Piąty rodzaj sił zbrojnych do końca roku. "Wzorce brytyjskie i amerykańskie"

Powstaje polska gwardia narodowa
Powstaje polska gwardia narodowa
tvn24
W obronie terytorialnej mogą pojawić się czołgi T-72. Na nagraniu materiał programu "Polska i Świat"tvn24

Do kwietnia, a może wcześniej, powinna być gotowa koncepcja wojsk obrony terytorialnej. Będą one piątym rodzajem sił zbrojnych i równorzędnym partnerem dla armii zawodowej - zapowiada płk Krzysztof Gaj ze Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.

Siły zbrojne mają obecnie 30 batalionów obrony terytorialnej, w całości złożonych z żołnierzy rezerwy. Oznacza to, że jest przygotowane uzbrojenie i sprzęt dla tych oddziałów, a żołnierze zostaną powołani w razie potrzeby. Były doradca szefa MON Antoniego Macierewicza, a od niedawna szef Zarządu Organizacji i Uzupełnień SG WP płk Krzysztof Gaj podkreśla jednak, że jednostki obrony terytorialnej muszą istnieć realnie już w czasie pokoju.

- Jeżeli dana jednostka nie istnieje w czasie pokoju, to są marne szanse, żeby ona zaistniała w czasie wojny. Przykład kampanii wrześniowej pokazuje, że jednostki, które istniały w czasie pokoju, przeważnie dobrze lub bardzo dobrze dawały sobie radę w czasie wojny, a te, które dopiero formowano, nie zawsze - powiedział Gaj w rozmowie z PAP. Zorganizowanie obrony terytorialnej kraju Macierewicz, niedługo po objęciu funkcji szefa MON, wymienił jako jedno ze swoich najistotniejszych zadań. Zapowiedział wówczas, że w perspektywie roku MON zamierza doprowadzić do zorganizowania i uruchomienia na granicy wschodniej co najmniej trzech brygad. Jak powiedział płk Gaj, wojsko będzie starało się do końca 2016 r. nie tylko powołać dowództwa tych brygada, ale i ukompletować bataliony. Dodał, że w pierwszej kolejności powstaną brygady na północnym wschodzie Polski. Wojsko zastanawia się jeszcze, które garnizony wybrać. Docelowo brygad obrony terytorialnej różnych typów ma być kilkanaście. W Sztabie Generalnym trwają obecnie prace nad koncepcją obrony terytorialnej. - Chcielibyśmy, aby nie później niż w kwietniu te prace się zakończyły - powiedział płk Gaj. Zastrzegł, że póki koncepcja nie będzie gotowa, za wcześnie na podawanie dokładnych liczb, jednak obrona terytorialna miałaby w czasie pokoju liczyć kilkanaście tysięcy żołnierzy, a na czas wojny rozrastać się do wielokrotnie większych rozmiarów.

Piąty rodzaj sił zbrojnych

Oznacza to, że powstaje równorzędny partner wojsk operacyjnych, a nie młodszy brat czy 'wojsko trzeciej kategorii' płk Krzysztof Gaj

Jak zapowiadał szef MON, wojska obrony terytorialnej będą nowym, piątym rodzajem sił zbrojnych - obok Wojsk Lądowych, Sił Powietrznych, Marynarki Wojennej i Wojsk Specjalnych. - Oznacza to, że powstaje równorzędny partner wojsk operacyjnych, a nie młodszy brat czy "wojsko trzeciej kategorii" - wyjaśnił płk Gaj. Przyznał, że byłoby to rozwiązanie unikatowe, ale - jak podkreślił - dostosowane do realiów krajowych. Ochotnicy, którzy chcieliby służyć w obronie terytorialnej, na co dzień będą żyć i pracować w cywilu. Co jakiś czas mają zakładać mundury, by szkolić się i ćwiczyć. - Ideałem byłoby, gdyby się znalazły środki finansowe i rozwiązania prawne, które by pozwoliły na szkolenie weekendowe dwa dni w miesiącu – powiedział płk Gaj. - Będzie nam przyświecał cel, żeby cały batalion lub jego część jechały na poważniejsze ćwiczenia na poligonie raz w roku, np. na dwa tygodnie - dodał. Płk Gaj podkreślił, że dla żołnierzy Narodowych Sił Rezerwowych szkolenie w trybie weekendowym byłoby niczym więcej jak podtrzymywaniem nawyków. Natomiast w przypadku członków rozmaitych organizacji i grup proobronnych wojsko jest w stanie powołać ich na około dwutygodniowe ćwiczenia, by sprawdzić ich umiejętności i zdecydować, czy wystarczą im cykliczne szkolenia jak żołnierzom NSR i innym rezerwistom, czy też taki ochotnik potrzebuje dodatkowego przeszkolenia w jakimś konkretnym ograniczonym zakresie. Z kolei kandydaci bez żadnego doświadczenia wojskowego powinni trafić do szkolenia przygotowawczego podobnie jak kandydaci do służby zawodowej.

Jak mówi płk Gaj, wojska obrony terytorialnej powinny składać z dwóch filarów. Pierwszy z nich to komponent "pozostający w danym miejscu". Ma on składać się z pododdziałów różnego typu, specjalizujących się w takich zadaniach jak np. ochrona ważnej infrastruktury, likwidowanie grup dywersyjnych przeciwnika, jeśliby przeniknęły na nasze tyły, albo działania na tyłach przeciwnika, jeśli jego wojska wkroczyłyby w głąb naszego terytorium i opanowały jego część.

W co ich uzbroić?

Autorzy koncepcji przyjmują, że średnio jedna kompania tego komponentu obrony terytorialnej będzie przypadała na powiat. Będzie to lekka piechota wyposażona nie tylko w broń osobistą, ale i cięższe uzbrojenie - karabiny maszynowe, moździerze, granatniki, a także broń przeciwpancerną o większych możliwościach. Wspierać ją będą elementy łączności, zabezpieczenia technicznego i medycznego oraz pododdziały zaopatrujące. Jak mówił płk Gaj w listopadzie 2015 r. na posiedzeniu sejmowej komisji obrony, w czasie wojny ten komponent mógłby liczyć w przybliżeniu ok. 46 tys. żołnierzy. Drugi komponent, nazywany "siłami zdolnym do przerzutu", ma powstać w dalszej kolejności. Mają to być wojska mobilne, służące wzmocnieniu wojsk operacyjnych, czyli już istniejącej armii zawodowej. Ta część obrony terytorialnej ma być wzorowana na amerykańskiej Gwardii Narodowej lub brytyjskiej Armii Terytorialnej. Formacje mobilne w czasie pokoju byłby rozwinięte w niedużym stopniu, rzędu 10-15 proc. stanu osobowego przewidzianego na czas wojny. Ich żołnierze ćwiczyliby intensywniej niż pozostali rezerwiści, a struktury oddziałów byłyby podobne do jednostek wojsk operacyjnych.

- Na pewno będziemy się tutaj wzorować na strukturach brytyjskich i amerykańskich, w których jest lekka piechota, ale w niewielkich ilościach towarzyszą jej jednostki pancerne, zmechanizowane i artylerii - powiedział płk Gaj. - Chcemy stworzyć coś, co z jednej strony będzie miało odpowiednią siłę bojową, a z drugiej strony będzie realne ze względów finansowych - dodał.

I za co?

