- Autobus nagle zaczął się trząść, poleciałem do przodu, wszyscy polecieliśmy, później chyba straciłem przytomność - opowiada chłopiec, który został ranny w środowym wypadku na krajowej "trójce" w Kłobuczynie (woj. dolnośląskie). 13 chłopców z drużyny piłkarskiej jechało na zawody, wszyscy zostali poszkodowani. Policja w Polkowicach poszukuje świadków zdarzenia.