Tam, gdzie ukryty ma być "złoty pociąg", płonął las

Pożar w miejscu domniemanego ukrycia "złotego pociągu"
Pożar w miejscu domniemanego ukrycia "złotego pociągu"
Źródło: tvn24

Pięć zastępów straży pożarnej gasiło pożar, ktory wybuchł w pobliżu domniemanego miejsca ukrycia "złotego pociągu". Na razie nie wiadomo, czy było to celowe podpalenie. W weekend wzdłuż trasy kolejowej pojawiły się tłumy poszukiwaczy przygód.

W niedzielny wieczór strażacy odebrali zgłoszenie o płonącym lesie. Okazało się, że pożar wybuchł w miejscu, które uznawane jest za punkt w którym ukryto tajemniczy "złoty pociąg".

- Spaliło się ok. 200 metrów kwadratowych lasu. Akcja była bardzo ciężka, a działania utrudnione. Wodę trzeba było dowozić na miejsce - relacjonował asp. Sylwester Poręba z wałbrzyskiej straży pożarnej.

Strażacy, którzy byli na miejscu nie chcieli mówić o przyczynach pojawienia się żywiołu. - Przyczyna jest w trakcie ustalania - mówił Poręba. Jednak nieoficjalnie mówiło się, że być może ktoś zaprószył ogień.

"Fascynująca historia"

W niedzielę w okolicach Wałbrzycha pojawiły się tłumy poszukiwaczy przygód. Rodziny z dziećmi przyznawały wprost: przyszliśmy tu w związku z domniemanym odkryciem "złotego pociągu". Oprócz ciekawskich na miejscu pojawiła się też policja, straż ochrony kolei i straż leśna. Nie zabrakło też tłumu zagranicznych dziennikarzy, którzy także śledzą sprawę "złotego pociągu".

- To jest interesujące dla całego świata. Kilka elementów składa się tu w fascynującą historią: jest złoto, jest ukryty pociąg, są naziści - ekscytował się Ed Wight, przedstawiciel "Daily Mail".

Złoto ukryty pociąg i naziści

Złoto, ukryty pociąg i naziści. "Wiele elementów składa się tu w fascynującą historię"

Służby: uważajcie!

Władze ostrzegają przed samodzielnym poszukiwaniem skarbu. Jak mówią to może zakończyć się śmiercią lub kalectwem. Zachodzi podejrzenie, że pociąg jest zaminowany. Poza tym miejsce w którym może być ukryty tajemniczy skład może się zawalić. A według ratowników, którzy na co dzień pracują w sztolniach, może w tam też brakować tlenu.

"Istnieje na 99 procent"

Informacja o ukrytym pociągu pancernym z czasów II wojny światowej dotarła do starosty wałbrzyskiego w połowie sierpnia. Pismo w tej sprawie w imieniu osób, które rzekomo znalazły pociąg, przysłała kancelaria prawna. Pociąg pancerny ma znajdować się na terenie Wałbrzycha. Po przeanalizowaniu dokumentów Generalny Konserwator Zabytków stwierdził, że na 99 procent pociąg istnieje, a informację o nim zostały przekazane "na łożu śmierci". Na razie tajemnicą pozostaje, jak został znaleziony i co zawiera.

Autor: tam/i / Źródło: TVN24 Wrocław

Czytaj także: