Poszedł na zakupy, zostawił dziecko w aucie. "Było przestraszone i całe mokre"

Dziecko, według relacji kobiety, było całe mokre
Dziecko, według relacji kobiety, było całe mokre
Źródło: Maria Zaleska-Jaskot

W Słupcy (woj. wielkopolskie) nieodpowiedzialny ojciec zostawił półtoraroczne dziecko w szczelnie zamkniętym samochodzie. Zauważyła to pani Maria. Kobieta próbowała zabawić płaczącego malucha, podczas gdy jej mąż szukał opiekuna. Gdy mężczyzna pojawił się w końcu przy aucie, miał pretensje do kobiety o "robienie z tego afery". Sprawą zajmuje się już policja.

Cała akcja rozegrała się we wtorek po południu w Słupcy. Pani Maria zauważyła dziecko w aucie na parkingu i postanowiła z mężem poczekać przy nim, dopóki nie zjawi się opiekun.

- W samochodzie musiało być bardzo gorąco, ponieważ sama siedząc 10 minut w aucie na parkingu postanowiłam wyjść na zewnątrz. Po około 3 minutach dziecko obudziło się, było przestraszone i rozgrzane, widać to było po jego mokrych, spoconych włosach - relacjonuje Maria Zaleska-Jaskot.

Dziecko było zamknięte w samochodzie
Dziecko było zamknięte w samochodzie
Źródło: Maria Zaleska-Jaskot

"Dziecko zawsze ryczy, gdy je zostawia"

Pani Maria próbowała zabawić płaczące dziecko, podczas gdy jej mąż ruszył w poszukiwaniu opiekuna. Gdy to nie przyniosło skutku, zaczął trąbić klaksonem, aby zwrócić uwagę ludzi. Gdy nikt się nie pojawił, zawiadomili policję.

- Po ponad pół godzinie przy aucie pojawił się ojciec dziecka, który miał pretensje o robienie z tego afery. Twierdził, że dziecko zawsze ryczy, gdy je zostawia - poinformowała Zaleska-Jaskot.

Na jej pytanie, czy często tak zostawia dziecko, mężczyzna miał odpowiedzieć, że to nie jej sprawa, a następnie rzucić siatki z zakupami na przednie siedzenie i odjechać. - Przed odjazdem rzucił jeszcze szydercze "Dzięki za opiekę". Zachował się skandalicznie i skrajnie nieodpowiedzialnie. Nie wykazał żadnej troski o dziecko i nie próbował się w żaden sposób usprawiedliwić - denerwuje się pani Maria.

Auto stało pod sklepem ponad pół godziny
Auto stało pod sklepem ponad pół godziny
Źródło: Maria Zaleska-Jaskot

Policja bada sprawę

Sprawą nieodpowiedzialnego ojca zajmuje się już policja. - Wiemy, kim jest mężczyzna, który zostawił dziecko w aucie. Toczy się obecnie postępowanie w sprawie o wykroczenie - wyjaśnia Marlena Kukawka ze słupeckiej policji.

Za dopuszczenie do przebywania dziecka w okolicznościach niebezpiecznych dla jego zdrowia, mężczyźnie grozi grzywna lub nagana.

Autor: FC\kwoj / Źródło: TVN 24 Poznań

Czytaj także: