Najnowsze

Najnowsze

Wyższa składka emerytalna, więcej problemów

Nowy rok i podatki po nowemu. Niektóre ukryte w wyższej składce emerytalnej. Rząd rozwiązanie zachwala. Ekonomiści podliczają. I studzą nadzieje tych, którzy widzą w nim potencjalne bogactwo na emeryturze.

Już 20 uniwersytetów utworzyło instytuty "myśli Xi Jinpinga"

W ubiegły wtorek doktryna sekretarza generalnego KPCh Chin Xi Jinpinga trafiła do kanonu podstaw ideologicznych rządzącej partii. Do poniedziałku zajmujące się nią instytuty zdążyło uruchomić już co najmniej 20 chińskich uniwersytetów – wynika z doniesień lokalnych mediów.

Czepek, który ratuje włosy w czasie chemioterapii

Niby zwykły czepek na głowę, a być może przełom w myśleniu o ubocznych skutkach chemioterapii. Utrata włosów do tej pory była dramatyczną oczywistością dla pacjentów, szczególnie trudną dla kobiet. Wszystko teraz może się zmienić.

Uzbrojeni dziennikarze w Rosji? Po atakach na reporterów

Broń dla dziennikarza. Tak opozycyjne media w Rosji chcą odpierać ataki - już nie tylko na wolność słowa. Chodzi o fizyczne ataki na reporterów. Po ataku nożownika na dziennikarkę "Nowej Gazjety" jej redaktor naczelny otwarcie mówi o potrzebie uzbrojenia. I być może nie będzie jedyny.

Sprawa byłego premiera Katalonii grozi Belgii "poważnymi konsekwencjami"

Ewentualne starania o azyl zdymisjonowanego szefa rządu Katalonii Carlesa Puigdemonta mogą narazić Belgię na poważne konsekwencje międzynarodowe - oświadczyli przedstawiciele belgijskiej opozycji. Ekolodzy i socjaliści wezwali premiera Charlesa Michela do zajęcia oficjalnego stanowiska w tej sprawie.

"Niewiarygodne oczekiwania względem definicji szczęścia". Gwiazda Instagrama o swojej depresji

Popularna w mediach społecznościowych amerykańska instruktorka jogi Alex Silver-Fagan wyznała, że cierpi na depresję. "Mam dobre dni, tygodnie, miesiące, a potem wszystko szarzeje. Jeszcze trudniej jest mi się z tego wyrwać, kiedy czuję, że muszę być ekstrawertyczna i dzielić się swoim życiem, a tak naprawdę czuję się introwertyczką" - napisała na Instagramie. Post spotkał się z pozytywnymi reakcjami internautów.

Uliczny wyścig tyranozaurów, czyli próba utrwalenia nowej świeckiej tradycji

Już drugi rok z rzędu wielbiciele dinozaurów zakładają kostiumy i dla czystej zabawy biegną przez miasto. Po wszystkim zrzucają z siebie przebrania i rozchodzą się, jakby nic się nie stało. W zeszłym roku biegło tak kilkanaście osób, w tym roku - dwadzieścia pięć. Pytanie, czy tradycja się przyjmie i ile gumowych tyranozaurów pojawi się w amerykańskim Nashville za rok.

Dobrzy i źli

Już nie "dochodzenie do prawdy", a upamiętnienie ma się liczyć. Pytanie tylko kogo i jak upamiętniać? Bo, jak pokazuje przykład Słupska, to też może budzić kontrowersje. I spory, w których brutalnie gra się pamięcią o ofiarach katastrofy. "Katastrofy, w której zginęli ludzie dobrzy i ludzie źli" - jak to ujął słupski radny PiS Zbigniew Wojciechowicz, tłumacząc, dlaczego sprzeciwia się nazwaniu jednego z rond w mieście imieniem Izabeli Jarugi-Nowackiej. Słowa, których nie da się wytłumaczyć, choć trudno je też przemilczeć - Jacek Smaruj.

Miękkie lądowanie

Jak zmieniało się widzenie katastrofy przez porucznika Artura Wosztyla, kapitana JAKa-40, który cudem przy fatalnej pogodzie wylądował w Smoleńsku krótko przed tym, jak rozbił się tam prezydencki samolot? Jako jeden z ostatnich miał kontakt z załogą tupolewa. Słyszał też, co przekazywała jej wieża kontrolna, ale to, co zeznał zaraz po katastrofie, różni się od tego, co mówił potem. I to znacząco. Tak jak znaczące może być to, że ta zmiana pasowała do teorii głoszonych przez PiS, a sam Wosztyl zamienił wojsko na politykę i dziś reprezentuje PiS w samorządzie. O tej przemianie Cyprian Jopek.

Język smoleński

Jeśli nie wypadek to co? Minister Macierewicz zapowiada, że wiosną ukaże się raport jego podkomisji, ale chyba już nawet sam prezes Kaczyński na to nie liczy, bo podczas ostatniej smoleńskiej miesięcznicy - co znamienne - nie wspomniał już o pracach tego zespołu ani o jego twórcy. Co więcej, tak jak dotychczas 10. każdego miesiąca powtarzał, że PiS jest w drodze do wyjaśnienia prawdy, a po przejęciu władzy zapowiadał, że jest już coraz jej bliżej, tak teraz pierwszy raz stwierdził, że być może do prawdy nie da się dojść. O tej przemianie i jej powodach Tomasz Marzec.

Rose McGowan: oferowano mi milion dolarów za milczenie o Weinsteinie

Aktorka Rose McGowan, która oskarżyła Harveya Weinsteina o gwałt, twierdzi, że niedługo przed słynną publikacją "New York Timesa", w której ujawniono zarzuty przeciwko najpotężniejszemu niegdyś człowiekowi w Hollywood, bliska osoba z otoczenia producenta zaoferowała jej pieniądze za milczenie.

Gowin: Krajowa Rada Sądownictwa zrobiła demonstrację polityczną

Odmawiając powołania tych młodych świetnie wykształconych ludzi Krajowa Rada Sądownictwa zrobiła demonstrację polityczną - powiedział w "Kropce nad i" wicepremier oraz minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin. Odniósł się do decyzji Krajowej Rady Sądownictwa, która postanowiła nie powoływać asesorów sądowych z listy przesłanej przez ministra sprawiedliwości.

Miller: niech Kaczyński zostanie premierem

- To rozwiązanie, które dzisiaj istnieje, gdzie poza rządem funkcjonuje pozakonstytucyjne centrum sprawowania władzy, jest nie do zniesienia. I coraz częściej widać, że jest nie do zniesienia, także dla członków rządu, a także dla samej pani premier - mówił w "Faktach po Faktach" były premier Leszek Miller. Gośćmi drugiej części programu byli profesorowie Janusz Czapiński i Paweł Śpiewak.

Gowin: Krajowa Rada Sądownictwa zrobiła demonstrację polityczną

Odmawiając powołania tych młodych świetnie wykształconych ludzi Krajowa Rada Sądownictwa zrobiła demonstrację polityczną - powiedział w "Kropce nad i" wicepremier oraz minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin. Odniósł się do decyzji Krajowej Rady Sądownictwa, która postanowiła nie powoływać asesorów sądowych z listy przesłanej przez ministra sprawiedliwości.

Odwołany premier Katalonii wyjechał do Brukseli. Wynajął prawnika

Carles Puigdemont przyjechał w poniedziałek w Brukseli - potwierdził informacje podawane wcześniej przez hiszpańskie media belgijski prawnik Paul Beckaert, który przekazał jednocześnie, że zdymisjonowany premier Katalonii jest jego klientem. Na razie nie jest jasne, w jakim celu polityk udał się do stolicy Belgii. Niewykluczone jednak, że będzie starał się o azyl polityczny.