu Queensland w północno-wschodniej Australii mierzą się z ekstremalną falą gorąca. Temperatura może przekroczyć nawet 45 stopni Celsjusza. Oprócz ostrzeżeń dotyczących upału lokalne służby wydały także alerty o wysokim zagrożeniu pożarowym.

Temperatura poszybuje do nawet 46 stopni

Temperatura poszybuje do nawet 46 stopni

Źródło:
ABC, news.com.au

W pożarze, który we wtorek zajął budynek hotelu w Kartalkaya w Turcji, zginęło 76 osób. Wśród ofiar są całe rodziny, w tym wiele dzieci - informują lokalne media. Trwa identyfikacja szczątków. Środa została ogłoszona w kraju dniem żałoby narodowej. 

Media: w pożarze zginęły całe rodziny, przed śmiercią dzwonili do krewnych

Media: w pożarze zginęły całe rodziny, przed śmiercią dzwonili do krewnych

Źródło:
PAP, tvn24.pl

TEDi wycofuje ze swoich sklepów poduszkę na szyję - poinformowała sieć w komunikacie. Jako powód wskazano stwierdzenie podwyższonej zawartości niebezpiecznych dla zdrowia substancji.

Znana sieć wycofuje produkt

Znana sieć wycofuje produkt

Źródło:
tvn24.pl

- Po raz kolejny można było usłyszeć i zobaczyć, dlaczego z taką determinacją walczyłem wspólnie z innymi demokratami w Polsce, żeby tych ludzi odsunąć od władzy - mówił premier Donald Tusk, odpowiadając z mównicy Parlamentu Europejskiego krytykującym go w czasie debaty politykom polskiej opozycji. Wcześniej w środę szef rządu przedstawiał priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE. Po nim głos zabrał między innymi europoseł PiS Patryk Jaki, który utrzymywał, że Tusk "dla konkurencji politycznej ogłosił Norymbergę". - Ursula von der Leyen namaściła pana na polskiego premiera i od tego czasu zachowuje się pan jak niemiecki namiestnik - mówiła Anna Bryłka z Konfederacji.

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

Źródło:
TVN24, PAP

Przed południem w środę, 22 stycznia, euro spadło poniżej poziomu 4,24 złotego. Oznacza to, że kurs euro znalazł się na najniższym poziomie od pięciu lat. Jak wskazali analitycy, została przełamana pewna symboliczna bariera.

Euro najtańsze od pięciu lat

Euro najtańsze od pięciu lat

Źródło:
tvn24.pl, PAP

KIA, Opel i Honda poinformowały, że właściciele niektórych aut tych marek powinni zgłaszać się do autoryzowanych stacji obsługi w celu naprawy usterek. W pewnych modelach stwierdzono awarię poduszek powietrznych, a w innych - wyciek płynu hamulcowego. Naprawy mają dotyczyć ponad 33 tysięcy samochodów.

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Źródło:
PAP

Włoska policja zatrzymała kobietę i mężczyznę, którzy porwali ze szpitala urodzoną kilka dni wcześniej dziewczynkę. W domu pary funkcjonariusze zastali ich krewnych. Zebrali się, by świętować narodziny dziecka.

Przebrała się za pielęgniarkę i porwała dziecko ze szpitala

Przebrała się za pielęgniarkę i porwała dziecko ze szpitala

Źródło:
ENEX, Rai News, tvn24.pl

W środę strażacy z Konina w Wielkopolsce otrzymali zgłoszenie o osobie przymarzniętej do tafli wody w miejscowości Drążno-Holendry. Zdaniem strażaków kobieta musiała już tam leżeć od dłuższego czasu. Stwierdzono zgon. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

Zdjęcie "Czas Apokalipsy" Chrisa Niedenthala zapisało się w historii Polski i Europy, ale nigdy - aż do teraz - nie trafiło na sprzedaż. Legendarny fotoreporter wspólnie z czteroletnimi bliźniętami Leną i Filipem Sosnowskimi przekazali odbitkę numer 9 "Czasu Apokalipsy" na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Niedenthal w rozmowie z rodzicami małych darczyńców - Natalią Szewczak (Business Insider Polska) i Mateuszem Sosnowskim (TVN24) - opowiedział o niesamowitej historii tej fotografii i o tym, jak niemal cudem, dzięki pomocy nieznajomego, udało się ją wywieźć z Polski i pokazać światu.

Strach, adrenalina i siarczysty mróz. Legendarne zdjęcie po raz pierwszy na wyciągnięcie ręki

Strach, adrenalina i siarczysty mróz. Legendarne zdjęcie po raz pierwszy na wyciągnięcie ręki

Źródło:
tvn24.pl

Tomasz G. został skazany na 14 lat więzienia za śmiertelne potrącenie kobiety w Gostyninie. Do tragedii doszło w ubiegłym roku. 37-latka szła prawidłowo poboczem z dzieckiem w wózku, gdy pijany G. uderzył w nią samochodem.

14 lat więzienia za śmiertelne potrącenie kobiety prowadzącej wózek z dzieckiem

14 lat więzienia za śmiertelne potrącenie kobiety prowadzącej wózek z dzieckiem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Beverly Aikins ma powody do świętowania. W poniedziałek jej syn, JD Vance, został zaprzysiężony na drugi najważniejszy urząd w państwie. Tego samego dnia obchodziła swoje 64. urodziny, a dzień wcześniej celebrowała 10. rocznicę trzeźwości. Kim jest matka 50. wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych?  

Gdy on obejmował urząd, ona świętowała 10 lat w trzeźwości. Kim jest matka JD Vance'a?  

Gdy on obejmował urząd, ona świętowała 10 lat w trzeźwości. Kim jest matka JD Vance'a?  

Źródło:
The New York Times, Cincinnati Enquirer, tvn24.pl

Władimir Putin i Xi Jinping odbyli wideokonferencję dzień po zaprzysiężeniu Donalda Trumpa na prezydenta USA. Zdaniem strony rosyjskiej rzekomo nie było ono "w żaden sposób związane z inauguracją" jego prezydentury, jednak jednym z głównych tematów były możliwości współpracy obu państw z USA.  

Chiny i Rosja o zasadach współpracy z USA. Rozmowa tuż po zaprzysiężeniu Trumpa

Chiny i Rosja o zasadach współpracy z USA. Rozmowa tuż po zaprzysiężeniu Trumpa

Źródło:
BBC, Reuters, tvn24.pl

Francję odwiedziło w ubiegłym roku 100 milionów turystów - taki wynik plasuje ją na pierwszym miejscu najpopularniejszych kierunków turystycznych. Szefowa francuskiego resortu turystyki zauważa jednak, że jej kraj ma silną konkurencję.

Ten kraj odwiedziło w 2024 roku najwięcej turystów

Ten kraj odwiedziło w 2024 roku najwięcej turystów

Źródło:
France24, UNWTO

Po największej w historii kraju katastrofie samolotu, południowokoreańskie ministerstwo transportu zapowiedziało przebudowę obiektów w okolicach pasów startowych na lotniskach, które stanowią potencjalne zagrożenie w przypadku awaryjnego lądowania. Do katastrofy Boeinga 737-800 linii Jeju Air doszło w grudniu zeszłego roku. Maszyna lądowała bez wysuniętego podwozia, uderzyła w betonową konstrukcję na końcu pasa startowego, gdzie zainstalowano lokalizatory. Zginęło 179 osób.

Po katastrofie samolotu będą przebudowywać lotniska

Po katastrofie samolotu będą przebudowywać lotniska

Źródło:
PAP

Czołgi, które dotarły do Polski w styczniu, rzekomo są stare i mają pochodzić z amerykańskiego demobilu - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Wyjaśniamy, jakie abramsy trafiły do Wojska Polskiego.

Abramsy dostarczone do Polski "są z demobilu, mają po 35 lat". Wyjaśniamy

Abramsy dostarczone do Polski "są z demobilu, mają po 35 lat". Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Premier Donald Tusk przedstawił w środę w Parlamencie Europejskim priorytety polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. - Dzisiaj być może najważniejsze słowa, jakie powinny paść tu, w Parlamencie Europejskim, to słowa skierowane wprost do Europejek i Europejczyków: podnieście wysoko swoje głowy. Europa była, jest i będzie wielka - powiedział. Mówił, że jeśli prezydent USA Donald Trump mówi o konieczności wzięcia większej odpowiedzialności przez Europę za własne bezpieczeństwo, "traktujmy to jako pozytywne wyzwanie".

Tusk: Europa nie ma żadnych powodów do kompleksów

Tusk: Europa nie ma żadnych powodów do kompleksów

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Doradca prezydenta RP Łukasz Rzepecki stwierdził, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podpisał specjalną deklarację, która oznacza limity zakupu nowych ubrań, zakaz poruszania się autami spalinowymi czy zakazuje jedzenia nabiału i wędlin. Prezydencki urzędnik nie ma racji i powtarza znane od lat fałszywe przekazy.

Rzepecki i fałszywe tezy o limicie ubrań, zakazie wędlin, nabiału i aut. Tłumaczymy

Rzepecki i fałszywe tezy o limicie ubrań, zakazie wędlin, nabiału i aut. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

Kierowca samochodu osobowego potrącił przechodząca przez jezdnię 78-latkę i odjechał, nie zatrzymując się. Kobieta zmarła w szpitalu, a kierowcę udało się odnaleźć dzięki pozostawionym na miejscu śladom.

Śmiertelnie potrącił 78-latkę. Znaleźli go dzięki kawałkom karoserii

Śmiertelnie potrącił 78-latkę. Znaleźli go dzięki kawałkom karoserii

Źródło:
tvn24.pl

Donald Trump ułaskawił Rossa Ulbrichta, twórcę serwisu Silk Road (Jedwabny Szlak), którego użytkownicy mogli anonimowo handlować nielegalnymi produktami, w tym narkotykami czy pirackim oprogramowaniem. Skazanie Ulbrichta przez amerykański sąd na dożywocie prezydent USA nazwał "niedorzecznością".

Trump ułaskawia skazanego na dożywocie. Pisze o "szumowinach"

Trump ułaskawia skazanego na dożywocie. Pisze o "szumowinach"

Źródło:
CNN, "Guardian", CBS News TVN24

Sąd w Kijowie podjął decyzję w sprawie aresztowania trzech ukraińskich dowódców zatrzymanych przez służby i oskarżonych o "podejmowanie niewłaściwych decyzji", które miały doprowadzić do zajęcia części obwodu charkowskiego przez rosyjską armię w maju 2024 roku. Żołnierze i eksperci apelują o sprawiedliwy proces. Według znanego analityka Jurija Butusowa, wydarzenia wokół tej sprawy, to "popis" i chęć "upokorzenia" wojskowych.

"Poniżanie jest hańbą". Gorąco w Kijowie, generałowie i pułkownik w areszcie

"Poniżanie jest hańbą". Gorąco w Kijowie, generałowie i pułkownik w areszcie

Źródło:
RBK-Ukraina, NV, Glavred, PAP, tvn24.pl

Turystka doznała poważnych obrażeń w wyniku potrącenia przez pociąg na Tajwanie. Kobieta stanęła zbyt blisko torów, pozując do zdjęcia, i uderzył w nią nadjeżdżający skład. Kobieta cudem przeżyła, a teraz za swoje zachowanie może także spodziewać się grzywny.

Cudem przeżyła uderzenie pociągu, teraz ma dostać grzywnę. Dramatyczne nagranie

Cudem przeżyła uderzenie pociągu, teraz ma dostać grzywnę. Dramatyczne nagranie

Źródło:
Straits Times

Donald Trump odpowiedział na pytanie, czy dalej - tak jak Joe Biden - zamierza wysyłać broń Ukrainie walczącej z rosyjską agresją. Stwierdził, że to "Unia Europejska powinna płacić znacznie więcej niż dotychczas". W tym kontekście wspomniał o Polsce. Powiedział, że była ona wśród kilku państw, które w czasie jego pierwszej prezydentury wydawały na obronność odpowiednią ilość pieniędzy.

Donald Trump pytany o Ukrainę. Mówi o Polsce, Unii Europejskiej i wydatkach na obronność

Donald Trump pytany o Ukrainę. Mówi o Polsce, Unii Europejskiej i wydatkach na obronność

Źródło:
Reuters, TVN24, tvn24.pl

Książę Harry zawarł ugodę z gazetami należącymi do potentata medialnego Ruperta Murdocha. Porozumienie dotyczy nielegalnego gromadzenia informacji przez należące do Murdocha tytuły prasowe. Te w ramach umowy wystosowały już oficjalne przeprosiny, Harry ma też otrzymać od nich ogromne odszkodowanie. "Monumentalne zwycięstwo, kłamstwa zostały obnażone", stwierdził książę w wydanym oświadczeniu.

"Monumentalne zwycięstwo" księcia Harry'ego z mediami Ruperta Murdocha

"Monumentalne zwycięstwo" księcia Harry'ego z mediami Ruperta Murdocha

Źródło:
Reuters, NBC News, tvn24.pl

Włoski Sąd Najwyższy przyznał rację zdradzonemu mężczyźnie, który zażądał zwrotu luksusowego mieszkania, jakie podarował swojej ówczesnej narzeczonej. To była nie tylko zdrada, ale także niewdzięczność osoby obdarowanej - orzekł sąd w uzasadnieniu.

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Źródło:
PAP

Wiceprzewodniczący Rady Dzielnicy Śródmieście Piotr Salach postanowił zaprosić Elona Muska do wspólnego zwiedzania centrum Warszawy. To reakcja na informacje o tym, że amerykański miliarder może stać się właścicielem apartamentu w Warszawie.

Śródmiejski radny zaprasza Elona Muska do Warszawy, ma  nietypową propozycję

Śródmiejski radny zaprasza Elona Muska do Warszawy, ma nietypową propozycję

Źródło:
tvnwarszawa.pl / Wyborcza.biz

1063 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Prezydent USA Donald Trump, pytany, czy nałoży nowe sankcje na Rosję, jeśli Putin odmówi negocjacji, odparł w dwóch słowach, że to "brzmi prawdopodobnie". O rosyjskiej inwazji, na co zwracały uwagę ukraińskie media, nie wspomniał jednak ani razu podczas inaugurującego przemówienia. Reporter "Faktów" TVN Andrzej Zaucha relacjonował z Kijowa, że Ukraińcy nadal nie wiedzą, co się będzie działo w ciągu najbliższych tygodni i miesięcy. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Źródło:
PAP

Rosyjskie media poinformowały o nagłej śmierci 59-letniego dziennikarza propagandowej agencji RIA Nowosti Leonida Swiridowa. Przyczyn zgonu nie podano. Swiridow był korespondentem w Polsce, z której został wydalony w 2015 roku pod zarzutem szpiegostwa. Kondolencje rodzinie zmarłego złożyła rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa.

Wyrzucony przed laty z Polski dziennikarz propagandowej rosyjskiej agencji nie żyje

Wyrzucony przed laty z Polski dziennikarz propagandowej rosyjskiej agencji nie żyje

Źródło:
RBK, RIA Nowosti, tvn24.pl

Jednoczesne utrzymanie prawidłowego obwodu talii i regularne ćwiczenia są bardziej skuteczne w zmniejszaniu ryzyka zachorowania na raka niż każdy z tych czynników z osobna - wynika z badania opublikowanego w "British Journal of Sports Medicine". Udział wzięło w nim ponad 300 tys. osób. Badacze są "podekscytowani" ustaleniami.

To zmniejsza ryzyko zachorowania na raka. Dwa połączone czynniki

To zmniejsza ryzyko zachorowania na raka. Dwa połączone czynniki

Źródło:
World Cancer Research Fund, The Independent, tvn24.pl

W środę rano w kopalni Szczygłowice doszło do zapalenia metanu. W rejonie zagrożenia było 44 górników. Nie ma ofiar śmiertelnych, 16 osób jest rannych, mają rozległe poparzenia oraz urazy nóg i rąk. Stan siedmiu z nich jest bardzo ciężki.

Pożar w kopalni. Górnicy w stanie bardzo ciężkim

Pożar w kopalni. Górnicy w stanie bardzo ciężkim

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Donald Trump odnalazł w poniedziałek na oczach dziennikarzy list w swoim prezydenckim biurku. Nadawcą był były prezydent Joe Biden. We wtorek nowy prezydent USA ujawnił nieco szczegółów dotyczących tej korespondencji.

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Źródło:
Reuters

Dwukrotnie odbyłem 10-dniową kwarantannę w jednym z pokoi i przez moment w apartamencie. Nie naraziłem Skarbu Państwa ani Muzeum II Wojny Światowej na żadne koszty - mówił w środę Karol Nawrocki, kandydat PiS na prezydenta. Dodał też, że prowadził "bardzo dynamiczną politykę międzynarodową" i apartamenty były do tego przez niego wykorzystywane. Odniósł się w ten sposób do ustaleń "Gazety Wyborczej", która napisała, że jako dyrektor Muzeum II Wojny Światowej przez ponad pół roku miał zarezerwowany luksusowy apartament w muzealnym kompleksie hotelowym.

Karol Nawrocki o luksusowym apartamencie: wykorzystywałem go do prowadzenia dynamicznej polityki międzynarodowej

Karol Nawrocki o luksusowym apartamencie: wykorzystywałem go do prowadzenia dynamicznej polityki międzynarodowej

Źródło:
TVN24, Gazeta Wyborcza

Biskup Kościoła episkopalnego Mariann Edgar Budde w czasie nabożeństwa w Katedrze Narodowej w Waszyngtonie zwróciła się do prezydenta Donalda Trumpa o miłosierdzie dla imigrantów i mniejszości seksualnych. Apelowała także, by "znalazł współczucie" dla uchodźców uciekających z krajów objętych wojnami i przekonywała go, że większość imigrantów nie jest przestępcami. - Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo - stwierdził Trump tuż po nim, a w środę nad ranem w mediach społecznościowych ocenił biskup jako "lewicową", "nudną" i zawyrokował, że powinna przeprosić Amerykanów za to, że "nie jest zbyt dobra w swojej pracy".

Duchowna poprosiła go o miłosierdzie. Trump: Msza nudna, biskup słaba. Powinna przeprosić

Duchowna poprosiła go o miłosierdzie. Trump: Msza nudna, biskup słaba. Powinna przeprosić

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters, tvn24.pl

Czy polskie babcie korzystają z "babciowego"? Według danych na dodatek dla opiekunek i opiekunów małych dzieci, zostających z nimi w domu, wydano z budżetu już ponad 200 mln zł. Ale eksperci ostrzegają, że nie jest to rozwiązanie dla wszystkich. Nie każda babcia będzie chciała zostać z wnukiem. - Kobieta ma prawo do swojej aktywności, wolnego czasu, że już nie wspomnę, jak takie wcześniejsze przejście na emeryturę wpłynie na wysokość świadczeń - podkreśla psycholożka Aleksandra Piotrowska. O ocenę programu pytamy też wiceministrę Aleksandrę Gajewską.

Babcie na umowie. "Przekonało ją dopiero, że to pieniądze od państwa"

Babcie na umowie. "Przekonało ją dopiero, że to pieniądze od państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Podmorskie kable łączące Tajwan z należącymi do niego Wyspami Matsu, które zamieszkuje około 14 tysięcy ludzi, zostały rozłączone - poinformowały władze Tajwanu. Została uruchomiona komunikacja zastępcza.

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Źródło:
PAP, Reuters

Śmiertelny wypadek na Pomorzu. Kierowca uderzył w drzewo, zginął na miejscu. Mężczyzna miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów.

37-latek zginął po uderzeniu w drzewo. Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów

37-latek zginął po uderzeniu w drzewo. Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów

Źródło:
tvn24.pl
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Kapsztad zajął pierwsze miejsce w przygotowanym przez magazyn Time Out zestawieniu 50 najlepszych miast na 2025 rok. W rankingu znalazły się metropolie z różnych kontynentów, ale najwięcej wyróżnień trafiło do Europy. Jedno także do Polski.  

Polska metropolia wśród najlepszych miast 2025 roku

Polska metropolia wśród najlepszych miast 2025 roku

Źródło:
tvn24.pl
Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

W 2024 roku artykuły codziennego użytku podrożały średnio o 4,3 procent rok do roku - wynika z raportu UCE Research i Uniwersytetu WSB Merito. Najbardziej wzrosły ceny słodyczy i deserów, napojów bezalkoholowych i warzyw.

Te produkty zdrożały najbardziej

Te produkty zdrożały najbardziej

Źródło:
PAP