Najnowsze

Najnowsze

Rosja będzie uzbrajać walczące strony. Bo "i tak ktoś by to zrobił"

Dmitrij Miedwiediew zadeklarował, że Rosja nie przestanie sprzedawać uzbrojenia Armenii i Azerbejdżanowi, które właśnie niemal wszczęły między sobą wojnę. Jak wyjaśnił rosyjski premier, nie zrobi tego, ponieważ i tak oba państwa kupiłyby broń gdzie indziej, a Rosjanie dodatkowo dbają o równowagę sił.

Mógł się przyczynić do zwolnienia prezesów, teraz zrezygnował

W sobotę w Janowie Podlaskim odbyło się walne zgromadzenie członków Polskiego Związku Hodowców Koni Arabskich. Podczas obrad z członkostwa w związku zrezygnował Andrzej Wójtowicz. Hodowca przyznał, że mógł się przyczynić do zwolnienia wieloletnich prezesów stadnin w Janowie i Michałowie.

"Oczekuję zmian, a on ma rację". Nowojorczycy wierzą w Sandersa

Walczący o prezydencką nominację Demokratów Bernie Sanders odwiedził w piątek Greenpoint, będący częścią jego rodzinnego Brooklynu. Zwolennicy polityka, który ma polskie korzenie, wierzą, że senator - jeśli wygra - dotrzyma obietnic o przeprowadzeniu rewolucyjnych zmian.

Tysiące fanów fantastyki w Poznaniu. Rozpoczął się Pyrkon

W ten wyjątkowy weekend, Poznań zmienia się krainę fantastyki. W knajpach, sklepach, ale przede wszystkim na terenie targów przemykają ludzie przebrani za postacie z Gwiezdnych Wojen, czy rodem prosto z japońskich anime. To Pyrkon - największy w Europie konwent zrzeszający miłośników nierealnego świata.

Lenka poleciała do USA walczyć z siatkówczakiem

Wszystkie ręce na pokład w walce o operację na wagę życia i w końcu udało się. Mała Lenka z Przybiernowa razem z rodzicami poleciała do Stanów Zjednoczonych, aby walczyć z siatkówczakiem obuocznym. Szansą dla dziewczynki jest leczenie u doktora Abramsona. Co prawda rodzina potrzebuje jeszcze 80 tys. złotych, ale pieniądze cały czas wpływają na konto Lenki.

Miał wykorzystać pięciu chłopców. Problemy wpływowego polityka

Amerykańscy prokuratorzy domagają się sześciu miesięcy więzienia dla byłego przewodniczącego Izby Reprezentantów Dennisa Hasterta, któremu zarzucają wykorzystywanie seksualne co najmniej pięciu nastolatków. Miał się tego dopuścić, gdy pracował w szkole średniej w Illinois.

Obiecywał, że za 3 tysiące załatwi dobrą pracę

"Mam wysoko postawionego znajomego w jednej z dużych firm. Mogę załatwić dobrą pracę" - mówił mężczyzna, który za odpowiednią opłatą oferował załatwienie zatrudnienia. Pośrednik inkasował pieniądze, ale korzystający z jego usług obiecanej pracy nie otrzymywali. Teraz mężczyźnie grozi do 8 lat więzienia.

Dwa samochody zderzyły się z tramwajem

W sobotni poranek w centrum Wrocławia doszło do groźnie wyglądającego wypadku. Zderzyły się dwa samochody osobowe i tramwaj. Zmotoryzowani i pasażerowie MPK musieli liczyć się z utrudnieniami.

"Najlepiej zmienić miejsce spotkania. Błonia są zdecydowanie lepiej przygotowane"

W tym momencie najlepiej zmienić miejsce - mówi ekspert ds. bezpieczeństwa, który ocenił warunki panujące w Brzegach, gdzie mają odbyć się główne uroczystości z udziałem papieża Franciszka podczas Światowych Dni Młodzieży. Jak ocenia, głównym problemem tego miejsca jest podmokły teren oraz ograniczony dojazd dla służb i wąskie przejścia.

"W 2014 r. w polskich rzeźniach ubito ponad 23 tys. koni"

Polska zamierza wysyłać żywe polskie konie do japońskich rzeźni. Takie transporty narażą zwierzęta na ogromne cierpienie, a także na urazy i śmierć w męczarniach - alarmuje Fundacja Viva!, która zbiera podpisy pod petycją wyrażającą sprzeciw w tej sprawie.

Petrodolarowa satrapia ma problemy. Zaczyna brakować na "marchewkę" dla obywateli

Prezydent Ilham Alijew zapewniał sobie dotąd spokojne rządy i posłuch obywateli dzięki umiejętnie stosowanej polityce kija i marchewki. Kijem były represje, a marchewką petrodolary pochodzące ze sprzedaży kaspijskiej ropy naftowej. Ale rzeka, jaką spływały do Baku, zaczęła wysychać - pisze znawca regiony Wojciech Jagielski.

Brutalne morderstwo studenta. Ambasador odwołany na konsultacje

Włochy odwołały w piątek swego ambasadora w Egipcie na konsultacje po tym, gdy przedstawiciele egipskich władz śledczych nie byli w stanie przedstawić w Rzymie dowodów koniecznych do wyjaśnienia okoliczności zamordowania włoskiego studenta w Kairze.