Corhydron znów wycofany

GIF: Pierwsze badania pokazały, że nie ma zagrożenia
GIF: Pierwsze badania pokazały, że nie ma zagrożenia
Źródło: TVN24

Główny Inspektor Farmaceutyczny po raz kolejny wstrzymał sprzedaż w całym kraju leku o nazwie Corhydron 100. Powodem tej decyzji było zgłoszenie powikłań u dwuletniego dziecka, które wystąpiły m.in. po zażyciu tego leku. O rozporządzeniu GIF poinformował nas internauta, pisząc na skrzynkę Kontakt TVN24.

Główny Inspektor Farmaceutyczny Zofia Ulz wydała rozporządzenie o natychmiastowym wstrzymaniu sprzedaży i stosowania Corhydronu 100, zarówno w postaci proszku, jak i rozpuszczalnika do sporządzania roztworu do wstrzykiwań i do infuzji dożylnych. Chodzi o ampułki zawierające 100 mg leku, o numerze serii 020807, z datą ważności do 08.2010. Corhydron 100 jest produkowany przez Przedsiębiorstwo Farmaceutyczne Jelfa S.A.

GIF swoją decyzję uzasadniła pismem, jakie otrzymał od prezesa Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych. Pismo to dotyczyło podejrzenia, że ta konkretna seria leku nie spełnia wymogów jakościowych.

GIF: Nie ma zagrożenia

Jednak jak zapewnia w TVN24 Zofia Ulz, nie grozi nam kolejna afera z corhydronem. - Nie ma zagrożenia, jest bezpiecznie, pierwsze badania potwierdziły tożsamość leku - uspokajała na antenie TVN24.

Jak wyjaśniła powodem decyzji o wstrzymaniu w obrocie i stosowaniu Corhydronu jest jeden przypadek, stwierdzony 9 kwietnia. Chodzi o powikłania u dwuletniego dziecka, które wróciło już do zdrowia. - Dziecko było po zabiegu i Corhydron był zastosowany jako jeden z leków, więc do końca nie wiadomo czym dokładnie były spowodowane powikłania - tłumaczyła Zofia Ulz. - Ale po "aferze corhydronowej" jesteśmy wyczuleni - dodała.

ZOBACZ ROZPORZĄDZENIE GŁÓWNEGO INSPEKTORA FARMACEUTYCZNEGO

W listopadzie 2006 roku "Dziennik" ujawnił, że niektóre opakowania Corhydronu 250 zawierały scolinę, silny specyfik stosowany do znieczulania podczas operacji. W związku z tym przebadano 27 tys. opakowań. W magazynach na ekspertyzę czeka jeszcze ponad 143 tys. fiolek. Dotychczas prokuratura znalazła 26 fiolek, w których była scolina. Substancja ta spowodowała śmierć jednego pacjenta, a w 16 przypadkach doszło do zagrożenia życia.

Źródło: Kontakt TVN24, TVN24, tvn24.pl

Czytaj także: