Piętnastu chórzystów i chórzystek z Rudzienic koło Iławy przygotowuje się do wielkiego występu. A jest się do czego przygotowywać, bo młodzi wystąpią u boku samego lidera grupy Pink Floyd - Rogera Watersa. Młodzi artyści zatańczą i zaśpiewają z nim jeden utwór w trakcie jego koncertu w Warszawie.
We wtorek odbyła się przedostatnia próba przed wielkim występem zespołu Archimini-Potomana-Zarepete-Czeremini-Kibiczanie. 20 sierpnia członkowie chóru pojawią się na scenie podczas koncertu na 5 minut, żeby z Rogerem Watersem wykonać utwór "Another Brick in the Wall".
- Mieliśmy dużo szczęścia. Myślę, że będzie to dla nas ogromne przeżycie - przewiduje Stanisław Kowalkowski, który od 28 lat prowadzi zespół.
Chór podczas występu zaśpiewa typowo koncertową aranżację piosenki. Jest ona dłuższa niż w oryginale, ponieważ połączono ją z układem choreograficznym. We wcieleniu się w role pomaga im film instruktażowy, który dostali od organizatorów Watersa w Polsce.
Waters ich wybrał
Członkowie zespołu trenują raz w tygodniu od połowy maja. Ostatnia próba odbędzie się 19 sierpnia. Dzień później zespół pojawi się w Warszawie, gdzie wystąpi z Rogerem Watersem podczas koncertu na Stadionie Narodowym.
Chór z Rudzienic to wybór samej gwiazdy Pink Floyd. Organizatorzy koncertu w Polsce przedstawili Watersowi kilka zespołów do wyboru w ramach konkursu - wszystkie były z małych miejscowości. To rodzaj promocji biednych i małych gmin, które same nie mają możliwości promocji młodych talentów.
Pełna nazwa zespołu brzmi Archimini-Potomana-Zarepete-Czeremini-Kibiczanie. Pochodzi ona od dziecięcej wyliczanki.
Młodzi artyści dotychczas odnosili sukcesy występując w lokalnych konkursach piosenki turystycznej. Największy sukces to III miejsce w Ogólnopolskim Konkursie Kolęd i Pastorałek w Będzinie, który odbył się 2 lata temu. Pełny skład zespołu to ponad 30 osób, jednak na potrzebny występu wybrano tylko 15 najlepszych przedstawicieli.
Autor: aj//bgr / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24