Charków, Lwów, Iwano-Frankowsk, a nawet Krym - na Majdanie można spotkać Ukraińców z całego kraju. Choć duża ich część wyjechała, ci najbardziej zdeterminowani zostali i przekonują, że nie ma takiej siły, która przegoniłaby ich z namiotów rozbitych w centrum Kijowa. Razem z nimi prawosławną Wigilię spędził Bartosz Andrejuk, reporter tvn24.pl