Zbliżający się 22. Przystanek Woodstock prawdopodobnie będzie zakwalifikowany jako impreza masowa o podwyższonym ryzyku. To reakcja służb na aktualne zagrożenie terrorystyczne w Europie, a także ostatnie zdarzenia na terenie Polski. Organizatorom nie podoba się jednak, że status festiwali może ulec zmianie na miesiąc przed jego rozpoczęciem.
Aktualnie w kraju trwają intensywne przygotowania do dwóch wielkich imprez masowych. W lipcu do Polski zjadą tłumy; najpierw na odbywający się w Warszawie szczyt NATO, a pod koniec miesiąca do Krakowa na Światowe Dni Młodzieży. Służby porządkowe będą miały w tym czasie ręce pełne roboty.
Monitoring i wzmożone patrole
Na początku czerwca komendant lubuskiej policji podjął decyzję, aby wysłać pismo do organizatora Przystanku Woodstock, w którym informuje, że imprezie może zostać nadany status podwyższonego ryzyka. Najprawdopodobniej tak się właśnie stanie, ponieważ policjanci przygotowali od razu szereg sugestii co do zabezpieczenia terenów przy dużej i małej scenie.
- To jest nasza reakcja na to co się dzieje w Europie, ale także w Polsce. Można mówić, że nas to nie dotyczy, ale to nieprawda. Przykład bombera z Wrocławia, czy mężczyzny zatrzymanego na granicy polsko-ukraińskiej, planującego ataki we Francji, pokazują, że jest inaczej. Woodstock to impreza niebiletowana, tam każdy może wejść w tłum i robić co mu się podoba - mówi Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji.
Co konkretnie ma ulec zmianie? Przy obu scenach miałby zostać zamontowany monitoring. W tym miejscu wprowadzony zostałby zakaz sprzedaży oraz spożywania alkoholu, co wiązałoby się prawdopodobnie z montażem barierek, gdzie wytyczono by miejsca kontroli. Jedną z najważniejszych zmian byłoby zwiększenie liczby służb porządkowych. Zarówno pokojowych patroli Jurka Owsiaka, a także tych policyjnych. Wojewoda Lubuski mówi nawet o potrojeniu sił.
WOŚP zdziwiona
Nie ma jeszcze pewności, jakie rozwiązania wprowadzi organizator wobec takich sugestii. Na razie WOŚP wydała oświadczenie, w którym wyraża zdziwienie wobec działań służb.
Oto fragment:
"Do teraz (czwartek, godz. 11:00) nie wpłynęło do nas żadne pismo, które merytorycznie informowałoby nas o takim stanie rzeczy, zawierające konkretną argumentację. Tymczasem przez trzy ostatnie miesiące przygotowywaliśmy plan zabezpieczenia festiwalu, w ścisłej współpracy z policją i wszystkimi profesjonalnymi służbami podległymi Wojewodzie Lubuskiemu. Jest on oczywiście dostosowany do aktualnych zagrożeń, wprowadzonych zostało wiele restrykcji i dodatkowych środków bezpieczeństwa, które mają sprawić, że festiwal będzie bezpieczny także w obecnej sytuacji w Polsce i na świecie."
W dalszej części czytamy, że zmiana statusu festiwalu miesiąc przed jego rozpoczęciem jest ogromnym organizacyjnym wyzwaniem. Fundacja Owsiaka deklaruje, że najpóźniej w poniedziałek wyśle do urzędu miasta w Kostrzynie nad Odrą wniosek o zorganizowanie imprez masowych wraz z planem zabezpieczenia, w którym ujęte będę wszystkie ustalone w ciągu minionych trzech miesięcy dodatkowe środki bezpieczeństwa i związane z tym restrykcje wobec uczestników festiwalu.
"W opinii specjalistów pracujących nad przygotowaniem zabezpieczenia jest ono w pełni dostosowane do wszystkich współczesnych zagrożeń" - informuje WOŚP na końcu oświadczenia.
22. Przystanek Woodstock odbędzie się w dniach 14-16 lipca.
Autor: ib//ec / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: "Fakty" TVN