TOPR wznawia poszukiwania dwóch turystów i apeluje o pomoc

TOPR prosi o pomoc w poszukiwaniach zaginionych mężczyzn
TOPR prosi o pomoc w poszukiwaniach zaginionych mężczyzn
Źródło: CC BY SA Wikipedia | PTG Dudva

W poniedziałek grupy ratowników przeszukają kolejne rejony Tatr Wysokich, w akcji uczestniczy również policyjny śmigłowiec. Zaginieni mężczyźni w sobotę mieli pojawić się w schronisku w Dolinie Pięciu Stawów, jednak nigdy tam nie dotarli.

Taternicy proszą o pomoc

Apelujemy do osób, które wędrowały w dniu 21-02-2015 (sobota) w Tatrach Wysokich, w rejonie Hali Gąsienicowej, Orlej Perci, dol. Pięciu Stawów Polskich, Morskiego Oka i spotkali poszukiwanych turystów o pilny kontakt z TOPR-em, tel 18 20 63 444 lub 601 100 300. – czytamy na stronie Tatrzańskiego Pogotowia Ratunkowego.

Poszukiwania obejmują teraz dalsze obszary Tatr Wysokich. Ich powodzenie będzie w dużej mierze zależało od pogody – a ta, jak zastrzegają ratownicy, nie zapowiada się korzystnie.

Trwają poszukiwania zaginionych turystów

Trwają poszukiwania zaginionych turystów

Namierzanie telefonów nie pomogło

Dotychczas ratownicy przeszukali cały rejon Orlej Perci.

- Grupy przeczesały między innymi Dolinę Pustą, Pańszczycy i Kozią – relacjonuje Jakub Hornowski, ratownik dyżurny TOPR.

Grupy poszukiwawcze otrzymują też stale wsparcie ze strony policji. – Policja pomagała nam w namierzaniu telefonów zaginionych mężczyzn, niestety w górach rzadko się to udaje z powodu słabego sygnału. Wiemy tylko, że ci ludzie faktycznie byli w Tatrach Wysokich - dodaje Hornowski.

Samochód turystów został znaleziony na Brzezinach, a oni sami mieli w sobotę (21 lutego) dotrzeć do schroniska w Dolinie Pięciu Stawów.

Ratownicy otrzymali zgłoszenie o zaginięciu w sobotę około godziny 23. Poszukiwania rozpoczęły się w niedzielę około 5 rano, jednak zakończono je po 11 godzinach.

TOPR zakończył poszukiwanie dwojga zaginionych mężczyzn

TOPR zakończył poszukiwanie dwojga zaginionych mężczyzn

Sobotnia lawina

W sobotę przed godz. 15 ratownicy TOPR odebrali zgłoszenie o przysypaniu uczestniczek kursu jaskiniowego. Jak poinformował Jacek Broński z TOPR, z powodu trudnych warunków na miejsce nie mógł dolecieć śmigłowiec. Ratownicy dotarli tam pieszo.

Ratownikom udało się wydobyć spod śniegu dwie osoby. Nie odniosły one poważniejszych obrażeń. 30-letniej kobiety, mimo wysiłków ratowników TOPR, nie udało się uratować. Kolejną odkopaną kobietę ratownicy górscy przetransportowali do Zakopanego, skąd śmigłowcem trafiła do Centrum Leczenia Hipotermii w Krakowie.

Turyści mieli dotrzeć do schroniska w Dolinie Pięciu Stawów:

Mapy dostarcza Targeo.pl

Autor: wini / Źródło: TVN 24 Kraków

Czytaj także: