Po awarii pociągu pod Zawierciem przed godziną 11, pasażerowie składu relacji Chełm-Wrocław są praktycznie uwięzieni. Czekają na zastępczy skład.
Jak mówiła na antenie TVN24 rzeczniczka Przewozów Regionalnych Marta Milewska, w tym momencie pasażerowie czekają na pociąg zastępczy, który powinien pojawić się na miejscu awarii tuż przed godziną 14. Wcześniej podstawiono pociąg ratowniczy, któremu nie udało się uruchomić maszyny z usterką. Nikomu nic się nie stało, a awaria nie zagraża pasażerom.
Do momentu przesiadki do składu zastępczego podróżujący nie mogą opuścić pociągu. - Niestety na szlaku, ze względów bezpieczeństwa, nie ma po prostu możliwości wysiadania podróżnych. Zagrażałoby to ich bezpieczeństwu - stwierdziła rzeczniczka.
Autor: aj//gak / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: targeo.pl