Prokuratura: mamy dowód, że Krzysztof instruował porywaczy


W 75 dniu porwania Krzysztof Olewnik był w centrum Warszawy, zamiast leżeć skrępowany w piwnicy porywaczy w okolicach Kałuszyna. Biegli z krakowskiego Instytutu Ekspertyz Sądowych odczytali jego głos nagrany przez telefon komórkowy porywaczy. Młody biznesmen wydawał instrukcje jednemu ze swoich oprawców, co ten ma mówić jego rodzinie. Informacje te przekazała tvn24.pl Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku. Ma to być główny dowód na sfingowanie porwania.

Zbigniew Niemczyk, wiceszef Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku w przesłanym nam oświadczeniu podał wyniki najnowszej, nieznanej jeszcze ekspertyzy biegłych. Parę tygodni temu specjalistom z Krakowa udało się zidentyfikować nieznany głos, który nagrał się na telefonie komórkowym osób podających się za porywaczy, podsłuchiwanym przez policję.

Porwany instruuje porywaczy

Prokurator Niemczyk: „Osoba (…) przed rozpoczęciem połączenia instruuje mężczyznę, który przeprowadza późniejszą rozmowę z członkiem rodziny Olewników. Jak wykazały badania, osobą instruującą późniejszego rozmówcę był Krzysztof Olewnik” – pisze prokurator. W rozmowie z nami tłumaczy, że w tym przypadku nagrywanie włączyło się już po wybraniu na telefonie komórkowym numeru, zanim członek rodziny Olewników zdążył odebrać. W tym czasie nagrał się głos Krzysztofa stojącego tuż obok jednego z porywaczy.

Krzysztof nie był przetrzymywany siłą?

Osoba (…) przed rozpoczęciem połączenia instruuje mężczyznę, który przeprowadza późniejszą rozmowę z członkiem rodziny Olewników. Jak wykazały badania osobą instruującą późniejszego rozmówcę był Krzysztof Olewnik Prokurator Zbigniew Niemczyk

To nie wszystko. Okazuje się, że wbrew ustaleniom sądu, który skazał porywaczy, Krzysztof w styczniu 2002 roku nie był przetrzymywany siłą. Według ustaleń Sądu Okręgowego w Płocku i wyjaśnień dwóch porywaczy, młody biznesmen był w tym czasie przykuty łańcuchami do ściany piwnicy domu Wojciecha Franiewskiego, herszta szajki porywaczy w okolicach Kałuszyna.

Tymczasem nagrana rozmowa odbyła się dokładnie 75 dnia okresu uznawanego za czas porwania Krzysztofa. „Na podstawie innych dowodów ustalono, że dowodowa rozmowa została przeprowadzona w godzinach przedpołudniowych w centrum Warszawy, na zewnątrz, a w trakcie utrwalonego zdarzenia w pobliżu przejeżdżały samochody” – pisze prokurator Niemczyk.

Brak oryginałów nagrań

Nagranie i opinia biegłych to – według prokuratury - główny dowód na sfingowanie porwania (CZYTAJ WIĘCEJ). Był to jeden z głównych powodów, dla których prokuratorzy i Centralne Biuro Śledcze przeszukali w czwartek dom Włodzimierza Olewnika i mieszkania jego córek (CZYTAJ WIĘCEJ). W jego trakcie Olewnikowie zostali przez prokuratorów zapoznani z tą opinią. Jednak Włodzimierz Olewnik nie ujawnił tego w swoim oświadczeniu.

Prokurator Niemczyk zaznacza, że wydał swoje oświadczenie w reakcji na stanowisko nestora rodu Olewników, który stwierdził, że czwartkowe przeszukania w jego domu były nieuzasadnione.

W śledztwie były popełnione bardzo poważne błędy zarówno prokuratury jak i policji. Jest to fakt niewątpliwy. Jednak nie zwalnia nas to z obowiązku ustalenia prawdy o losach Krzysztofa Olewnika Prokurator Zbigniew Niemczyk2

PRZECZYTAJ CAŁY KOMUNIKAT PROKURATURY

"Szukamy prawdy"

Dodał także, że powodem przeszukania było poszukiwanie oryginałów innych rozmów rodziny z Krzysztofem. Niektóre z nich, które wcześniej przekazał Włodzimierz Olewnik – jak wynika z ekspertyz - okazały się niekompletne lub były tylko kopiami.

- W śledztwie były popełnione bardzo poważne błędy zarówno prokuratury jak i policji. Jest to fakt niewątpliwy. Jednak nie zwalnia nas to z obowiązku ustalenia prawdy o losach Krzysztofa Olewnika - powiedział tvn24.pl Niemczyk.

Bestialski mord

Według ustaleń procesu porywaczy Krzysztof Olewnik został uprowadzony ze swojego domu w nocy 27 października około godz. 1 w nocy przez Franiewskiego i towarzyszących mu porywaczy. W polu kukurydzy obserwowali oni imprezę Krzysztofa z policjantami. Franiewski się nie bał i w trakcie przyjęcia wszedł tylnymi drzwiami do domu. Czekał w ukryciu. Po imprezie wpuścił pozostałych kompanów, ogłuszyli Krzysztofa i go wywieźli. Od listopada aż do lipca 2003 roku Krzysztof miał być przetrzymywany skuty łańcuchami w piwnicy domu Franiewskiego w Kałuszynie.

Zabójcami Krzysztofa Olewnika byli Sławomir Kościuk i Robert Pazik, obaj skazani w 2008 roku na dożywocie. Według ustaleń procesu we wrześniu 2003 roku Pazik i Kościuk wywieźli swoją ofiarę na wysypisko śmieci w lesie pod Dzbądzem pod Różanem na Mazowszu. Pazik skrępował Krzysztofowi Olewnikowi ręce i nogi. Na głowę założył kominiarkę oklejoną taśmą i kilka foliowych worków. Pazik przytrzymywał głowę ofiary, żeby nie docierało powietrze, leżąc na klatce piersiowej mordowanego. Sławomir Kościuk trzymał nogi. Zabójcy owinęli ciało metalową siatką i zakopali w przygotowanym dole.

Policjantka popowiada

Kościuk zaczął „sypać” w śledztwie wieczorem 27 października 2006 r. Dorocie M. z olsztyńskiego oddziału Centralnego Biura Śledczego wyjawił, że zwłoki wraz z Pazikiem zakopali w lesie pod Różanem. Od razu po tym przesłuchaniu, wraz z Kościukiem na to miejsce pojechała ekipa policjantów i prokuratorów. Policjanci nagrali jak Kościuk wskazuje miejsce ukrycia ciała Krzysztofa. Na filmie widać, że przestępca się waha, niepewnie wskazuje jakieś miejsce. Wtedy w tle słychać głos policjantki, która podpowiada, że to nie tutaj. Dopiero potem porywacz pokazuje właściwe miejsce. Zwłoki odkopuje dwóch policjantów. Gdy są widoczne, jeden mówi: "siatka się nie zgadza, miała być plastikowa, a jest metalowa". Wtedy w tle słychać tłumaczenie Kościuka, że siatka miała być plastikowa, ale jest metalowa, bo Franiewski twierdził, że taka będzie lepsza. Te niejasności wyjaśnia teraz Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku.

Hipotezę o samouprowadzeniu uważam za nieprawdopodobną. Jest najwygodniejsza dla wszystkich organów, które prowadząc śledztwo w sprawie uprowadzenia i zabójstwa Krzysztofa, popełniały błędy. Wlodzimierz Olewnik

Samobójstwa zabójców

Franiewski został znaleziony martwy w celi aresztu w nocy z 18 na 19 czerwca 2007 roku. Kościuk zmarł 4 kwietnia 2008 roku w celi aresztu śledczego w Płocku. Po tych wydarzeniach służba więzienna miała za zadanie pilnować Roberta Pazika. 9 stycznia 2009 roku przewieziono go do Zakładu Karnego w Płocku, gdyż był oskarżony w innej sprawie przed sądem w Sierpcu. Pazik bał się płockiego aresztu, twierdził, że tam zginie. 19 stycznia około godz. 4.40 został znaleziony martwy w celi.

Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne najwyższego stopnia przed burzami. W poniedziałkowe popołudnie szczególnie niebezpieczne zjawiska spodziewane są w południowo-wschodniej Polsce. Obowiązują także alarmy meteorologiczne przed upałami.

Najwyższy stopień ostrzeżeń IMGW przed burzami. Są też alarmy przed piekielnym gorącem

Najwyższy stopień ostrzeżeń IMGW przed burzami. Są też alarmy przed piekielnym gorącem

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

W piątek rano Sejm będzie głosował nad wnioskiem o uchylenie immunitetu posła Suwerennej Polski Marcina Romanowskiego. Wcześniej, na czwartek wieczór, przewidziana jest debata w tej sprawie na sali plenarnej - ustalił reporter "Faktów" TVN Michał Tracz-Koszela.

Termin głosowania w sprawie immunitetu Romanowskiego. Ustalenia "Faktów" TVN

Termin głosowania w sprawie immunitetu Romanowskiego. Ustalenia "Faktów" TVN

Źródło:
Fakty TVN, TVN24

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie publiczne dotyczące partii "napoju piwnego bezalkoholowego ze względu na ryzyko uszkodzenia (wybuchu) butelek". Producent poinformował, że prawdopodobnie doszło do zbyt dużego wysycenia produktu dwutlenkiem węgla.

Ryzyko "wybuchu butelek". Partia wycofana ze sklepów

Ryzyko "wybuchu butelek". Partia wycofana ze sklepów

Źródło:
tvn24.pl

Zarzut zabójstwa usłyszał 18-latek. Ofiarą był mężczyzna w kryzysie bezdomności w Białej Podlaskiej (Lubelskie). "Agresję nastolatka miały wywołać słowa wypowiedziane przez 51-latka" - podała policja, nie zdradzając dalszych szczegółów. Sąd aresztował nastolatka na trzy miesiące. Grozi mu dożywocie.

18-latek odpowie za zabójstwo. Powodem agresji miały być "słowa wypowiedziane przez ofiarę"

18-latek odpowie za zabójstwo. Powodem agresji miały być "słowa wypowiedziane przez ofiarę"

Źródło:
PAP

Prezydent Wołodymyr Zełenski i premier Donald Tusk podpisali w Warszawie umowę o współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa. Szef polskiego rządu podkreślił, że dokument zawiera praktyczne wzajemne zobowiązania, a nie puste obietnice. Politycy rozpoczęli konferencję prasową chwilą ciszy, by uczcić ofiary poniedziałkowego ataku Rosjan na Kijów.

Polsko-ukraińska umowa o bezpieczeństwie. "Kto broni Ukrainy, broni także siebie"

Polsko-ukraińska umowa o bezpieczeństwie. "Kto broni Ukrainy, broni także siebie"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Prezydent Wołodymyr Zełenski spotkał się w Belwederze z Andrzejem Dudą. Polski prezydent mówił, że jeżeli społeczeństwo ukraińskie będzie miało wolę przynależności do Sojuszu Północnoatlantyckiego, to NATO nie może się wahać i Ukraina musi zostać do NATO przyjęta. Zełenski podziękował za wsparcie, jakiego Polacy udzielają wschodnim sąsiadom.

Zełenski spotkał się z Dudą. "Ważny sygnał solidarności"

Zełenski spotkał się z Dudą. "Ważny sygnał solidarności"

Źródło:
TVN24, PAP

Kilku rowerzystów przejechało szybko przez wjazd na parking, ostatni zderzył się z autem. Trzynastolatek przeleciał przez maskę i upadł obok pojazdu. Nie miał kasku na głowie, ale można powiedzieć, że mimo wszystko miał sporo szczęścia, bo nic mu się nie stało. Policjanci ze Śremu pokazali nagranie z monitoringu i liczą, że stanie się pretekstem do rozmowy o bezpieczeństwie.

Trzynastolatek przeleciał przez maskę i upadł obok pojazdu. Nagranie

Trzynastolatek przeleciał przez maskę i upadł obok pojazdu. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Gdzie jest burza? W poniedziałek nad Polską pojawiają się wyładowania atmosferyczne. Grzmi, pada i wieje. Śledź aktualną sytuację pogodową na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Uwaga, w tych miejscach występują gwałtowne zjawiska

Gdzie jest burza? Uwaga, w tych miejscach występują gwałtowne zjawiska

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) z Łodzi zatrzymali auto, w którym z Polski do Niemiec wywiezionych miało zostać ponad tysiąc szczepionek przeciw HPV. Kierowca został ukarany mandatem w wysokości pięciu tysięcy złotych.

Szczepionki na HPV miały trafić do Niemiec, transport zatrzymany

Szczepionki na HPV miały trafić do Niemiec, transport zatrzymany

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Facebook zablokował post jednego z serwisów ekonomicznych z linkiem do artykułu na temat protestu mediów. Wcześniej na taką samą praktykę serwisu należącego do koncernu Meta skarżyli się lokalni wydawcy prasy. Mamy stanowisko koncernu.

Facebook usunął post kolejnego serwisu. "Jestem ciekawa, jakie standardy łamie mój tekst"

Facebook usunął post kolejnego serwisu. "Jestem ciekawa, jakie standardy łamie mój tekst"

Źródło:
tvn24.pl

W poniedziałek rano aktywiści z Ostatniego Pokolenia po raz kolejny blokowali jedną z głównych ulic w Warszawie. Tym razem usiedli na Czerniakowskiej. Zostali zaatakowani przez agresywnych kierowców oczekujących w korku. Na miejscu interweniowała policja.

Aktywiści zablokowali Czerniakowską. Jeden z kierowców opryskał ich gaśnicą, inny opluł

Aktywiści zablokowali Czerniakowską. Jeden z kierowców opryskał ich gaśnicą, inny opluł

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął postępowanie wyjaśniające, czy sieci Biedronka i Dino zawarły nielegalne porozumienie o niekonkurowaniu o pracowników. Chodzi o kierowców firm przewozowych obsługujących sieci. Urząd w lutym i kwietniu, za zgodą sądu i w asyście funkcjonariuszy policji, przeszukał siedziby spółek Jeronimo Martins Polska, Dino Polska oraz firm transportowych. Wskazano, że trwa analiza zebranych materiałów. "Ze spokojem oczekujemy na dalszy rozwój wypadków" - komentuje Biedronka.

Biedronka i Dino zawarły nielegalne porozumienie? Przeszukano siedziby

Biedronka i Dino zawarły nielegalne porozumienie? Przeszukano siedziby

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Do gdyńskiego portu zawinął największy z oczekiwanych w tym sezonie wycieczkowców. Pływający pod maltańską banderą Celebrity Silhouette mieści 3000 pasażerów i 1500 członków załogi.

Gigantyczny wycieczkowiec zacumował w Gdyni

Gigantyczny wycieczkowiec zacumował w Gdyni

Źródło:
tvn24.pl

Sąd zdecydował o tymczasowym areszcie na okres trzech miesięcy dla mężczyzny podejrzanego o oszustwo metodą "na wypadek". Starsza kobieta uwierzyła "córce" i przekazała 70 tysięcy złotych.

"Córka" z urazem nosa powiedziała, że na drodze zabiła kobietę w ciąży

"Córka" z urazem nosa powiedziała, że na drodze zabiła kobietę w ciąży

Źródło:
PAP

Rodzice półtorarocznej dziewczynki z Gniezna usłyszeli zarzuty. Służby zadziałały, bo pracownica Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej dostrzegła u dziecka "niepokojące ślady" na ciele. Początkowo była mowa tylko o zasinieniach. Według prokuratury, dziewczynka miała też złamania i była skrajnie niedożywiona. Zatrzymani mają jeszcze trójkę dzieci.

1,5-roczna dziewczynka z siniakami, otarciami i połamanymi żebrami. Zarzuty dla rodziców

1,5-roczna dziewczynka z siniakami, otarciami i połamanymi żebrami. Zarzuty dla rodziców

Źródło:
TVN24, PAP

Prezydent Liberii Joseph Boakai zdecydował się na obniżenie swojego wynagrodzenia o 40 procent. Zapowiedział też dostosowanie pensji urzędników państwowych do "aktualnej sytuacji w kraju". Mimo tego ich wydatki pozostają tam nieproporcjonalnie wielkie w stosunku do środków przeznaczanych na inne obszary.  

Prezydent szuka oszczędności, obetnie swoją pensję o 40 procent  

Prezydent szuka oszczędności, obetnie swoją pensję o 40 procent  

Źródło:
PAP, Businessday NG, Reuters

Projekt ustawy o związkach partnerskich oficjalnie na ścieżce rządowej. Mamy wpis projektu do wykazu prac rządu - przekazała w poniedziałek ministra do spraw równości Katarzyna Kotula. Dodała, że "przed nami uzgodnienia międzyresortowe oraz konsultacje publiczne".

Kotula: projekt ustawy o związkach partnerskich w wykazie prac rządu

Kotula: projekt ustawy o związkach partnerskich w wykazie prac rządu

Źródło:
tvn24.pl

Paweł Wyrzykowski, który określa się liderem Konfederacji w okręgu siedlecko-ostrołęckim (Krzysztof Bosak się od niego odcina), wstawił w mediach społecznościowych zdjęcia z migrantami, którzy trzymają przy głowach dłonie pokazujące "rogi". Sprawę bada policja, odnieśli się też do niej politycy.

Zamieścił w sieci zdjęcia migrantów pokazujących "rogi". Sprawę bada policja

Zamieścił w sieci zdjęcia migrantów pokazujących "rogi". Sprawę bada policja

Źródło:
tvn24.pl

Na zalewie Wióry (Świętokrzyskie) doszło do tragicznego wypadku. Wstępne ustalenia policji mówią o tym, że 12-letni chłopiec i 44-latek spadli z materaca do wody. Dziecko było reanimowane, jego życia nie udało się uratować.

12-latek spadł z materaca ciągniętego przez skuter wodny. Chłopca nie udało się uratować

12-latek spadł z materaca ciągniętego przez skuter wodny. Chłopca nie udało się uratować

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W Ostrołęce kierująca bmw zjechała na chodnik, uderzyła w ogrodzenie i potrąciła nastolatkę. Jak podała policja, kobieta była pijana. Podróżowała z dwójką małych dzieci.

Pijana wiozła dwójkę małych dzieci. Potrąciła nastolatkę na chodniku

Pijana wiozła dwójkę małych dzieci. Potrąciła nastolatkę na chodniku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia okoliczności śmierci 47-letniej mieszkanki Krościenka Wyżnego (Podkarpacie), którą nieprzytomną znaleziono przy ulicy Słonecznej w Iskrzyni niedaleko rzeki Wisłok. Kobieta zmarła po przewiezieniu do szpitala.

Nieprzytomna leżała przy ulicy, zmarła w szpitalu

Nieprzytomna leżała przy ulicy, zmarła w szpitalu

Źródło:
tvn24.pl

Kierowca, który potrącił dwóch 12-latków w Borzęcinie Dużym na pierwszy rzut oka nie wyglądał na pijanego. Rozmawiał ze świadkami wypadku, alkohol wyczuli od niego dopiero z bliska. - To znaczy, że on już musiał pić kilka dni - twierdzą mieszkańcy Borzęcina. Miał trzy promile, a samochód, którym potrącił chłopców, nie należał do niego. Jeden z 12-latków zginął na miejscu.

12-letni Tymek zginął w swoje urodziny. "Zobaczyliśmy czerwone buty i rower"

12-letni Tymek zginął w swoje urodziny. "Zobaczyliśmy czerwone buty i rower"

Źródło:
"Uwaga!" TVN

Nie żyje wokalista i kompozytor Tadeusz Woźniak. Współtwórca i wykonawca wielkiego przeboju "Zegarmistrz Światła" miał 77 lat.

Tadeusz Woźniak nie żyje. To on skomponował przebój "Zegarmistrz Światła"

Tadeusz Woźniak nie żyje. To on skomponował przebój "Zegarmistrz Światła"

Źródło:
tvn24.pl

Do trzech lat więzienia i wysoka grzywna grozi 41-latkowi i 44-latkowi, którzy w Puławach (Lubelskie) pijani usiedli za sterami motorówki. Młodszy miał 2,2 promila, a starszy 2,4 promila alkoholu w organizmie. Zostali zatrzymani, a po wytrzeźwieniu usłyszeli zarzuty.

Płynęli slalomem, zerwali żyłkę wędkarzowi. Jeden nie był w stanie sam opuścić pokładu motorówki

Płynęli slalomem, zerwali żyłkę wędkarzowi. Jeden nie był w stanie sam opuścić pokładu motorówki

Źródło:
tvn24.pl

Szpital dziecięcy Ochmatdyt w Kijowie, największa tego typu placówka w Ukrainie, został w poniedziałek ostrzelany przez rosyjskie wojsko. Państwowa Służba do spraw Sytuacji Nadzwyczajnych informuje, że w wyniku tego ataku zginęły dwie osoby. Do szpitala trafiały dzieci w najtrudniejszych sytuacjach, między innymi chore na nowotwory. - Dla wielu rodziców leczenie tam było ostatnią nadzieją - podkreśla ukraiński dziennikarz Ołeh Biłecki.

Rosjanie zaatakowali szpital dziecięcy. "Chcę, żeby cały świat to zobaczył"

Rosjanie zaatakowali szpital dziecięcy. "Chcę, żeby cały świat to zobaczył"

Źródło:
TVN24, PAP, Reuters, tvn24.pl

Ponad 30 osób zginęło, a ponad 100 zostało rannych w wyniku zmasowanego ataku Rosjan na ukraińskie miasta. Rakiety spadły m.in. na Kijów, gdzie uszkodzony został szpital dziecięcy oraz Krzywy Róg, rodzinne miasto prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, który w poniedziałek składa wizytę w Polsce.

Jeden z najgorszych ataków od początku inwazji. Wiele ofiar

Jeden z najgorszych ataków od początku inwazji. Wiele ofiar

Źródło:
TVN24, PAP, Reuters
Tomasz Szatkowski bez dostępu do tajemnic NATO. Postępowanie ABW

Tomasz Szatkowski bez dostępu do tajemnic NATO. Postępowanie ABW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Gradobicie nawiedziło południową Polskę w poniedziałek. W Zakopanem (woj. małopolskie) lodowe okruchy pokryły chodniki i trawniki. Niebezpiecznie może być tam aż do wieczora.

Potężne gradobicie. W Zakopanem na chwilę zrobiło się biało, potem przyszła ulewa

Potężne gradobicie. W Zakopanem na chwilę zrobiło się biało, potem przyszła ulewa

Źródło:
tvnmeteo.pl

Turyści w Chorwacji mogą skorzystać z kąpieli w najczystszym morzu w Europie - wynika z raportu Komisji Europejskiej i Europejskiej Agencji Środowiska, cytowanego w przez telewizję HRT.

Kraj z najczystszym morzem w Europie. "To prawdziwa perła"

Kraj z najczystszym morzem w Europie. "To prawdziwa perła"

Źródło:
PAP

Metallica znów zaskoczyła polską publiczność. Podczas drugiego koncertu w Warszawie zespół wykonał kolejny utwór z rodzimej klasyki rocka. Tym razem padło na "Kocham cię, kochanie moje" z repertuaru Maanamu. W przeszłości muzycy podczas występów w Polsce zagrali już "Wehikuł czasu" Dżemu i "Sen o Warszawie" Czesława Niemena.

Metallica znów to zrobiła. Kolejny polski klasyk w wykonaniu zespołu

Metallica znów to zrobiła. Kolejny polski klasyk w wykonaniu zespołu

Źródło:
tvn24.pl

Wyniki tegorocznych matur pisemnych będą dostępne już jutro. Można je sprawdzić zarówno w szkołach, jak i w internecie. We wtorek absolwentom rozdane zostaną również świadectwa maturalne oraz inne dołączane do nich dokumenty. 

Już jutro wyniki matur. O której godzinie i gdzie je sprawdzić

Już jutro wyniki matur. O której godzinie i gdzie je sprawdzić

Źródło:
tvn24.pl

Mam za duże doświadczenie, aby uznać za rozczarowujący wynik, który pozwala nam na podwojenie liczby posłów - powiedziała liderka Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen, komentując wyniki drugiej tury wyborów parlamentarnych we Francji. Stwierdziła, że to tylko "odroczenie" sukcesu jej ugrupowania.

Wyniki wyborów we Francji. Komentuje Marine Le Pen

Wyniki wyborów we Francji. Komentuje Marine Le Pen

Źródło:
TVN24, PAP

- Dziś wieczorem zwyciężyła sprawiedliwość społeczna! Dziś wieczorem zwyciężyła sprawiedliwość środowiskowa! Dziś wieczorem zwyciężyli ludzie! A to dopiero początek! - mówiła po ogłoszeniu wyników drugiej tury wyborów parlamentarnych we Francji Marine Tondelier, liderka Zielonych. Gdy w 2022 roku stawała na czele tej partii, zrzeszała ona zaledwie 10 tysięcy członków. Dwa lata później Tondelier jest jedną z głównych postaci Nowego Frontu Ludowego. Media nazywają ją "tą drugą Marine".

"Ta druga Marine" wśród zwycięzców wyborów. Kim jest liderka francuskich Zielonych

"Ta druga Marine" wśród zwycięzców wyborów. Kim jest liderka francuskich Zielonych

Źródło:
Le Monde, Guardian, tvn24.pl
Ojciec mawiał do Marine Le Pen: pamiętaj, kiedyś możesz leżeć nago w śniegu 

Ojciec mawiał do Marine Le Pen: pamiętaj, kiedyś możesz leżeć nago w śniegu 

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Już za kilka dni termometry pokażą wartości sięgające aż 35 stopni Celsjusza. Jak długo pozostanie z nami skwar? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: spiekota będzie trudna do zniesienia

Pogoda na 16 dni: spiekota będzie trudna do zniesienia

Źródło:
tvnmeteo.pl

W mediach społecznościowych znowu masowo rozpowszechniany jest fałszywy cytat przypisywany Robertowi Makłowiczowi. To przykład trollingu internetowego.

Antypolska "wypowiedź" Makłowicza. Drugie życie fake newsa

Antypolska "wypowiedź" Makłowicza. Drugie życie fake newsa

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie ogrodzenia Urzędu Miasta Warszawy z tablicą "Strefa wolna od chrześcijan" jest rozpowszechniane w internecie, wzniecając po raz kolejny spór wokół zakazu symboli religijnych w stołecznym ratuszu. Tyle że tablica nie pojawiła się z inicjatywy urzędu, a krzyże w ratuszu pozostają na swoich miejscach. Wyjaśniamy, skąd ta kontrowersyjna plansza.

Tablica "strefa wolna od chrześcijan" na bramie warszawskiego ratusza? To polityczny happening

Tablica "strefa wolna od chrześcijan" na bramie warszawskiego ratusza? To polityczny happening

Źródło:
Konkret24

Posłowie nie posłuchali apelu mediów, teraz czas na senatorów. Chodzi o nowelizację ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Jak przestrzegają najwięksi polscy wydawcy, przepisy w kształcie, który przyjął Sejm, są bardzo niekorzystne dla mediów i mogą doprowadzić do zamknięcia wielu z nich. Zapytaliśmy największe koncerny o komentarz do nowych regulacji. Na naszą prośbę odpowiedział Google.

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Źródło:
tvn24.pl