Kraj zmierza do katastrofy. Warto wypowiedzieć te słowa, by zdać sobie sprawę z tego, w jakiej kondycji znajduje się Bośnia i Hercegowina. Prawie połowa ludzi nie ma tam pracy, a politycy największych partii zdecydowali właśnie, że kolejne lata to najlepszy czas, by zagrać kartą etniczną. Mówią otwarcie o rozbiciu Bośni lub zmianie jej wewnętrznych granic. Zachód, który 20 lat temu napisał dla tego kraju konstytucję, na wszystkie pytania odpowiada "nie". Ale ta odpowiedź nikogo już nie zadowala.