Wpadli w barierę na A2, staranowała ich laweta. Dwoje dzieci nie żyje

Do wypadku doszło nad ranem
Do wypadku doszło nad ranem
Źródło: TVN24 Łódź

Samochód osobowy, którym jechała czteroosobowa rodzina wpadł w bariery dźwiękochłonne i stanął w poprzek autostrady. Wtedy wjechała w niego rozpędzona laweta. Zginęła 13-letnia dziewczynka i jej o dwa lata młodszy brat. Do dramatu doszło nad ranem na autostradzie A2, na wysokości Świnic Warckich w woj. łódzkim. Śledczy nie wykluczają, że kierująca oplem została zajechana przez inny pojazd; policja i prokuratura prosi o kontakt wszystkich świadków wypadku.

St. asp. Agnieszka Ciniewicz z policji w Łęczycy informuje, że do tragedii doszło po godz. 3.

- Samochód jadący od Poznania w kierunku Łodzi zjechał z drogi i uderzył w barierę dźwiękochłonną - tłumaczy policjantka.

Rozbity pojazd stanął w poprzek autostrady. Po chwili został uderzony w bok przez lawetę.

- Na miejscu zginęło dwoje dzieci, jedenastoletni chłopiec i trzynastoletnia dziewczynka - dodaje policjantka.

W zdarzeniu ucierpiał też kierowca lawety. Rodzice, którzy jechali z dwójką dzieci mają lekkie obrażenia. Są w ciężkim szoku.

Musiała uciekać, doszło do tragedii?

Do wypadku doszło na A2, na wysokości Świnic Warckich. Autostrada z Poznania do Warszawy była całkowicie zablokowana przez kilka godzin. Po godzinie 9:30 ruch puszczono jednym pasem, a po godz. 13 ruch odbywał się normalnie. W tym czasie policjanci zabezpieczali wszystkie ślady, które pozwolą na odtworzenie krok po kroku, jak i dlaczego doszło do tragedii.

Okoliczności, w których doszło do wypadku badają śledczy, którzy mają już hipotezę, jak mogło dojść do wypadku.

- Prawdopodobne jest, że kierująca oplem odbiła gwałtownie w prawo, chcąc uniknąć zderzenia z samochodem, który wyprzedzając, zajechał jej drogę - mówi Krzysztof Kopania z łódzkiej prokuratury.

Zaznacza przy tym, że ta wersja wymaga jednak potwierdzenia. Wrak opla, którym jechała rodzina, został zabezpieczony i będzie poddany szczegółowym badaniom. Policjanci i śledczą proszą wszystkich świadków wypadku o kontakt z komendą policji w Łęczycy lub z tamtejszą prokuraturą.

Ranny został też kierowca lawety
Ranny został też kierowca lawety
Źródło: TVN24 Łódź

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: bż / Źródło: TVN24 Łódź

Czytaj także: