Amerykański ambasador w Libii J. Christopher Stevens, zabity przez rozwścieczony tłum w Bengazi, był szóstym w historii ambasadorem USA, który zginął z rąk napastników podczas pełnienia służby.
Jak podały amerykańskie władze, do tej pory podczas pełnienia urzędu zginęło siedmiu ambasadorów USA. Pięciu z nich zginęło z rąk zamachowców, dwaj inni zmarli w katastrofach lotniczych. Jak podaje Biuro Historyczne Departamentu Stanu, pięciu dyplomatów zabitych przez napastników to:
Adolph Dubs, ambasador w Afganistanie, zginął w 1979 r.;
Francis E. Meloy Jr., ambasador w Libanie, zginął w 1976 r.;
Rodger P. Davies, ambasador na Cyprze, zginął w 1974 r.;
Cleo A. Noel Jr., ambasador w Sudanie, zginął w 1973 r.;
John Gordon Mein, ambasador w Gwatemali, zginął w 1968 r.;
W katastrofach lotniczych zginęli:
Arnold L. Raphel, ambasador w Pakistanie, zginął w katastrofie w 1988 r.;
Laurence A. Steinhardt, ambasador w Kanadzie, zginął w katastrofie w 1950 r.
Jak zginął Stevens?
Według agencji Associated Press, która powołuje się na libijskie władze, ambasador Christopher Stevens zginął w nocy z wtorku na środę, gdy on i grupa pracowników ambasady przybyli do zaatakowanego konsulatu w celu ewakuowania personelu. Agencja Reuters pisze, że ambasador i trójka członków personelu ambasady zginęli ostrzelani w samochodzie, którym opuszczali zaatakowany konsulat w poszukiwaniu bezpiecznego miejsca. Panarabska telewizja Al-Dżazira podała, że ambasador USA poniósł śmierć z powodu zatrucia się dymem podczas wtorkowego ataku na amerykański konsulat.
Autor: jak\mtom / Źródło: yahoo.com
Źródło zdjęcia głównego: usembassy.gov