10 tys. zł - tyle miasto Gdańsk z własnego budżetu zapłaciło za zorganizowanie jubileuszowej konferencji Trybunału Konstytucyjnego. Magistrat ufundował tylko kolację dla 100 gości. Koszt całej uroczystości to 87 tys. zł. Większość pieniędzy pochodziła od darczyńców, m.in. z Fundacji Konrada Adenauera.
W poniedziałek 17 października w ramach obchodów 30-lecia powstania Trybunału Konstytucyjnego odbyła się konferencja w gdańskim Dworze Artusa.
Na rocznicowym spotkaniu pojawiło się kilkaset osób. Na zaproszenie przyjechał m.in. przewodniczący Komisji Weneckiej - Gianni Buquicchio oraz prezesi Sądów Konstytucyjnych: Republiki Czeskiej, Republiki Litewskiej, Łotwy, Ukrainy i Mołdawii.
Gdańsk zaprosił Trybunał Konstytucyjny
W kwietniu Sejm ograniczył budżet Trybunału Konstytucyjnego, uniemożliwiając mu tym samym organizację obchodów jubileuszu 30-lecia działalności. Wtedy prezydent Paweł Adamowicz napisał do prezesa prof. Andrzeja Rzeplińskiego, w którym nie tylko zaprosił do zorganizowania jubileuszu w Gdańsku, ale także zaoferował pomoc w przygotowaniach.
Organizację obchodów 30-lecia powstania Trybunału Konstytucyjnego krytykował Dariusz Drelich, wojewoda pomorski, który przekonywał że to niepotrzebne wydawanie publicznych pieniędzy. - Nie godzę się na dysponowanie pieniędzmi mieszkańców miasta "Solidarności i Wolności", w celu doraźnych korzyści politycznych - pisał w specjalnym oświadczeniu.
Większość środków od darczyńców
Przed poniedziałkowymi uroczystościami prezydent Gdańska zapowiedział, że po spotkaniu przedstawi szczegóły finansowania konferencji. Z zestawienia kosztów wynika, że Gdańsk zapłacił 10 tys. zł za kolację dla 100 osób.
Pozostałe koszty pokryli darczyńcy, którzy zgłaszali się do Fundacji Gdańskiej - 54 986,67 zł oraz Fundacja Konrada Adenauera - 22 013,32 zł. I tak najwięcej zapłacono za catering podczas konferencji bo 18 tys. zł, pozostały koszt to obsługa techniczna i sprzęt potrzebny do realizacji konferencji - m.in. ekrany, oświetlenie, nagłośnieni, sprzęt do tłumaczeń, transport czy agregat.
Całość kosztowała 87 tys. zł.
W Gdańsku postulowano powstanie Trybunału
Prezydent Gdańska wielokrotnie podczas uroczystości podkreślał, że uroczysta sesja Trybunału jest potrzebna w sytuacji szczególnego napięcia wokół tej instytucji.
Adamowicz zaznaczył, że to w Gdańsku w 1981 roku na I Krajowym Zjeździe Delegatów NSZZ Solidarność uchwalono postulat powołania "niezawisłego Trybunału Konstytucyjnego (albo też odpowiedniej Izby Sądu Najwyższego), którego zadaniem będzie orzekanie o zgodności ustaw z Konstytucją oraz zgodności aktów niższego rzędu z ustawami". - Idea powołania Trybunału po raz pierwszy została sformułowana właśnie w naszym mieście podczas pierwszego zajadu Solidarności – podkreślał prezydent Gdańska.
Autor: ws/gp / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: PAP / EPA