Najnowsze

Najnowsze

40 lat minęło... od premiery "Gwiezdnych Wojen"

40 lat minęło, ale nie na nutę z "Czterdziestolatka", a na kultową nutę z "Gwiezdnych Wojen". Bo to właśnie o ten film chodzi. Swoją premierę miał dokładnie cztery dekady temu. I wcale się nie zestarzał. Co więcej, filmowa saga przeżywa drugą młodość.

Niespodziewana nominacja

Swoim odejściem z pałacu zaskoczył podobno samego prezydenta. Teraz zaskakuje nagłym wejściem do Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Marek Magierowski do niedawna nieformalny rzecznik Andrzeja Dudy - właśnie został zastępcą Witolda Waszczykowskiego.

Relacja ojca Igora Stachowiaka

Pomylili go. Na komisariacie spadł z krzesła i zmarł. To usłyszał ojciec Igora Stachowiaka od jednego z policjantów tuż po wydarzeniach we Wrocławiu. Dziś po raz pierwszy od roku zabiera głos. Po raz pierwszy od ujawnienia przez TVN24 nagrania z paralizatora. I dzień po sejmowej kłótni w tej sprawie.

Macierewicz do dymisji? Były szef GROM: nie ufam mu

Nie ufam ludziom, którzy nie dotrzymują słowa. Antoni Macierewicz wielokrotnie nie dotrzymał słowa - mówił w "Kropce nad i" generał Roman Polko, były dowódca GROM, były wiceszef Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Odniósł się tak do pytania, czy Macierewicz powinien podać się do dymisji jako szef Ministerstwa Obrony Narodowej.

"To mi przypomina zbrodnicze gwałty"

Byłem przekonany, że istnieje podstawowa zasada: z chwilą założenia kajdanek ten człowiek jest pod opieką państwa i prawa, a ty jesteś funkcjonariuszem publicznym i temu człowiekowi nie może stać się krzywda - mówił w "Faktach po Faktach" były prezes Trybunału Konstytucyjnego profesor Andrzej Rzepliński. Odniósł się tak do sprawy śmierci Igora Stachowiaka w komisariacie policji.

Raport brutalności

Tragedia, która po roku wciąż nie jest wyjaśniona. Sprawa, która bulwersuje, bo wydarzyła się w miejscu, w którym obywatel akurat powinien mieć pewność, że wszystko będzie zgodnie z prawem i wydarzyła się z udziałem policjantów, którzy powinni być przecież gwarantem bezpieczeństwa. Jak ważne jest wyjaśnienie tej sprawy i ukaranie winnych pokazuje szokujący raport Rzecznika Praw Obywatelskich, który bada przypadki brutalnego działania policji i niektóre nazywa wprost torturami. Takich historii nie jest dużo, ale nie powinno ich być wcale. Dlatego rzecznik - co ważne we współpracy z policją - przedstawia konkretne propozycje jak takim sytuacjom zapobiec.

Wolno nagrywać

Być może niektóre z tych szokujących historii nigdy nie wyszłyby na jaw, gdyby nie to, że działania policjantów nagrali świadkowie - często przypadkowi, bo wszechobecne telefony komórkowe pełnią dziś równie dobrze rolę kamer, a te w takich sprawach mogą okazać się dowodem. I nikt nie może zabronić nagrywania umundurowanych funkcjonariuszy, co bardzo wyraźnie potwierdza szef policji - choć robi to dopiero teraz, gdy wyszło na jaw, że po interwencji na wrocławskim rynku - zatrzymano wtedy dwóch mężczyzn filmujących zdarzenie. To, jak opisują oni zatrzymanie - jest równie bulwersujące - jak to, że dotąd nikt też za to nie poniósł konsekwencji.

Sprawa polityczna

Dymisje w kierownictwie wrocławskiej policji dopiero po tym, jak szokujące nagrania z paralizatora ujawnił Superwizjer TVN24, ale winnych tragedii po roku wciąż nie ma. Nie ma też nikogo, kto poczuwałby się do odpowiedzialności - szef policji przeprasza, nadzorujący ją minister - wyraża ubolewanie, a przełożony prokuratorów - tylko chwali ich pracę. Z tego, co tłumaczyli wczoraj w Sejmie ministrowie Błaszczak i Ziobro - wynika, że winnych tego, co stało się we Wrocławiu - trzeba szukać w poprzednim rządzie.

"Nie widziałem policjantów, tylko bandytów, którzy znęcali się nad niewinnym człowiekiem"

Byłbym w stanie zrozumieć nawet, gdyby to był jeden idiota, który gdzieś przez przypadek zaplątał się w policji, ale jeżeli widzę sześciu policjantów, a nawet po drodze gdzieś tam dyżurnych, którzy ścigają świadków zdarzenia, to mamy obraz naprawdę głębokiej patologii - mówił w "Kropce nad i" generał Roman Polko, były dowódca GROM, były wiceszef Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Odniósł się tak do śmierci Igora Stachowiaka.

Ojciec Igora Stachowiaka: przyjechali i powiadomili nas, że syn został pomylony z innym człowiekiem

Pojechałem do rodziców na niedzielny obiad i tam panowie policjanci przyjechali i powiadomili nas, że syn został pomylony z innym człowiekiem, że spadł z krzesła i po prostu umarł, nie żyje, taki był pierwszy przekaz policjantów - powiedział w "Faktach po Faktach" ojciec Igora, Maciej Stachowiak. - Był pomylony z jakimś innym człowiekiem, osobą poszukiwaną do odbycia kary - dodał. Gościem drugiej części programu był Andrzej Rzepliński.

Tajemnice śledztwa

Spojrzymy na historię Igora Stachowiaka oczami człowieka, który prowadził dziesiątki podobnych spraw - policjanta tropiącego policjantów łamiących prawo. Leszek Dawidowicza zapytał go - jak to możliwe, że wobec funkcjonariusza bezprawnie używającego paralizatora i tych, którzy to (bez reakcji) obserwowali - dotąd nie wyciągnięto żadnych konsekwencji.

Prztyczek dla Tuska. "O jednego prezydenta za dużo"

Donald Trump został w czwartek rano przyjęty w Brukseli przez przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska i przewodniczącego Komisji Europejskiej Jean-Claude'a Junckera. Na powitanie Tusk chciał wyjaśnić amerykańskiemu prezydentowi system władzy w Unii Europejskiej. - Wie pan, że mamy dwóch prezydentów? - spytał. Do rozmowy włączył się Juncker. - O jednego za dużo - stwierdził, wskazując na Tuska.

"Nie widziałem policjantów, tylko bandytów, którzy znęcali się nad niewinnym człowiekiem"

Byłbym w stanie zrozumieć nawet, gdyby to był jeden idiota, który gdzieś przez przypadek zaplątał się w policji, ale jeżeli widzę sześciu policjantów, a nawet po drodze gdzieś tam dyżurnych, którzy ścigają świadków zdarzenia, to mamy obraz naprawdę głębokiej patologii - mówił w "Kropce nad i" generał Roman Polko, były dowódca GROM, były wiceszef Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Odniósł się tak do śmierci Igora Stachowiaka.

Zieliński: przepraszam za polską policję, ale nie cała jest taka

Ja bardzo bym przestrzegał wszystkich, którzy ulegają takiej pokusie, żeby atakować kogokolwiek za śmierć, której przecież nikt z nas nie chciał. To nie jest tak, że ktoś tu zawinił w jakimś bezpośrednim sensie - powiedział w czwartek dziennikarzom w Sejmie wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Jarosław Zieliński, pytany o sprawę śmierci 25-letniego Igora Stachowiaka we wrocławskim komisariacie przed rokiem.

Były premier Grecji ranny w zamachu

Były szef rządu greckiego Lukas Papademos doznał obrażeń, gdy w centrum Aten w jego samochodzie eksplodował ładunek wybuchowy umieszczony w kopercie - poinformowała policja. Ranny został też kierowca Papademosa. Obu zabrano do szpitala.

Ojciec Igora Stachowiaka: przyjechali i powiadomili nas, że syn został pomylony z innym człowiekiem

Pojechałem do rodziców na niedzielny obiad i tam panowie policjanci przyjechali i powiadomili nas, że syn został pomylony z innym człowiekiem, że spadł z krzesła i po prostu umarł, nie żyje, taki był pierwszy przekaz policjantów - powiedział w "Faktach po Faktach" ojciec Igora, Maciej Stachowiak. - Był pomylony z jakimś innym człowiekiem, osobą poszukiwaną do odbycia kary - dodał.

Duda spotkał się z Merkel i Macronem

Szczyt Trójkąta Weimarskiego na najwyższym szczeblu odbędzie się prawdopodobnie pod koniec sierpnia we Francji – poinformował w czwartek szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski.

Premier Szydło oskarża Europę? Kontrowersje wokół słów o uchodźcach

Premier Beata Szydło, podczas debaty nad wotum nieufności wobec ministra obrony, tylko część przemówienia poświęciła sytuacji w polskiej armii. Odnosząc się do bezpieczeństwa w Europie, w emocjonalnym wystąpieniu mówiła o uchodźcach, zamachach terrorystycznych i pogrążonej w letargu Europie. "Europo, powstań z kolan, w przeciwnym razie będziesz codziennie opłakiwać swoje dzieci..." - mówiła premier. Te słowa analizowali prof. Kazimierz Kik i Paweł Rabiej.

Berczyński zatrudniony w MON do 2018. Resort: to nie budzi sensacji

Wacław Berczyński nadal jest zatrudniony w Ministerstwie Obrony Narodowej - powiedział w czwartek poseł PO Cezary Tomczyk. Jak dodał, Berczyński brał udział w spotkaniu szefa ministerstwa obrony narodowej z ministrem obrony Francji w lutym 2016 roku, kiedy rozmawiano o sprawie śmigłowców. - Taki okres w przypadku eksperta nie budzi sensacji - odpowiada resort.