Jak mówił minister Macierewicz, koszt zorganizowania trzech brygad obrony terytorialnej nie powinien przekroczyć 300-350 mln zł. Z wyliczeń płk. Gaja wynika, że gdyby wojsko musiało kupić 100 proc. uzbrojenia i wyposażenia dla tych jednostek, kosztowałoby to ok. 400 mln zł. Pułkownik podkreśla jednak, że część uzbrojenia i wyposażenia może pochodzić z zapasów wojska, wówczas koszty powinny zamknąć się w 200-250 mln zł. - Nic nie stoi na przeszkodzie, by wykorzystać np. czołgi T-72, które mamy w magazynach. Dobrze wyszkolona załoga również na starszym typie sprzętu da sobie radę, szczególnie gdy wykonuje zadania pomocnicze. W przeszłości w zawodach użyteczno-bojowych plutony na starszych i krytykowanych czołgach T-55AM często wypadały znacznie lepiej niż plutony na nowszych T-72 - uważa Gaj.

Nic nie stoi na przeszkodzie, by wykorzystać np. czołgi T-72, które mamy w magazynach. Dobrze wyszkolona załoga również na starszym typie sprzętu da sobie radę, szczególnie gdy wykonuje zadania pomocnicze. W przeszłości w zawodach użyteczno-bojowych plutony na starszych i krytykowanych czołgach T-55AM często wypadały znacznie lepiej niż plutony na nowszych T-72 płk Krzysztof Gaj

Podkreślił również, że jest możliwe dobre wyszkolenie załóg czołgów nawet podczas szkolenia tylko podczas weekendów, co zostało już praktycznie sprawdzone i udowodnione. - Naprawdę jesteśmy w stanie wyszkolić żołnierzy w warunkach szkolenia weekendowego, jeżeli mamy do czynienia ze zmotywowanymi ochotnikami, a tacy są. Dla stworzenia jednostek pancernych obrony terytorialnej nie potrzeba ich zbyt wielu, kilkuset, może ponad tysiąc żołnierzy-obywateli. Najważniejsza jest motywacja ochotnika i profesjonalizm instruktora - powiedział pułkownik. Jednocześnie zaznaczył, że o ile starsze modele uzbrojenia trafiałoby raczej do oddziałów strzegących konkretnych miejsc, to jednostki mobilne miałyby już nowsze uzbrojenie, włącznie z np. przeciwpancernymi pociskami kierowanymi Spike i przeciwlotniczymi Grom. Analogiczny podział - zaznaczył Gaj - występował w dwudziestoleciu międzywojennym. Pod koniec grudnia 2015 r. w MON powołano pełnomocnika ds. tworzenia obrony terytorialnej kraju. Funkcję tę powierzono dr. Grzegorzowi Kwaśniakowi.

Autor: mtom / Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Premier Słowacji Robert Fico zapowiedział, że w przyszłym roku pojedzie do Moskwy, aby uczcić 80. rocznicę zakończenia II wojny światowej w Europie. Weźmie też udział w uroczystościach poświęconych operacji wojsk sowieckich z 1944 roku, aby "pokazać, że nie zapomina, iż wolność przyszła ze Wschodu".

Pojedzie do Moskwy na uroczystości. "Kto mnie powstrzyma?"

Pojedzie do Moskwy na uroczystości. "Kto mnie powstrzyma?"

Źródło:
PAP

Irlandzka Komisja Ochrony Danych przekazała w piątek informację o wszczęciu dochodzenia w sprawie niezgodnego z prawem wykorzystywania przez Ryanair technologii rozpoznawania twarzy. Dochodzenie ma wyjaśnić czy stosowane przez irlandzką linię lotniczą metody weryfikacji są zgodne z rozporządzeniem o ochronie danych (RODO).

Ryanair mógł złamać prawo. Jest dochodzenie

Ryanair mógł złamać prawo. Jest dochodzenie

Źródło:
PAP

W sobotę po południu wrocławski sąd zdecydował o dwumiesięcznym areszcie warunkowym dla Janusza Palikota podejrzanego o oszustwo i przywłaszczenie mienia. Prokuratura postawiła mu osiem zarzutów. - Sąd wyznaczył poręcznie w wysokości miliona złotych - powiedział mec. Jacek Dubois. Prokuratura złożyła sprzeciw wobec decyzji sądu, dotyczący możliwości opuszczenia aresztu za poręczeniem majątkowym.

Sąd zdecydował o areszcie dla Palikota

Sąd zdecydował o areszcie dla Palikota

Źródło:
PAP

W tym roku powodzie dotknęły 4,4 mln mieszkańców Afryki Zachodniej i Środkowej - donosi Organizacja Narodów Zjednoczonych. Z ich powodu zginęło co najmniej tysiąc osób. Przedłużająca się pora deszczowa spowodowała też w tej części kontynentu wzrost zachorowań na malarię.

Dwa miesiące i tylko pięć dni bez deszczu. Potworne konsekwencje przedłużającej się pory deszczowej

Dwa miesiące i tylko pięć dni bez deszczu. Potworne konsekwencje przedłużającej się pory deszczowej

Źródło:
PAP, ONZ

Musimy dowieźć sprawiedliwą składkę zdrowotną, tej sprawy nie odpuścimy - deklarował lider Polska 2050 Szymon Hołownia w podczas sobotniej konwencji. Marszałek Sejmu podsumował dotychczasowe działania ugrupowania, podkreślając, że choć nie udało się zrealizować wszystkich obietnic, partia jest gotowa do dalszej pracy. Mówił też o kredycie zero procent, rozliczeniach i zatrudnianiu w państwowych spółkach.

Szymon Hołownia: tej sprawy nie odpuścimy

Szymon Hołownia: tej sprawy nie odpuścimy

Źródło:
PAP

Na klinczu, który trwa w Państwowej Komisji Wyborczej, korzysta Prawo i Sprawiedliwość. To niesprawiedliwe, bo sprawozdania innych partii zostały już przeprocedowane - powiedział w TVN24 były szef Komisji Wojciech Hermeliński. Jego zdaniem problemu by nie było, gdyby PiS nie zmienił przepisów i nie wprowadził do PKW "osób z nadania politycznego".

Hermeliński: Nigdy takiej sytuacji nie było. Skorzysta na tym PiS

Hermeliński: Nigdy takiej sytuacji nie było. Skorzysta na tym PiS

Źródło:
TVN24

Jak powiedział generał Wiesław Kukuła, "wszystko wskazuje na to, że jesteśmy tym pokoleniem, które stanie z bronią w ręku w obronie naszego państwa". Wypowiedź szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego wzbudziła kontrowersje.

Generał Kukuła: Jesteśmy pokoleniem, które stanie z bronią w ręku w obronie kraju. Wszystko na to wskazuje

Generał Kukuła: Jesteśmy pokoleniem, które stanie z bronią w ręku w obronie kraju. Wszystko na to wskazuje

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Władze Ukrainy poinformowały o zestrzeleniu rosyjskiego samolotu bojowego w pobliżu miasta Konstantynówka w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy. Nie podano rodzaju strąconego samolotu.

Kolejny rosyjski samolot bojowy zestrzelony

Kolejny rosyjski samolot bojowy zestrzelony

Źródło:
PAP

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych notuje nagranie, na którym widać dziwne zwierzę przemykające chodnikiem. Szakal? Wilk? Arabski pies? - zastanawiają się internauci. A może chupacabra, czyli legendarne stworzenie atakujące zwierzęta domowe w krajach obu Ameryk. Ustaliliśmy, co to jest i skąd pochodzi nagranie. Trzeba uważać, gdy się takie zwierzę spotka.

"Co to za stworzenie"? "Polska chupacabra"? Odpowiadamy

"Co to za stworzenie"? "Polska chupacabra"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Zooplankton, czyli niewielkie organizmy zwierzęce zamieszkujące wodne ekosystemy, odżywia się bakteriami. Dlatego amerykańscy badacze chcieli go wykorzystać do walki z bakteriami kałowymi występującymi w wodach słodkich i słonych. Okazało się jednak, że bakterie kałowe nie "smakują" zooplanktonowi.

Zooplankton żywi się bakteriami, ale tych kałowych nie tknie

Zooplankton żywi się bakteriami, ale tych kałowych nie tknie

Źródło:
PAP, journals.asm.org

Remont komunalnego mieszkania w jednej z historycznych kamienic w Szczecinie wzbudził wątpliwości jednego z lokalnych społeczników. Zamontowano w niej takie drzwi, które "nie pasują ani kolorem, ani charakterystyką". Miasto uspokaja, że jest to tylko rozwiązanie tymczasowe.

Nowe drzwi w zabytkowej kamienicy. "Odstają charakterystyką i kolorem". Miasto tłumaczy

Nowe drzwi w zabytkowej kamienicy. "Odstają charakterystyką i kolorem". Miasto tłumaczy

Źródło:
tvn24.pl

Wędkarz wypadł z łodzi podczas łowienia ryb na Wiśle na wysokości miejscowości Bobrowniki koło Lipna (woj. kujawsko-pomorskie). Niestety, mimo akcji służb 40-letniego mężczyzny nie udało się uratować.

Wypadł z łodzi podczas łowienia ryb. Wędkarza nie udało się uratować

Wypadł z łodzi podczas łowienia ryb. Wędkarza nie udało się uratować

Źródło:
PAP/TVN24

Trzy miesiące po tragicznym wypadku prokuratura stawia zarzuty kierowcy tira. To on, zdaniem śledczych, jest winien śmierci maszynisty.

Tir zderzył się z pociągiem, zginął maszynista. Kierowca usłyszał zarzuty

Tir zderzył się z pociągiem, zginął maszynista. Kierowca usłyszał zarzuty

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W najbliższych dniach zapanuje pochmurna aura, pojawią się zamglenia i opady deszczu. W górach i na terenach podgórskich prognozowany jest halny. Tam w porywach wiatr może osiągać prędkość nawet 100 kilometrów na godzinę.

Zrobi się cieplej. Uwaga na bardzo silny wiatr - w górach powieje halny

Zrobi się cieplej. Uwaga na bardzo silny wiatr - w górach powieje halny

Źródło:
tvnmeteo.pl

Rada Krajowa Lewicy podjęła jednogłośnie decyzję, że wystawi własnego kandydata lub kandydatkę na prezydenta. - Decyzję będziemy podejmowali w najbliższych tygodniach - zaznaczył na konferencji Robert Biedroń. Anna Maria Żukowska zdradziła, że w dyskusji padło jedno nazwisko - Agnieszki Dziemianowicz-Bąk. Podkreśliła jednak, że "to jeszcze nie są oficjalne zgłoszenia".

Lewica wystawi kandydata lub kandydatkę na prezydenta. "Padło jedno nazwisko"

Lewica wystawi kandydata lub kandydatkę na prezydenta. "Padło jedno nazwisko"

Źródło:
PAP/TVN24

Do niebezpiecznego zdarzenia drogowego doszło w piątek wieczorem na drodze wojewódzkiej nr 245 między Szczepankowem a Szczepanowem (woj. kujawsko-pomorskie). Strażacy musieli uwolnić osobę z zakleszczonego pojazdu. Poszkodowana została zabrana do szpitala.

Samochód zjechał i wpadł na drzewo. Jedna osoba była zakleszczona

Samochód zjechał i wpadł na drzewo. Jedna osoba była zakleszczona

Źródło:
KP PSP Mogilno

Albański rząd zachęca inwestorów do nabywania nieruchomości zlokalizowanych na terenach górskich za symboliczne jedno euro - informuje portal Euronews. Plan Tirany zakłada budowę nowych kurortów i kompleksów turystycznych lub przedsiębiorstw zapewniających długoterminowe miejsca pracy.

Nieruchomości za 1 euro. Tak kraj próbuje przyciągnąć inwestorów

Nieruchomości za 1 euro. Tak kraj próbuje przyciągnąć inwestorów

Źródło:
PAP

Prezydent Rosji Władimir Putin awansował wiceszefową ministerstwa obrony Annę Cywilową, która według mediów jest z nim spokrewniona, do stopnia radcy państwowego trzeciego stopnia służby cywilnej, co odpowiada randze generała majora – donosi niezależny portal Nastojaszczeje Wriemia.

Krewna Putina awansowała w "tabeli rang"

Krewna Putina awansowała w "tabeli rang"

Źródło:
PAP

W czwartek do Tajwanu dotarł tajfun Krathon. Liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do czterech, a około 700 osób zostało rannych. 20 tysięcy domów na wyspie wciąż nie ma prądu. W wyniku ulewnych opadów deszczu powstały osunięcia ziemi.

"Dziwna burza" zabiła cztery osoby

"Dziwna burza" zabiła cztery osoby

Źródło:
PAP, AFP

We wrześniu bieżącego roku średnie ceny mieszkań wzrosły w 9 spośród 16 największych polskich miast - wynika z Barometru Cen Mieszkań opublikowanego przez portal tabelaofert.pl. Zdaniem ekspertów ceny na rynku nieruchomości są stabilne, a zmiany wynikają głównie ze zmian w strukturze oferty.

Tak zmieniają się ceny mieszkań w Polsce

Tak zmieniają się ceny mieszkań w Polsce

Źródło:
PAP

Cztery lata temu pani Justyna usłyszała diagnozę - czerniak. Leczenie w Polsce nie przyniosło oczekiwanych efektów, szansę daje jednak klinika w Izraelu. Kobieta samotnie wychowuje troje dzieci. To właśnie one postanowiły założyć zbiórkę i ratować swoją mamę. "Jej największym marzeniem jest dożyć 18. urodzin mojej siostry, która dziś ma 15 lat. Niestety kwota jest porażająca. Bardzo się boimy, że nie damy rady" - piszą dzieci Justyny. Potrzeba jeszcze 590 tysięcy złotych.

Marzy, by dożyć 18. urodzin córki. Dzieci postanowiły ją ratować i założyły zbiórkę

Marzy, by dożyć 18. urodzin córki. Dzieci postanowiły ją ratować i założyły zbiórkę

Źródło:
tvn24.pl, zwrotnikraka.pl

Awantura domowa w centrum Warszawy. Dorośli ranili się nożem na oczach piątki dzieci. Wcześniej, przez kilka lat, sąsiedzi zgłaszali różnym służbom, że w tej rodzinie dzieje się bardzo źle. Interweniował kurator, a sprawa trafiła do sądu. Mimo to nie udało się umieścić dzieci w innych domach. Materiał "Uwagi!" TVN.

Sąsiedzi reagowali, kurator też. Dzieci i tak zobaczyły, jak rodzice ranią się nożem

Sąsiedzi reagowali, kurator też. Dzieci i tak zobaczyły, jak rodzice ranią się nożem

Źródło:
"Uwaga"! TVN

Do wyborów prezydenckich w USA został miesiąc. Wyścig między Kamalą Harris i Donaldem Trumpem pozostaje statystycznym remisem, a sondaże nie wyłaniają jasnego zwycięzcy. "To są najbardziej wyrównane wybory, jakie dotąd widziałem. Być może nigdy jeszcze nie było takiej sytuacji" - ocenia czołowy analityk dziennika "New York Times" Nate Cohn.

Miesiąc do wyborów. Sytuacja, jakiej "być może nigdy jeszcze nie było"

Miesiąc do wyborów. Sytuacja, jakiej "być może nigdy jeszcze nie było"

Źródło:
PAP

Liczba ofiar śmiertelnych powodzi w Bośni i Hercegowinie, które były następstwem ulewnych opadów deszczu, wzrosła do 21. Jest kilkudziesięciu zaginionych. Wiele domów, dróg i mostów zostało zniszczonych, są miasta i wsie odcięte od świata.

Miasta i wsie odcięte od świata. "Żywioł wyrywał z ziemi całe domy z fundamentami"

Miasta i wsie odcięte od świata. "Żywioł wyrywał z ziemi całe domy z fundamentami"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP, N1, tv21.tv

Na terenach na południu kraju wciąż usuwane są skutki wrześniowej powodzi. Kataklizm spowodował wiele szkód - czyha tam wiele zagrożeń, także dla naszego zdrowia. Dotyczy to również grzybów. Dlaczego nie powinniśmy ich tam zbierać? Tłumaczyła mykolog doktor habilitowana Marta Wrzosek.

"Szczególnie unikajmy tych miejsc". Gdzie nie zbierać grzybów

"Szczególnie unikajmy tych miejsc". Gdzie nie zbierać grzybów

Źródło:
PAP
Nie ma co się zarzekać, że "moje dziecko to nigdy"

Nie ma co się zarzekać, że "moje dziecko to nigdy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

To jej decyzja sprawiła, że wstrzymano prace nad jedną z najważniejszych obecnie inwestycji realizowanych w kraju. Dorota Dąbrowska, Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego w Łodzi, nakazała wstrzymanie pracy nad ryciem tunelu kolejowego pod miastem po tym, jak w sercu miasta runęła jedna z kamienic. Kiedy prace zostaną wznowione? - Tego obecnie nie wie nikt. To bardziej skomplikowane, niż może się komukolwiek wydawać - podkreśla rozmówczyni tvn24.pl.

Miesiąc od katastrofy. "Katarzyna" stoi i jeszcze długo może się nie ruszyć

Miesiąc od katastrofy. "Katarzyna" stoi i jeszcze długo może się nie ruszyć

Źródło:
tvn24.pl

Oficjalnie wznowiono budowę Jeddah Tower, wieżowca w Dżeddzie w Arabii Saudyjskiej o planowanej wysokości 1 kilometra. Jej zakończenie zaplanowano na 2028 rok - poinformowano w środę.

Wznowiono budowę najwyższego wieżowca świata. Ma mieć kilometr wysokości

Wznowiono budowę najwyższego wieżowca świata. Ma mieć kilometr wysokości

Źródło:
CNN

"Ocalałe" można od dziś obejrzeć w TVN24 GO. Bohaterki cyklu, cztery kobiety z Ukrainy, dają świadectwo bestialstwu, jakiego doświadczyły w rosyjskiej niewoli. Dlaczego zdecydowały się opowiedzieć o piekle, przez które przeszły? - Udzielam wielu wywiadów i uczestniczę w wielu wydarzeniach pod jednym warunkiem: że o kobietach, które tam (w niewoli - red.) pozostały, usłyszy cały świat - podkreśla Ludmiła Husejnowa.

"Nasza historia jest gwoździem wbitym w trumnę wroga".  Cykl "Ocalałe" już w TVN24 GO

"Nasza historia jest gwoździem wbitym w trumnę wroga". Cykl "Ocalałe" już w TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl

W piątek na platformie Max pojawił się pierwszy odcinek nowego sezonu "Szadzi". Emocje mają sięgnąć zenitu. Ale czwarta transza popularnego serialu jest zarazem ostatnią. - Proszę mi wierzyć, nie da się zrobić piątego sezonu - mówi aktor Bartosz Gelner. I wyjaśnia dlaczego.

"Zaskakujące" zakończenie. Finałowy sezon "Szadzi" od dziś na Max

"Zaskakujące" zakończenie. Finałowy sezon "Szadzi" od dziś na Max

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie o premierze drugiej części "Jokera", głośnym filmie "Substancja" z Demi Moore i finałowym sezonie serialu "Szadź".

Co w świecie filmu i muzyki? "Kadr na kino" w TVN24

Co w świecie filmu i muzyki? "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl