"Próby działania Trybunału Konstytucyjnego poza konstytucyjnym i ustawowym reżimem nie zyskają legitymizacji w postaci uczestnictwa w nich Prokuratora Generalnego. Mogą jedynie stać się przedmiotem podjętej przez niego kontroli przestrzegania prawa" - napisał Zbigniew Ziobro do prezesa Trybunału Konstytucyjnego.
Prezes Trybunału Konstytucyjnego podczas odbywającej się w środę rozprawy dotyczącej przepisów Kodeksu wyborczego powiedział, że kilka minut wcześniej otrzymał list od prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobro. Prezes Rzepliński powiedział, że "generalnie stanowi to pismo instrukcję obsługi spraw przez Trybunał Konstytucyjny i niepodporządkowanie się postanowieniom tej instrukcji grozi konsekwencjami prawnymi dla sędziów TK".
"Prokurator Generalny nie może uczestniczyć w tego rodzaju działaniach Trybunału"
"W związku z nadsyłanymi zawiadomieniami o rozpoznaniu spraw przez Trybunał Konstytucyjny w składach nieznanych ustawie i z pominięciem ustawowych regulacji dotyczących wyznaczania terminów rozpraw i posiedzeń, na których powinny być rozpoznawane sprawy zawisłe przed Trybunałem Konstytucyjnym, zmuszony jestem poinformować, że Prokurator Generalny nie może uczestniczyć w tego rodzaju działaniach Trybunału. Oznacza to również niemożność przedstawienia pisemnych stanowisk w sprawach podlegających rozpoznaniu przez Trybunał Konstytucyjny, gdyż przedstawianie owych stanowisk w zaistniałej sytuacji mogłoby zostać odebrane choćby przez opinię publiczną jako akceptacja ze strony prokuratora generalnego do działań sprzecznych z obowiązująca ustawą o Trybunale Konstytucyjnym, a w konsekwencji także z konstytucją, która w art. 197 jednoznacznie przesądza, że Trybunał może działać tylko w trybie określonym ustawą (...) - napisał we wstępie listu Zbigniew Ziobro.
Prokurator generalny powołał się na przepisy i wyjaśnił, że "we wszystkich sprawach zawisłych obecnie w Trybunale Konstytucyjnym - bez względu na datę ich wpływu do Trybunału - należy zastosować zasadę sformułowaną w zdaniu drugim ustępu 1 w art. 2 noweli grudniowej.
Zaznaczył również, że "w każdej sprawie, rozpoznawanej przez Trybunał Konstytucyjny po wejściu w życie noweli grudniowej - niezależnie od studium postępowania - skład orzekający należy ustalić na podstawie przepisów ustawy ustawy z dnia 25 czerwca 2015 r. o Trybunale Konstytucyjnym, w brzmieniu nadanym tym regulacjom nowelą grudniową". Dodał, że "muszą to być więc pełne składy, liczące co najmniej 13 sędziów Trybunału i przyjmujące orzeczenia większością 2/3 głosów lub składy 7 bądź 3-osobowe". Prokurator napisał również, że "terminy posiedzeń i rozpraw, na których mają być rozpatrywane wnioski, muszą być wyznaczane według kolejności wpływu spraw do Trybunału".
"Próby działania TK poza konstytucyjnym reżimem nie zyskają legitymizacji"
Prokurator generalny zaznaczył, że ponieważ ustawa z 25 czerwca 2015 roku o Trybunale Konstytucyjnym w brzmieniu nadanym ustawą nowelizującą z 22 grudnia 2015 r. nie została zmieniona przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej innym aktem rangi ustawy, "Trybunał Konstytucyjny ma prawny obowiązek procedowania w trybie określonym tym aktem".
"Jakiekolwiek próby działania Trybunału Konstytucyjnego poza konstytucyjnym i ustawowym reżimem nie zyskają legitymizacji w postaci jakiegokolwiek uczestnictwa w nich Prokuratora Generalnego. Mogą jedynie stać się przedmiotem podjętej przez niego kontroli przestrzegania prawa" - napisał Ziobro.
Na końcu listu poprosił prezesa TK by przekazał pismo pozostałym 14 sędziom Trybunału Konstytucyjnego.
Pierwsza taka rozprawa od listopada
Trybunał Konstytucyjny zajmował się przepisami Kodeksu wyborczego odnoszącymi się do uprawnień komisarzy wyborczych w składzie 11 sędziów. To pierwsza rozprawa niezwiązana z samym Trybunałem od listopada.
TK orzekł niejednogłośnie, że przepis Kodeksu wyborczego, który nie przewiduje odwołania do sądu od orzeczenia PKW ws. podziału gminy na okręgi wyborcze, jest niekonstytucyjny. Zdanie odrębne do wyroku zgłosił sędzia Piotr Pszczółkowski.
9 marca TK orzekł w 12-osobowym składzie, że kilkanaście zapisów grudniowej nowelizacji ustawy o TK autorstwa PiS jest niekonstytucyjnych. TK uznał, że cała nowela jest sprzeczna m.in. z konstytucyjną zasadą poprawnej legislacji. Według rządu nie był to wyrok i nie będzie publikowany. Komisja Wenecka, która badała nowelizację, zarekomendowała opublikowanie orzeczenia. Prezes Rzepliński zapowiadał, że TK zacznie wyznaczać terminy kolejnych spraw dopiero po rozpoznaniu grudniowej noweli o Trybunale autorstwa PiS. Uznana przez TK za niekonstytucyjną nowelizacja zmieniała m.in. liczebność składów sędziowskich podczas rozpraw. Sprawa wyznaczona w TK na środę - a także wyznaczone na czwartek - odbędą się w składach sędziowskich określonych na zasadach sprzed nowelizacji PiS.
Autor: js//tka / Źródło: tvn24.pl, PAP