Karambol z udziałem samochodu Macierewicza. "Jechali w jedną stronę, 130 km/h"

Karambol z udziałem samochodu Macierewicza
Karambol z udziałem samochodu Macierewicza
tvn24
Do wypadku doszło w okolicach Toruniatvn24

Samochód, którym jechał szef MON Antoni Macierewicz, w środę po południu brał udział w karambolu. Zderzyło się w nim osiem pojazdów. Ministrowi nic się nie stało. Przesiadł się do innego auta i udał w dalszą drogę do Warszawy. Dotarł do stolicy przed godz. 20.

Informację o zdarzeniu potwierdzili rzecznik rządu Rafał Bochenek oraz rzecznik ministra obrony Bartłomiej Misiewicz.

W sprawie wypadku pod Toruniem: szefowi @MON_GOV_PL @Macierewicz_A nic się nie stało.— Bartłomiej Misiewicz (@MisiewiczB) January 25, 2017

Do karambolu doszło w środę ok. godz. 17 w okolicach Lubicza Dolnego pod Toruniem, na drodze krajowej nr 10. Według policji w zdarzeniu brało udział osiem aut, w tym co najmniej dwa samochody kolumny rządowej. Podróżowało nimi 15 osób.

Według świadków szef MON jechał nieoznakowanym BMW X5 należącym do Żandarmerii Wojskowej.

Uderzenie było potężne. Jak poinformował reporter TVN24 Mariusz Sidorkiewicz, w samochodzie ministra wystrzeliły wszystkie poduszki powietrzne, a także kurtyny.

Rzecznik rządu o wypadku pod Toruniem
Rzecznik rządu o wypadku pod Toruniemtvn24

Wersje świadków

Nie wiadomo, co było przyczyną karambolu.

Jeden ze świadków zdarzenia stwierdził, że samochody z kolumny nie zdążyły wyhamować i uderzyły w auta, które zatrzymały się na czerwonym świetle.

Zdaniem świadka samochody z kolumny ministra Macierewicza poruszały się z prędkością ok. 130 km/h. Tymczasem na zdjęciach wykonanych na trasie wypadku widać ograniczenia prędkości do 70 km/h.

Jak powiedziała w TVN24 Wioletta Dąbrowska z policji w Toruniu, zdarzenie nie jest na razie kwalifikowane jako wypadek, ale zdarzenie drogowe. Klasyfikacja będzie zależała od obrażeń osób biorących w nim udział.

Informację o trzech osobach przewiezionych do szpitala potwierdziły policja i straż pożarna. Jedna z nich to prawdopodobnie funkcjonariusz ŻW. Życiu osób poszkodowanych nie zagraża niebezpieczeństwo.

Niedaleko miejsca zdarzenia był radny PiS Karol Wojtasik.

- Nie widziałem bezpośrednio wypadku - zaznaczył w rozmowie z TVN24. - Stałem w korku na wiadukcie nad autostradą. Zapytałem kierowców, co się stało. Poinformowali mnie, że była kolizja BOR-u - relacjonował.

- Dowiedziałem się, że był tam też minister Macierewicz i wiedziałem już, że to nie BOR (brał udział w zdarzeniu - red.), tylko Żandarmeria Wojskowa - dodał.

Stwierdził, że szybko dowiedział się również, iż "z ministrem Macierewiczem jest wszystko w porządku, przesiadł się do drugiego samochodu i odjechał".

Radny PiS o wypadku
Radny PiS o wypadkuTVN 24

Jak dowiedział się reporter TVN24, sprawą wypadku zajmuje się Żandarmeria Wojskowa.

Ochrona Żandarmerii

Szefa resortu obrony, w przeciwieństwie do pozostałych ministrów rządu Beaty Szydło, nie chroni Biuro Ochrony Rządu. Te zadania wykonuje specjalna grupa żołnierzy Żandarmerii Wojskowej.

W ustawie o ŻW można znaleźć podstawę do działań ochronnych wobec szefa resortu. Mówi o tym jeden z podpunktów artykułu 4, który brzmi: "wykonywanie czynności ochronnych w stosunku do uprawnionych osób...".

Wizyta w Toruniu

Wcześniej w środę szef MON wraz z wicepremierem Piotrem Glińskim wziął udział w Toruniu w sympozjum zatytułowanym "Oblicza dumy Polaków".

Według "Super Expressu", Macierewicz miał wystąpienie rozpocząć od podziękowań dla swojego kierowcy. - To on dokonał tego, że w godzinę i 45 minut dojechaliśmy z Warszawy do Torunia - miał powiedzieć minister obrony.

Wydarzenie zorganizowano w auli Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej, założonej przez o. Tadeusza Rydzyka. Spotkanie było poświęcone dyskusji "o dumie Polaków z kultury i dziedzictwa narodowego oraz z dokonań militarnych". Wśród prelegentów znaleźli się również m.in. prezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Jarosław Szarek czy biskup Adam Lepa.

Antoni Macierewicz wychodzi z Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu
Antoni Macierewicz wychodzi z Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w ToruniuTVN 24

Autor: Robert Zieliński,ts/kib / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Samolot próbował wylądować dwa-trzy razy, ale nie udało mu się to - wspomniał Subchonkuł Rachimow, pasażer Embraera 190, który w środę rano rozbił się nieopodal miasta Aktau w Kazachstanie. Subchonkuł ocenił, że gdyby nie manewr pilota, "wszyscy byśmy zginęli". Zaur Mamedow też był na pokładzie tego samolotu. Wracał z pogrzebu ojca. Kiedy doszło do katastrofy, nagrał wiadomość do przyjaciółki: "Nie martw się. Nasz samolot spadł i się rozbił. Żyję. Jestem gdzieś w Kazachstanie".

Gdyby nie pilot "wszyscy byśmy zginęli". Ocaleli z katastrofy, wspominają dramatyczne chwile

Gdyby nie pilot "wszyscy byśmy zginęli". Ocaleli z katastrofy, wspominają dramatyczne chwile

Źródło:
Zakon, BBC, Nastojaszczeje Wremia, PAP, tvn24.pl

Kierowca taksówki zjechał z jezdni na chodnik i staranował na nowojorskim Manhattanie przechodniów. Siedem osób, w tym 9-letnich chłopiec, zostało rannych. Trzy osoby przewieziono do szpitala - poinformowała policja dodając, że kierowca najprawdopodobniej zasłabł.

Taksówkarz staranował przechodniów na Manhattanie

Taksówkarz staranował przechodniów na Manhattanie

Źródło:
Reuters, PAP

Rosyjskie ministerstwo obrony potwierdziło przeprowadzenie zmasowanego ataku na infrastrukturę energetyczną w Ukrainie. Resort ocenił, że "cel ataku został osiągnięty, wszystkie obiekty zostały trafione". Inne dane podaje strona ukraińska. Atak, nazywając go "skandalicznym", potępił prezydent USA Joe Biden. Poinformował przy tym, że polecił Pentagonowi kontynuowanie wzmożonych dostaw broni do Ukrainy.

Rosja potwierdza zmasowany atak na ukraińską infrastrukturę energetyczną. Reakcja Joe Bidena

Rosja potwierdza zmasowany atak na ukraińską infrastrukturę energetyczną. Reakcja Joe Bidena

Źródło:
PAP

Kiedy zdjęto rusztowanie, poznaniacy przecierali oczy ze zdumienia. Ci starsi mogli zastanawiać się, czy właśnie nie przenieśli się w czasie. Od listopada Dom Książki przy ulicy Gwarnej wygląda, jak pół wieku temu tuż przed otwarciem. A może nawet lepiej.

Piękny prezent na 50. urodziny. Dom Książki jak nowy

Piękny prezent na 50. urodziny. Dom Książki jak nowy

Źródło:
tvn24.pl

Kilkaset osób musiało zostać ewakuowanych po tym, jak doszło do awarii wyciągu krzesełkowego w alpejskim ośrodku narciarskim Le Devoluy w południowo-wschodniej Francji. Nagranie świadka tej akcji udostępniła agencja Reuters.

Awaria wyciągu, utknęło kilkaset narciarzy. Nagranie z ewakuacji we francuskich Alpach

Awaria wyciągu, utknęło kilkaset narciarzy. Nagranie z ewakuacji we francuskich Alpach

Źródło:
Reuters

Burza śnieżna nawiedziła Bośnie i Hercegowinę. Ponad 200 tysięcy domów było w środę pozbawionych prądu. Intensywne opady śniegu doprowadziły do paraliżu komunikacyjnego, a niektóre miejscowości zostały odcięte od świata. Biało zrobiło się też w Serbii i Chorwacji.

Bałkany pod śniegiem. Samochody utknęły w zaspach, domy były pozbawione prądu 

Bałkany pod śniegiem. Samochody utknęły w zaspach, domy były pozbawione prądu 

Źródło:
Reuters, ENEX, vijesti.ba

Siły lojalne wobec obalonego syryjskiego dyktatora Baszara al-Asada zorganizowały zasadzkę na funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa nowych władz - poinformowała tymczasowa administracja kraju w czwartek nad ranem. Przekazano, że zginęło 14 osób, a dziesięć kolejnych zostało rannych.

Zasadzka sił wiernych Asadowi. Są zabici i ranni

Zasadzka sił wiernych Asadowi. Są zabici i ranni

Źródło:
PAP
Myślała, że ma "krótki lont", a on miał glejaka

Myślała, że ma "krótki lont", a on miał glejaka

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed gołoledzią. W części kraju na drogach i chodnikach zrobi się ślisko. Obowiązują też alarmy przed gęstymi mgłami, które będą ograniczać widzialność.

Uwaga na gołoledź i gęste mgły. IMGW ostrzega

Uwaga na gołoledź i gęste mgły. IMGW ostrzega

Źródło:
IMGW

Kościół katolicki obchodzi w czwartek drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia, w którym wspomina świętego Szczepana - pierwszego męczennika. W środę w Kazachstanie rozbił się samolot Embraer 190, zginęło 38 osób. W świątecznym orędziu papież Franciszek zaapelował o pokój w Ukrainie i na Bliskim Wschodzie. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w czwartek 26 grudnia.

Drugi dzień świąt, katastrofa samolotu, orędzie papieża

Drugi dzień świąt, katastrofa samolotu, orędzie papieża

Źródło:
TVN24, PAP
"Nie ma chleba, będziemy jeść turystów"

"Nie ma chleba, będziemy jeść turystów"

Premium

1036 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Nie milkną echa zmasowanego ataku na obiekty energetyczne Ukrainy, jaki w nocy z wtorku na środę dokonała Rosja. Prezydent USA Joe Biden określił go jako "skandaliczny". Drony dalekiego zasięgu Służby Bezpieczeństwa Ukrainy zniszczyły skład amunicji na poligonie Kadamowskim w obwodzie rostowskim, który jest jednym z największych w Rosji. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Ukraińcy zniszczyli skład amunicji na jednym z największych rosyjskich poligonów

Ukraińcy zniszczyli skład amunicji na jednym z największych rosyjskich poligonów

Źródło:
PAP

Jedna z osób będących na pokładzie samolotu azerskich linii lotniczych zarejestrowała ostatnie chwile przed rozbiciem się maszyny w środę w Kazachstanie. Na nagraniu widać między innymi pasażerów w maskach tlenowych. W katastrofie zginęło kilkadziesiąt osób, a pozostali z obrażeniami trafili do szpitala.

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Źródło:
Reuters, PAP

Samolot pasażerski rozbił się w środę w pobliżu miasta Aktau w Kazachstanie. Wicepremier kraju poinformował, że zginęło 38 osób, jest też wielu rannych. Wstępne ustalenia wskazują, że przyczyną było zderzenie ze stadem ptaków i utrata sterowności.

Katastrofa samolotu pasażerskiego. Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych

Katastrofa samolotu pasażerskiego. Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zniszczyła skład amunicji na poligonie Kadamowskim w obwodzie rostowskim. Do tego celu użyła dronów dalekiego zasięgu. Poligon ten jest jednym z największych w Rosji, a skład służył do zaopatrywania rosyjskich wojsk na froncie donieckim. Informację przekazała w środę agencja Interfax-Ukraina, powołując się na źródło w SBU.

"Piekielny" nalot na tyłach Rosjan 

"Piekielny" nalot na tyłach Rosjan 

Źródło:
PAP

Jaki będzie świat po objęciu urzędu w USA przez Donalda Trumpa? O tym rozmawiali dziennikarze "Faktów" TVN. Marcin Wrona zauważył, że "są osoby, które, gdy tylko wejdą do jakiegoś pomieszczenia, natychmiast zużywają cały tlen". - To robi Donald Trump - ocenił gość "Faktów po Faktach". Wskazywał, że choć republikanin jeszcze nie został zaprzysiężony, tak naprawdę już rządzi. Maciej Woroch powiedział, że Trump będzie chciał zakończyć konflikt na Bliskim Wschodzie, ale "on lubi zakańczać słowami bardzo wiele rzeczy". Andrzej Zaucha mówił zaś, że nowy przywódca będzie mógł łatwo "wywrzeć presję na Zełenskiego" w kontekście losów wojny w Ukrainie.

Świat w erze Trumpa. "Tak naprawdę to on już rządzi"

Świat w erze Trumpa. "Tak naprawdę to on już rządzi"

Źródło:
TVN24

Na malezyjskiej wyspie Borneo naukowcy odkryli nowy gatunek rośliny zwanej dzbanecznikiem. Ma ona liście pokryte włoskami przypominającymi futro orangutana. Znaleziono tylko 39 okazów.

Ta roślina jest jak orangutan

Ta roślina jest jak orangutan

Źródło:
PAP

Orka, która kilka lat temu przez 17 dni w akcie żałoby pływała ze swoim zmarłym cielęciem, znów urodziła. Naukowcy przekazali tę wiadomość tuż przed świętami, mają jednak obawy dotyczące zdrowia młodego osobnika.

Przez 17 dni pływała z martwym młodym. Teraz ma nowe dziecko

Przez 17 dni pływała z martwym młodym. Teraz ma nowe dziecko

Źródło:
CNN, tvnmeteo.pl
"Nawrocki ma problem, który nazwałbym kulinarnym"

"Nawrocki ma problem, który nazwałbym kulinarnym"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Czy to same pszczoły "zbudowały własną architekturę" z plastra miodu, która przypomina kształtem serce? Tak przekonują internauci, komentując popularne w sieci zdjęcie. Ono jest prawdziwe, ale towarzysząca mu historia niezupełnie.

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Źródło:
Konkret24

Czworo podróżnych przyleciało z różnych kierunków: Niemiec, Włoch, Grecji oraz Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Na lotnisku w Katowicach-Pyrzowicach wszyscy zostali zatrzymani. 

Przylecieli na święta, trafili do aresztu

Przylecieli na święta, trafili do aresztu

Źródło:
tvn24.pl
Rodzinny obiad to koszmar. Mlaskanie, siorbanie, przełykanie… każdy dźwięk ich boli

Rodzinny obiad to koszmar. Mlaskanie, siorbanie, przełykanie… każdy dźwięk ich boli

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Źródło:
tvn24.pl
Premium