Pułkownik Ryszard Kukliński rozgrzał polską scenę polityczną. Do tego stopnia, że po premierze filmu "Jack Strong", niektórzy chcą mu stawiać pomnik, a inni awansować na stopień generalski. Mówi się też o przyznaniu mu najwyższego odznaczenia państwowego, czyli Orderu Orła Białego. Pomysł, który ponownie ożył, natychmiast podzielił.