Szwajcarski film animowany o niezwykłym tytule "Nazywam się Cukinia", zwyciężył w plebiscycie publiczności 32. Warszawskiego Festiwalu Filmowego. Ciepła, poruszająca opowieść o osieroconym chłopcu, w której przeplatają się śmiech i łzy, wcześniej była wielkim przebojem festiwalu w Cannes. Film jest również szwajcarskim kandydatem do przyszłorocznych Oscarów i zdobywcą Nagrody Parlamentu Europejskiego Lux.