Zawaliła się ściana budynku u zbiegu ulic Tuwima i Sienkiewicza w Łodzi. Ewakuowano pięć osób. Służby przeszukały rumowisko. W budynku prowadzone były prace remontowe. Zdjęcia z miejsca zdarzenia otrzymujemy na Kontakt 24.
"Runęła cała ściana budynku u zbiegu ulic Tuwima i Sienkiewicza" - relacjonował jeden z internautów. "Wielki huk, pył i strach" - napisała internautka, która była świadkiem zawalenia się budynku. Zdarzenie potwierdziła dyżurna Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi. - Informację dostaliśmy o godz. 14:22 - powiedziała.
Jak relacjonował reporter TVN24, Konrad Borusiewicz, ewakuowano pięć osób. Trzej pracownicy budowlani opuścili budynek o własnych siłach, dwie osoby wyprowadziły służby.
Kpt. Adam Antczak z Państwowej Straży Pożarnej nie wyklucza, że zawaleniu może ulec cały budynek.
Na miejscu ekipa poszukiwawcza
Jak dodał reporter, zawaliła się część ściany szczytowej, na poziomie trzeciej i czwartej kondygnacji.
- Na tych poziomach prowadzone były prace mające na celu przystosowanie tych przestrzeni do powierzchni biurowych - mówił na antenie TVN24 Borusiewicz. Marzanna Boratyńska z łódzkiej policji powiedziała, że zabezpieczono już dokumentację remontu, by zbadać, czy w jego trakcie nie doszło do błędu robotników.
Reporter dowiedział się również, że budynek jest częściowo zamieszkały.
Nic jednak nie wskazuje na to, że ktoś może być pod gruzami. Miejsce zdarzenia przebadała specjalna ekipa poszukiwawcza, która za pomocą geofonów sprawdziła rumowisko. Wcześniej na miejscu pracowały wyszkolone psy, które nie dały sygnału, aby ktoś mógł być uwięziony pod gruzami.
Jak relacjonował reporter TVN24, ulice wokół budynku są zablokowane. Mieszkańcy Łodzi informują o ogromnych korkach, które tworzą się w centrum miasta.
Uszkodzona ściana?
Internauci informują, że jeszcze przed zdarzeniem w ścianie, która uległa zawaleniu, widoczny był spory otwór. Wykutą, niezabezpieczoną dziurę w budynku widać m.in. na jednym z filmów, który otrzymaliśmy na Kontakt 24. Wspominają o niej także świadkowie, z którymi rozmawiał nasz reporter.
Autor: ts / Źródło: Kontakt 24, tvn24.pl