Płonęła pianka poliuretanowa. Pożar hali pod Poznaniem

Duży pożar pod Poznaniem. Mówi strażak, mł. kpt. Michał Kucierski
Duży pożar pod Poznaniem. Mówi strażak, mł. kpt. Michał Kucierski
Źródło: Adrian Tylczyński | TVN24 Poznań

Groźny pożar w Janikowie pod Poznaniem. Paliła się hala produkcyjna, w której składowana była pianka poliuretanowa. W akcji gaśniczej, która zakończyła się dopiero w sobotę rano, brało udział 25 zastępów straży pożarnej.

Pożar wybuchł w piątek po południu w Janikowie przy ulicy Gnieźnieńskiej. Straż otrzymała zgłoszenie tuż po godz. 17.00.

O pożarze poinformował na Kontakt24 internauta. Przysłał też film. Zobacz więcej na portalu Kontakt24.

Dogaszanie całą noc

- Przy gaszeniu hali brało udział 25 jednostek straży pożarnej. Obecnie trwa dogaszanie, nie ma osób poszkodowanych - poinformował wieczorem rzecznik poznańskiej straży pożarnej Michał Kucierski. W jednym z pomieszczeń magazynowana była pianka poliuretanowa, która szybko się pali i daje duże zadymienie. Płonący budynek miał powierzchnię 1400 m kw. - Sytuacja została opanowana, nie ma zagrożenia jego rozprzestrzenienia. Przyczyny pożaru będziemy badać po jego dogaszeniu - - powiedział po godz. 21 Kucierski. Dogaszanie pogorzeliska trwało całą noc, zakończyło się dopiero w sobotę rano.

Autor: kk/mz / Źródło: tvn24 Poznań/ PAP

Czytaj także: