"Co takiego wam Polska uczyniła, że pozostawiliście ją bezbronną?"

Antoni Macierewicz: Występuję ostatni, bo to środowisko wsławiło się likwidacją polskiej armii
Antoni Macierewicz: Występuję ostatni, bo to środowisko wsławiło się likwidacją polskiej armii
tvn24
Antoni Macierewicz podsumował pracę swoich poprzedników z resortu obrony narodowejtvn24

- Gdy wchodziłem do ministerstwa obrony, Siły Zbrojne RP nie posiadały zdolności zapewnienia bezpieczeństwa terytorium państwa, obszarowi powietrznemu, kluczowym obiektom kierowania państwem i cyberprzestrzeni - mówił w środę w Sejmie minister obrony narodowej Antoni Macierewicz, przedstawiając ocenę swoich poprzedników.

Jak zapewnił szef MON, wdrożono już działania naprawcze we wszystkich obszarach. Zaznaczył, że informacja, jaką chce zaprezentować, będzie ograniczona - ale nie ze względu na chęć oszczędzenia PO, lecz ze względu na interes państwa polskiego, bo - jak dodał - pokazanie wszystkiego narażałoby go na szwank. - Tak było źle - dodał. - Wobec wielu z państwa należy się nie krytyka, ale konsekwencje karne za to, co zrobiliście - powiedział do polityków PO i PSL.

CZYTAJ NASZĄ RELACJĘ Z SEJMU Minister oświadczył, że polskie wojsko w kondycji, w jakiej je zastał, "zdolne było jedynie do prowadzenia ograniczonych działań opóźniających działania agresora".

- Nie zapewniono realnej pomocy ze strony państw sojuszniczych - podkreślił. Zauważył zarazem, że "wojska skoncentrowano na granicy zachodniej - tak jakby stamtąd groziło zagrożenie - pozostawiając flankę wschodnią bez osłony i pozostawiając ludność w stanie niepewności". Zdaniem Macierewicza w niektórych aspektach - i do nich należy na pewno wojsko - do objęcia rządów przez obecną ekipę trwał okres dominacji "środowiska, które różnie się nazywało, ale zawsze składało się z tych samych osób i zawsze tak samo podchodziło do bezpieczeństwa". - To środowisko, o którym mowa, traktowało polską armię na samym końcu - wsławiło się złą sławą likwidacji, marnotrawstwa, korupcji i demoralizacji armii. Zostawiło po sobie złą sławę - powiedział.

"Co takiego wam Polska zrobiła?"

- Szefowie MON po 2007 r. błędnie ocenili intencje Rosji w stosunku do Polski i pozostałych krajów Europy - przekonywał Macierewicz. - Wynikiem tej oceny była teza zawarta w ustalonych przez byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego głównych kierunkach rozwoju systemu bezpieczeństwa narodowego. Ta teza stwierdzała, że zagrożenie Polski w postaci dużego konfliktu zbrojnego w środkowo-wschodniej części Europy, w najbliższych 20 latach jest i pozostanie bardzo mało prawdopodobne. W Europie nie będzie wojny, a zwłaszcza nie będzie wojny w wyniku agresji i działań Federacji Rosyjskiej. Ten dokument, mający kształt białej księgi, oficjalnego stanowiska zwierzchnika sił zbrojnych, pana ministra (Tomasza - red.) Siemoniaka i wszystkich odpowiedzialnych za bezpieczeństwo państwa polskiego, ukazał się drukiem na dwa miesiące przed rosyjską agresją na Ukrainę - zaznaczył Macierewicz. - Co takiego wam Polska zrobiła, że tak ją pozostawiliście bezbronną? Co takiego musiało się zdarzyć w siłach zbrojnych, co takiego musiało się zdarzyć w waszych głowach, że wtedy, gdy wszystko wskazywało na to, iż zbliża się najgorszy konflikt, największe niebezpieczeństwo, największe zagrożenie dla naszego kraju, to wy głosiliście bezpieczeństwo ze strony rosyjskiej, a minister spraw zagranicznych w waszym rządzie stwierdzał, że Rosja rychło będzie członkiem NATO - pytał Macierewicz. Nawiązał też do planów poprzedniej ekipy dotyczących rozwoju sił zbrojnych. - Planowanie rozwoju sił zbrojnych opierano o stałą liczbę batalionów zdolnych do bezpośredniego prowadzenia operacji obronnej. Nie uwzględniano przy tym ani danych dotyczących wzrostu hipotetycznego potencjału przeciwnika, ani kwestii odtwarzania strat w toku ewentualnych działań obronnych. Takie planowania trudno nazwać zwykła niekompetencją. Było to świadome działanie na szkodę państwa polskiego - mówił.

Zbyt mało pieniędzy na armię?

Szef MON, odnosząc się do finansowania sił zbrojnych w latach 2008-2015 podkreślił, że "systematycznie naruszano ujęte w ustawie z 2001 r. zobowiązanie do przeznaczenia na cele obronne 1,95 procent PKB".

- Tymczasem w okresie rządu PO i PSL poziom finansowania potrzeb obronnych zawierał się w przedziale 1,69 proc. do 1,93 proc. PKB. Ani razu nie osiągnął ustawowej, obowiązkowej wysokości 1,95 proc. PKB. Systematycznie łamaliście prawo, systematycznie narażaliście bezpieczeństwo państwa polskiego - ocenił. Dodał, że w latach 2010-2015 "na realizację programów rozwoju Sił Zbrojnych wydatkowano 50 mld złotych". - Przy czym żaden z programów, na który wydatkowano w tym czasie te 50 mld złotych, ani wtedy, ani do dnia dzisiejszego nie został ukończony - powiedział. - Co stało się z tymi pieniędzmi, pytam państwa z PO i PSL, gdzie podziało się 50 mld zł? Dodajmy do tego, że z tej sumy zaledwie 2 mld zł rocznie płynęło do polskich przedsiębiorstw, cała reszta była wydatkowana na przedsiębiorstwa zagraniczne. Cała reszta finansowała wzrost gospodarczy, zapobiegała bezrobociu, zapobiegała problemom społecznym i gospodarczym innych państw. Państw tak biednych, tak potrzebujących naszego wsparcia jak: Niemczy, Francja i inne państwa - dodał.

"Inwigilacja ponad 20 polityków"

- Służba Kontrwywiadu Wojskowego w sposób bezprawny i bezzasadny inwigilowała ponad 20 znajdujących się w opozycji polityków, w tym – naprawdę panie i panowie, wiecie o tym chyba – już od dłuższego czasu nieaktywnego publicznie i politycznie pana premiera Jana Olszewskiego – powiedział szef MON, przedstawiając raport z czasów rządów PO-PSL. Dodał, że inwigilowano także dziennikarzy, m.in. z redakcji TVP, "Gazety Polskiej", "Naszego Dziennika" Radia Maryja oraz Telewizji Trwam, oraz pracowników Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, biur poselskich i kancelarii adwokackich.

- Materiał gromadzono z wyraźnym celem wzajemnych relacji inwigilowanych osób, chociaż nie miały one i nie mogły mieć związku z przedmiotem ustawowo prowadzonych przez SKW operacji – powiedział Macierewicz. Mówił też, że z inspiracji w szczególności b. naczelnego prokuratora wojskowego płk. Ryszarda Parulskiego, SKW podjęła czynności zmierzające do ustalenia kontaktów prok. Marka Pasionka. - Tylko dlatego, że w trakcie śledztwa smoleńskiego zwrócił się do USA z prośbą o informacje, jakie służby amerykańskie mogły mieć na temat przebiegu tej straszliwej katastrofy – powiedział szef MON. - Dlatego podjęliście działania inwigilacyjne tego odważnego, prawego prokuratora. To jest hańba. Za to, że ktoś coś chciał zrobić dla Polski, wy go prześladowaliście. Za to, że nie zadbano o bezpieczeństwo prezydenta, nagradzaliście awansem. To jest wasza moralność, to są wasze wartości – zwrócił się Macierewicz do ław PO i PSL.

"To nie NATO im wierzyło, to my okłamywaliśmy NATO"

- W niektórych wypadkach istnieją przesłanki wskazujące, że dobierano (…) osoby, prokuratorów wojskowych, którzy uprzednio uwiarygodnili się poprzez gotowość przechodzenia do porządku dziennego nad przestępstwami godzącymi w bezpieczeństwo państwa polskiego – powiedział. Dotyczy to, jak mówił, przynajmniej jednego z głównych prokuratorów śledztwa smoleńskiego, który umorzył postępowanie w sprawie sfałszowania przez żołnierzy Wojskowych Służb Informacyjnych kilkudziesięciu certyfikatów dostępu do informacji ściśle tajnych.

- Takie zawiadomienie o sfałszowaniu przez żołnierzy WSI takich certyfikatów zostało na ręce tego prokuratora przedłożone, a on je umorzył – powiedział. Śledczy zrobił to, jak dodał minister, uznając niską szkodliwość czynu. - Później ci oficerowie dysponując tymi certyfikatami byli wysyłani do NATO, do Kwatery Głównej, do attachatów, reprezentowali państwo polskie; mieli dostęp do informacji ściśle tajnych – powiedział. - Publicystyka mówiła potem: "jakże to wspaniali ludzie, wprawdzie o komunistycznym rodowodzie, ale NATO im wierzy". To nie NATO im wierzyło, to my okłamywaliśmy NATO - podkreślił szef MON.

Autor: mw/kk / Źródło: PAP

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Boris Epshteyn, urodzony w Moskwie prawnik prezydenta elekta USA Donalda Trumpa, zaproponował, że zostanie specjalnym wysłannikiem Waszyngtonu ds. wojny w Ukrainie i mediatorem między Kijowem a Rosją - poinformował "The New York Times", powołując się na źródła zaznajomione ze sprawą. Dziennik pisze, że Epshteyn szybko "stał się jedną z najbardziej wpływowych osób" w początkowym etapie przekazywania władzy w Białym Domu.

Zaskakująca propozycja od "strażnika Trumpa". "Kilka osób było zszokowanych"

Zaskakująca propozycja od "strażnika Trumpa". "Kilka osób było zszokowanych"

Źródło:
New York Times, PAP

Nadchodzi załamanie pogody. W najbliższym tygodniu przez Polskę przetoczą się fronty atmosferyczne z opadami deszczu, deszczu ze śniegiem, a także samego śniegu. W południowo-wschodnich regionach będzie sypać obficie. Spodziewamy się też bardzo porywistego wiatru, a nawet burz.

Śnieżyce, burze i wichury. "Sytuacja będzie poważna"

Śnieżyce, burze i wichury. "Sytuacja będzie poważna"

Źródło:
tvnmeteo.pl

Napływ cudzoziemców na polski rynek pracy jest niezbędny do rozwoju gospodarczego - uważa Andrzej Kubisiak z Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Jego zdaniem problem najmocniej uderzy w przemysł. Za dziesięć lat do obsadzenia wszystkich stanowisk zabraknie około 400 tysięcy osób. Jednocześnie - jak stwierdził - sama imigracja czy aktywizacja zawodowa nie wystarczą, by poradzić sobie z narastającą zapaścią demograficzną.

Polsce grozi potężna luka na rynku pracy. "Zapaść"

Polsce grozi potężna luka na rynku pracy. "Zapaść"

Źródło:
PAP

Szef MSZ Radosław Sikorski zapowiedział, że jeśli zostanie prezydentem, pierwszego dnia urzędowania odbierze Antoniemu Macierewiczowi Order Orła Białego. Dodał też, że Pałac Prezydencki "nie będzie azylem dla przestępców".

Radosław Sikorski o tym, co zrobi pierwszego dnia urzędowania jako prezydent

Radosław Sikorski o tym, co zrobi pierwszego dnia urzędowania jako prezydent

Źródło:
PAP

17 listopada mija 35 lat od usunięcia pomnika Feliksa Dzierżyńskiego z placu Bankowego. O demontażu monumentu zbrodniarza zdecydowała rada miasta, jako podstawę podając budowę metra, ale nie argumenty historyczne. Stację podziemnej kolejki otwarto tu 12 lat później.

"Tłum zawył, rzeźba pękła i runęła na bruk". 35 lat temu zdemontowali pomnik "Krwawego Feliksa"

"Tłum zawył, rzeźba pękła i runęła na bruk". 35 lat temu zdemontowali pomnik "Krwawego Feliksa"

Źródło:
PAP

W sobotę nad ranem na ulicy Mokotowskiej w Warszawie osoba kierująca autem potrąciła pieszego i odjechała z miejsca wypadku. Ranny 36-latek trafił do szpitala. Policja ustala, kto kierował.

Wjechał w pieszego na pasach, rannego zostawił na ulicy. Nagranie

Wjechał w pieszego na pasach, rannego zostawił na ulicy. Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W jednym z lokali gastronomicznych w Polkowicach na Dolnym Śląsku doszło do awantury z udziałem pięciu osób. Jedna z nich, 29-letni mężczyzna, odniosła obrażenia. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Awantura w lokalu, jedna osoba poszkodowana

Awantura w lokalu, jedna osoba poszkodowana

Źródło:
tvn24.pl

Nikt nie powstrzyma Putina telefonami. Atak z ostatniej nocy, jeden z największych w tej wojnie, udowodnił, że dyplomacja telefoniczna nie może zastąpić prawdziwego wsparcia całego Zachodu dla Ukrainy - podkreślił premier Donald Tusk. Kanclerz Niemiec Olaf Scholz powiedział w niedzielę, że warto było porozmawiać z Putinem, aby rozwiać jego złudzenia, że Zachód ma zamiar zrezygnować ze wsparcia dla Ukrainy.

Tusk: nikt nie powstrzyma Putina telefonami. Scholz się tłumaczy

Tusk: nikt nie powstrzyma Putina telefonami. Scholz się tłumaczy

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Arktyczne zimno z północy dotrze do nas w dwóch falach. Jaka pogoda będzie w drugiej połowie listopada i na początku grudnia? Sprawdź długoterminową prognozę na 16 dni, przygotowaną przez przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: zima zrobi pierwszy krok w stronę Polski

Pogoda na 16 dni: zima zrobi pierwszy krok w stronę Polski

Źródło:
tvnmeteo.pl

Najem krótkoterminowy w wielu europejskich krajach jest powodem niezadowolenia lokalnych społeczności. Uważany jest za jedną z głównych przyczyn wysokich cen na rynku najmu. Szereg krajów już zdecydowało się na wprowadzenie ograniczeń prawnych, takich jak choćby konieczność uzyskania licencji czy maksymalną liczbę dni najmu mieszkania w tym systemie. Inne dopiero pracują nad takimi rozwiązaniami.

Fala rozlewa się na całą Europę. Kolejne państwa reagują

Fala rozlewa się na całą Europę. Kolejne państwa reagują

Źródło:
PAP

69-latek z nieznanych przyczyn zjechał z autostrady A2 na pas zieleni i uderzył w pobliską latarnię. Okoliczności zdarzenia, do którego doszło w Miejscu Obsługi Pasażerów Kozanki Wielkie (woj. łódzkie) wyjaśnia policja.

Zjechał z autostrady, uderzył w latarnię. Z auta wycinali go strażacy

Zjechał z autostrady, uderzył w latarnię. Z auta wycinali go strażacy

Źródło:
TVN24

Pekin jest teraz lepiej przygotowany na wojnę celną z USA niż w 2016 roku, kiedy Donald Trump rozpoczynał pierwszą kadencję prezydencką – ocenił brytyjski dziennik "Financial Times". W rywalizacji ze Stanami Zjednoczonymi Chiny mogą wykorzystać swoją pozycję głównego dostawcy surowców o krytycznym znaczeniu.

"Sygnały ostrzegawcze" ze strony Pekinu. "Chiny jeszcze nie dokonały prawdziwego odwetu"

"Sygnały ostrzegawcze" ze strony Pekinu. "Chiny jeszcze nie dokonały prawdziwego odwetu"

Źródło:
PAP

- To są emocje, które mogą zrozumieć tylko rodzice wcześniaków - tak o doświadczeniach opieki nad takimi dziećmi mówiła Natalia Szewczak. Dziennikarka i mama wcześniaków podzieliła się swoją osobistą historią, która zainspirowała ją do napisania reportażu. Po nim rozpoczęły się prace nad ustawą o dodatkowym urlopie, którą lada dzień zajmie się Sejm. Pomogła w tym Fundacja Koalicja dla Wcześniaka. - Od momentu, kiedy napisałam petycję po naszym spotkaniu, zaczęła się wielka, piękna akcja współdziałania - wspominała wiceprezeska instytucji Elżbieta Brzozowska.

"Który rodzic to przeżył?". Po reportażu zaczęła się "magia". Podpisały się tysiące osób

"Który rodzic to przeżył?". Po reportażu zaczęła się "magia". Podpisały się tysiące osób

Źródło:
TVN24
"W sporcie nie ma bogów. Wszyscy mamy swoje wady i zalety". One są wcześniakami 

"W sporcie nie ma bogów. Wszyscy mamy swoje wady i zalety". One są wcześniakami 

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Duży pożar w kalifornijskim hrabstwie Ventura na początku listopada strawił kilka tysięcy hektarów i wiele budynków. O ogromnych stratach mówią rolnicy. Wskutek żywiołu spłonęły miliony pszczół.

Szalał pożar, spłonęły miliony pszczół

Szalał pożar, spłonęły miliony pszczół

Źródło:
ABC7

Zderzenie dwóch aut na skrzyżowaniu w centrum Żyrardowa. Jak ustaliła policja, kierujący audi prawdopodobnie nie ustąpił pierwszeństwa rodzinie podróżującej citroenem.

Uderzył w auto rodziny z dziećmi, był nietrzeźwy

Uderzył w auto rodziny z dziećmi, był nietrzeźwy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Premier Donald Tusk przeprowadził w mediach społecznościowych prawyborcze ankiety dla internautów. Choć pytanie było to samo, to wyniki różnią się w zależności od platformy, na której zostało opublikowane. "Fascynujące! Na X i na Instagramie, przy rekordowej frekwencji, identyczne proporcje, ale różni zwycięzcy" - skomentował szef rządu. "Ale to dopiero rozgrzewka. A już jutro wielki sondaż wśród ogółu wyborców" - dodał. W przyszłym tygodniu w Koalicji Obywatelskiej zapadnie decyzja, kto będzie kandydatem klubu na prezydenta - Radosław Sikorski czy Rafał Trzaskowski.

"Fascynujące!". Donald Tusk o 24-godzinnych sondach

"Fascynujące!". Donald Tusk o 24-godzinnych sondach

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Spór wokół ogrodzenia postawionego przez katolicką szkołę salezjanów w Toruniu a mieszkańcami. Zdaniem społeczników doszło do złamania prawa, ponieważ płot powstał na terenie zielonym, gdzie rosną rośliny będące pod ochroną. Potwierdziły to wyniki kontroli przeprowadzonej przez inspektorów ochrony środowiska. Prezydent Torunia powiadomił prokuraturę.

Rodzice i księża postawili płot, część mieszkańców protestuje. Sprawę bada prokuratura

Rodzice i księża postawili płot, część mieszkańców protestuje. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

Honorowym dawcom przysługują dwa dni wolne od pracy – jeden w dniu oddania krwi, a drugi w dniu kolejnym. Poseł Bartosz Romowicz (Polska 2050 - Trzecia Droga) w interpelacji skierowanej do dwóch ministerstw napisał, że pracodawcy zwracają uwagę, że "niektórzy pracownicy nadużywają uprawnień" przysługujących im z tego tytułu. Odpowiedzi w tej sprawie udzielił wiceminister zdrowia Jerzy Szafranowicz.

Dodatkowe dwa dni wolne z zaskoczenia. Ministerstwo komentuje

Dodatkowe dwa dni wolne z zaskoczenia. Ministerstwo komentuje

Źródło:
tvn24.pl

Policja ustala okoliczności pożaru wiaty stojącej obok hotelu w Parczewie (woj. lubelskie). Spaliły się znajdujące się w środku samochód oraz łodzie motorowe. Straty oszacowano wstępnie na około 600 tysięcy złotych.

Pożar koło hotelu. Ogień strawił auto i łodzie motorowe

Pożar koło hotelu. Ogień strawił auto i łodzie motorowe

Źródło:
tvn24.pl

Wojewoda dolnośląski spotka się w niedzielę z włodarzami powiatu kłodzkiego. Cel: przyspieszenie wypłat zasiłków oraz jak najpełniejsza pomoc poszkodowanym w powodzi. Jak przekazał wojewoda, do tej pory tylko 27 z ponad 130 poszkodowanych gmin "w ogóle złożyło jakieś wnioski" o pomoc. - Jestem przekonany, że ten proces musi gwałtownie przyspieszyć - zapewnił Marcin Kierwiński, pełnomocnik rządu do spraw odbudowy po powodzi.

Powodzianie czekają na zasiłki na odbudowę i remonty. "Proces musi gwałtownie przyspieszyć"

Powodzianie czekają na zasiłki na odbudowę i remonty. "Proces musi gwałtownie przyspieszyć"

Źródło:
TVN24, PAP
"Jego największym wrogiem był on sam". Dziadek Leonardo DiCaprio w Gnieźnie

"Jego największym wrogiem był on sam". Dziadek Leonardo DiCaprio w Gnieźnie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W sobotę w Miejskim Centrum Kultury w Bydgoszczy odbył się pokaz trzech reportaży z programu TVN24 "Czarno na białym". Później odbyła się dyskusja z autorami materiałów. Tematem przewodnim wieczoru było "dziennikarstwo w czasach propagandy". - Możemy usłyszeć od tych, którzy oglądają nasze reportaże, jak je odbierają, co im odpowiada, co im nie odpowiada, jak w nich to rezonuje. To jest zawsze bezcenne - mówił reporter "Czarno na białym" Marcin Gutowski.

Reportaże "Czarno na białym" na dużym ekranie i dyskusja z reporterami

Reportaże "Czarno na białym" na dużym ekranie i dyskusja z reporterami

Źródło:
TVN24
Seks z nieletnią, zabicie psa, ręce niemyte od dekady. Wszyscy ludzie prezydenta Trumpa

Seks z nieletnią, zabicie psa, ręce niemyte od dekady. Wszyscy ludzie prezydenta Trumpa

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Pomaga na co dzień, a tuż przed świętami zaprasza, by się do tego pomagania przyłączyć. Fundacja TVN i program "Uwaga!" TVN organizują akcję charytatywną. W kolejnych tygodniach będzie szansa na poznanie podopiecznych i ich potrzeb.

Fundacja TVN wraz z programem "Uwaga!" rozpoczyna świąteczną akcję dla małych wojowników. Finał 17 grudnia

Fundacja TVN wraz z programem "Uwaga!" rozpoczyna świąteczną akcję dla małych wojowników. Finał 17 grudnia

Źródło:
Fakty TVN

Te listy do Mikołaja chwytają za serce, bo mieszkańcy DPS-ów proszą albo o dużo - o skrócenie cierpienia czy zdrowie, albo o bardzo mało - brakuje im bluzki z długim rękawem, pary butów czy kredek. Listów z roku na rok jest coraz więcej. W mediach społecznościowych na profilu akcji jest instrukcja, jak przygotować paczkę dla wybranego seniora. Można też przesłać datek.

Mieszkańcy łódzkich DPS-ów napisali listy do świętego Mikołaja. Proszą w nich o książki, kawę czy słodycze

Mieszkańcy łódzkich DPS-ów napisali listy do świętego Mikołaja. Proszą w nich o książki, kawę czy słodycze

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W sobotę ruszyła 24. edycja Szlachetnej Paczki, która co roku pomaga kilku tysiącom rodzin przed świętami. - 2,5 miliona Polaków żyje w skrajnym ubóstwie, w tym pół miliona dzieci - powiedziała na antenie TVN24 Joanna Sadzik, prezeska Stowarzyszenia Wiosna. W tym roku "weekend cudów", kiedy dary powędrują do potrzebujących, zaplanowano na 14 i 15 grudnia.

Zbliża się "weekend cudów". Kilka tysięcy rodzin czeka na pomoc

Zbliża się "weekend cudów". Kilka tysięcy rodzin czeka na pomoc

Źródło:
TVN24