Misiewicz występuje z PiS. Rzeczniczka partii: to definitywnie kończy jego sprawę

Aktualizacja:
[object Object]
Rzeczniczka PiS potwierdziła, że Misiewicz złożył rezygnacjętvn24
wideo 2/20

Z racji niesamowitej nagonki na PiS przy użyciu mojego nazwiska złożyłem oświadczenie o rezygnacji z członkostwa w partii - poinformował były rzecznik MON Bartłomiej Misiewicz, gdy opuścił pierwsze posiedzenie komisji Prawa i Sprawiedliwości badającej jego karierę. Rzeczniczka PiS Beata Mazurek przekazała na Twitterze, że "to definitywnie kończy jego sprawę".

Bartłomiej Misiewicz tuż przed godziną 15 w czwartek opuścił siedzibę PiS, gdzie trwało posiedzenie partyjnej komisji w jego sprawie.

Oświadczył, że z racji "niesamowitej nagonki na PiS" przy użyciu jego nazwiska złożył oświadczenie o rezygnacji z członkostwa w partii.

- Wszelkie sukcesy rządu pani premier Beaty Szydło, zwłaszcza te socjalne (...) były przykrywane przez media, często na kłamstwach, wykorzystując moje nazwisko do tej brudnej kampanii. Złożyłem tę rezygnację, żeby nie obarczać całej Zjednoczonej Prawicy - dodał.

- Chciałbym przeprosić wszystkich Polaków za to, że muszą oglądać ten żenujący spektakl - powiedział.

Na Twitterze rzeczniczka PiS Beata Mazurek potwierdziła rezygnację Misiewicza.

"B. Misiewicz rezygnuje z członkostwa w PiS i przeprasza Polaków. To definitywnie kończy jego sprawę" - napisała Mazurek.

PO: Kaczyński powinien usunąć Macierewicza

Do rezygnacji Misiewicza odnieśli się posłowie PO Jan Grabiec i Marcin Kierwiński.

Grabiec zapowiedział, że Platforma w najbliższych dniach dołoży wszelkich starań, by przypomnieć nazwiska osób związanych z PiS, które z rekomendacji partii objęły stanowiska w państwowych spółkach.

- Jeśli prezes Kaczyński chce być konsekwentny, to po Misiewiczu, z tych stanowisk, które obsadzają "Misiewicze" i "PiS-iewicze", usunąć powinien tysiące osób - stwierdził rzecznik Platformy.

- A przede wszystkim samego pana Antoniego Macierewicza - dodał Marcin Kierwiński.

 PO: Kaczyński powinien usunąć Macierewicza
PO: Kaczyński powinien usunąć Macierewiczatvn24

"Oczywiste naruszenie dóbr"

Posiedzenie komisji rozpoczęło się o godz. 11. Wówczas na Nowogrodzką przyjechał Bartłomiej Misiewicz. Wygłosił oświadczenie. Nie chciał odpowiadać na pytania dziennikarzy.

Powiedział, że jest mu przykro, że "Fakt" oraz "Rzeczpospolita", które podały informację o jego zarobkach, napisały - jak stwierdził - nieprawdę. - To jest oczywiste naruszenie dóbr osobistych i trzeba się zastanowić nad dalszymi konsekwencjami prawnymi - dodał. - Rozumiem, że część mediów w Polsce - zwłaszcza z kapitałem zagranicznym, ale także środowiska w Polsce, które walczą o odzyskanie władzy po ośmiu latach rządzenia i wspierają te media - bardzo by chciały, żeby za taką działalność jak pomoc przy badaniu, docieraniu do prawdy przy katastrofie smoleńskiej, jak odbicie z rąk ludzi, którzy współpracowali z funkcjonariuszami Federalnej Służby Bezpieczeństwa Władimira Putina, Centrum Eksperckiego Kontrwywiadu NATO... czy wreszcie młody wiek jest powodem - dla wszystkich państwa - do emigracji i nigdzie w Polsce nie można pracować, a na podstawie pisania nieprawdy można każdego zdyskredytować? - pytał. - Bardzo się z tego cieszę, bo pokazujecie wszystkim młodym ludziom - moim rówieśnikom - co będziecie robili wtedy, kiedy będzie dochodziło do przemiany pokoleniowej. Gdzie mamy zdobyć to doświadczenie, gdzie mamy się nauczyć tego warsztatu, gdzie mamy potem korzystać z tego wszystkiego, tak aby skutecznie, słusznie i w pełni pracować dla Rzeczypospolitej Polskiej? - kontynuował Misiewicz.

Macierewicz przed komisją

Już po rozpoczęciu obrad komisji do siedziby partii przyjechał prezes PiS Jarosław Kaczyński. Około godz. 12 przed komisją stawił się minister obrony narodowej Antoni Macierewicz. Nie odpowiadał wtedy na pytania zgromadzonych przed siedzibą PiS dziennikarzy. Budynek opuścił tuż po godz. 14, także bez żadnego komentarza.

Specjalna partyjna komisja została powołana w środę. Jej głównym zadaniem jest - jak tłumaczyła rzeczniczka klubu PiS Beata Mazurek - wyjaśnienie zarzutów formułowanych wobec Misiewicza i zbadanie okoliczności jego zatrudnienia. W skład zespołu wchodzą politycy Prawa i Sprawiedliwości: dwaj wiceprezesi partii Joachim Brudziński i Mariusz Kamiński oraz Marek Suski, także członek Komitetu Politycznego PiS.

"Komentarz po zakończeniu prac"

Minister, koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński przed rozpoczęciem posiedzenia podkreślił, że dopiero rozpoczyna ona prace.

- I byłoby czymś niestosownym i niewłaściwym, gdybym wygłaszał jakiekolwiek komentarze w tej sprawie - dodał. Zaznaczył, że bierze udział w pracach komisji jako wiceprezes PiS, a nie jako koordynator służb specjalnych. - Komentarz oczywiście, i rekomendacje w tej sprawie będą przekazane państwu po zakończeniu prac komisji - dodał Kamiński.

Partyjna komisja to odpowiedź Jarosława Kaczyńskiego na informację o zatrudnieniu Misiewicza w zarządzie państwowej Polskiej Grupie Zbrojeniowej, do spraw komunikacji w spółce. Jak podały w środę "Rzeczpospolita" i "Fakt", były rzecznik Ministerstwa Obrony Narodowej miałby tam zarabiać 50 tys. zł. Do tego mógłby liczyć na służbowy samochód i wysoką premię.

Zawieszony w partii

Prezes Jarosław Kaczyński odniósł się do sytuacji na briefingu prasowym. Sprawę nazwał "bulwersującą" i oprócz powołania komisji, postanowił zawiesić Misiewicza w prawach członka PiS.

Sprawę doprecyzowała na Twitterze posłanka Beata Mazurek. Napisała, że zawieszenie Misiewicza ma związek z art. 7 statutu PiS. "Zgodnie z art. 7 Statutu PiS zawieszenie w związku z uzasadnionym przypuszczeniem narażenia dobrego imienia lub działania na szkodę PiS" - poinformowała.

Kaczyński zawiesi Misiewicza w prawach członka PiS
Kaczyński zawiesi Misiewicza w prawach członka PiSTVN 24

Podczas briefingu prezes PiS podkreślał, że "w okresie pomiędzy posiedzeniami Komitetu Politycznego, prezes partii w Prawie i Sprawiedliwości wypełnia funkcje Komitetu".

- Mam więc prawo powołać taką komisję i z tego prawa mam właśnie zamiar skorzystać - mówił dziennikarzom. Wyraził nadzieję, że komisja będzie działała szybko, chociaż - jak zastrzegł - "oczywiście troszkę czasu to zajmie".

- Wtedy wyjaśnimy wszystkie szczegóły tych wszystkich wydarzeń, które tak bulwersowały opinię publiczną w ciągu ostatnich miesięcy - oświadczył lider PiS.

Macierewicz nie komentuje

Antoni Macierewicz także w środę nie komentował sprawy.

Był pytany o to przez dziennikarzy m.in. podczas uroczystości otwarcia wystawy w Muzeum Katyńskim. Nie udało się jednak uzyskać oczekiwanej odpowiedzi. - Czy wy nie macie ani honoru, ani żadnej wrażliwości, żeby tu wprowadzać politykę? - odparł krótko szef MON.

Macierewicz pytany o Misiewicza: czy wy nie macie honoru ani żadnej wrażliwości?
Macierewicz pytany o Misiewicza: czy wy nie macie honoru ani żadnej wrażliwości?tvn24

Umowa rozwiązana

Do doniesień mediów w środę odniósł się za to rzecznik PGZ Łukasz Prus. Zaprzeczył, jakoby miesięczne wynagrodzenie Misiewicza miało wynosić 50 tys. zł. "Należy jednocześnie podkreślić, że wynagrodzenie żadnego z pełnomocników zarządu PGZ S.A. nie sięga tej kwoty" - czytamy w jego oświadczeniu.

Rzecznik nie poinformował jednak, ile miałby w PGZ zarabiać były rzecznik MON.

Kilka godzin później (czyli chwilę po godzinie 18) pojawił się natomiast komunikat dotyczące rozwiązania umowy między PGZ a Misiewiczem - za porozumieniem stron.

Jak poinformowano, rozwiązanie umowy nastąpiło na wniosek Misiewicza, "któremu nie przysługuje odprawa".

Autor: kw,js//sk,rzw / Źródło: TVN24/PAP

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Publicznie wszyscy mówią, że to jest świetna decyzja, ale już nieoficjalnie jest na razie wyczekiwanie - mówiła dziennikarka "Faktów" TVN Arleta Zalewska o reakcji polityków PiS na kandydaturę Karola Nawrockiego na prezydenta. - "Bez szału, ale do ukształtowania" - to jedna wiadomość od znanego polityka. "Mogło być lepiej, ale i mogło być gorzej" - to drugi SMS - cytowała Zalewska w programie "W kuluarach".

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

Źródło:
TVN24

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się po wylądowaniu na lotnisku w Antalyi w Turcji. Wszystkich 89 pasażerów i 6 członków załogi zostało bezpiecznie ewakuowanych.

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Źródło:
Reuters

"Każdy z rywali jest poważnym wyzwaniem, kto zlekceważy konkurentów - przegra wybory. W takich wyścigach nie ma pewniaków. Coś o tym wiemy" - napisał Donald Tusk. Wpis premiera został zamieszczony po ogłoszeniu, że kandydatem PiS na prezydenta będzie Karol Nawrocki.

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, został kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W swoim przemówieniu w trakcie konwencji w Krakowie odniósł się między innymi do kwestii bezpieczeństwa, gospodarki czy rządów prawa. Oto najważniejsze punkty jego wystąpienia.

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki - prezes Instytutu Pamięci Narodowej, były bokser i piłkarz, a z wykształcenia historyk - będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Oto, co wiemy o 41-letnim kandydacie.

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Źródło:
tvn24.pl

Na stacji benzynowej przy ulicy Radzymińskiej w Warszawie jeden z samochodów uderzył w dystrybutor gazu, który zaczął się intensywnie wydobywać. Łącznie w wypadku uczestniczyło pięć samochodów. Jak przekazał młodszy brygadier Artur Kamiński z warszawskiej PSP, dwie osoby zostały poszkodowane. Strażacy ewakuowali ludzi przebywających na stacji oraz w pobliskiej restauracji, a także odcięli gaz i prąd.

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Źródło:
TVN24

IMGW przestrzega przed zagrożeniami pogodowymi. Nadchodzące dni przyniosą nam powrót silnego wiatru, a miejscami będą snuły się gęste mgły. Sprawdź, gdzie będzie niebezpiecznie.

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Policjanci zatrzymali dwuosobową załogę prywatnego pogotowia, która próbowała wwieźć na mecz materiały pirotechniczne. Jechali na stadion karetką na sygnale. Grozi im do pięciu lat więzienia. Jak poinformował Robert Szumiata z Komendy Stołecznej Policji, kierowcą był student medycyny bez uprawnień do prowadzenia pojazdów uprzywilejowanych.

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Źródło:
Policja Warszawa

Początek tygodnia przyniesie nam sporą zmianę w pogodzie. Na termometrach pojawią się znacznie wyższe wartości niż te obserwowane od kilku dni. Co będzie źródłem tej anomalii? Synoptyk tvnmeteo.pl Tomasz Wakszyński przeanalizował prognozy sytuacji barycznej, która może przynieść nam nawet 10 stopni więcej niż zazwyczaj o tej porze roku.

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Źródło:
tvnmeteo.pl

Ulewny deszcz i grad nawiedził w piątek stolicę Madagaskaru. Warunki pogodowe zaskoczyły mieszkańców Antananarywy - do opadów doszło w suchym okresie, na długo przed początkiem pory deszczowej. Zjawisko miało dość nietypowe wyjaśnienie.

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Źródło:
PAP, Madagascar-Tribune.com

Samochód z trzema osobami w środku przebił barierkę na moście i wpadł do wody. Patrol policji, który przejeżdżał obok, wyciągnął auto na brzeg. W aucie znajdował się kierowca, pasażer i dwuletnia dziewczynka. Dziecko zostało przewiezione do szpitala.

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Źródło:
tvn24.pl

We wpisie Instytutu Pamięci Narodowej - zdaniem europosła Krzysztofa Brejzy - zamieszczono wpis o charakterze "czysto partyjnej i politycznej agitacji na rzecz jednego z kandydatów na prezydenta". Post pojawił się niespełna dwie godziny po ogłoszeniu Karola Nawrockiego na prezydenta PiS. W związku z tym Brejza zwrócił się do IPN z "pilną interwencją".

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Źródło:
tvn24.pl

Karol Nawrocki ma swój dorobek, ale nie jest związany z partyjną nawalanką - tak o kandydacie PiS-u na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł tej partii Janusz Cieszyński. Europoseł Koalicji Obywatelskiej Andrzej Halicki, odnosząc się do przemówienia kandydata, spuentował to słowami - "Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes Kaczyński. Dziękuję za to, że mnie wybrał".

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

Źródło:
TVN24
"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ogromne stado żubrów przebiegło przez drogę w okolicach Szudziałowa w województwie podlaskim. Materiał otrzymaliśmy na Kontakt24. Na nagraniu widać grupę zwierząt w różnym wieku, od młodych osobników po majestatyczne, dojrzałe zwierzaki.

Stado żubrów zatrzymało ruch

Stado żubrów zatrzymało ruch

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, bia24.pl

Sztab generalny armii ukraińskiej poinformował o ataku na stację radarową przeciwlotniczego systemu rakietowego S-400 w obwodzie kurskim w Rosji. Według ekspertów wojskowych w Kijowie, zaatakowany sprzęt "terroryzował" przygraniczne tereny Ukrainy, ponieważ był wykorzystywany do ostrzałów celów na ziemi.

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

Źródło:
NV, tvn24.pl

Najpierw zapowiedzieli zwolnienie 5,5 tysiąca osób, a teraz tną pensje dla 10 tysięcy pracowników. Tak Bosch próbuje znaleźć pieniądze w obliczu dużej konkurencji z Chin.

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Źródło:
Reuters

Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że policjant, który postrzelił swojego kolegę podczas interwencji na ulicy Inżynierskiej w Warszawie, pełnił służbę od ponad roku. W związku ze śmiercią funkcjonariusza prokuratura wszczęła śledztwo. Według ustaleń dziennikarza tvn24.pl, policjant, który strzelał, był bardzo dobrze oceniany przez przełożonych.

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do tragicznego wypadku trzech aut doszło w Przyłubiu (woj. kujawsko-pomorskie). Dwie osoby zginęły na miejscu, trzy trafiły do szpitala.

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Źródło:
tvn24.pl

Mija 30 lat od tragicznego pożaru w hali Stoczni Gdańskiej. Zginęło wtedy siedem osób. To było podpalenie, jednak do dziś nie wiadomo, kto za nie odpowiada. Gdy po koncercie w hali pojawił się ogień, widzowie na początku myśleli, że to efekty świetlne.

Mija 30 lat od tragedii w Stoczni Gdańskiej. "Myśmy byli przekonani, że nas spali żywcem"

Źródło:
Fakty TVN

Stała, cotygodniowa rehabilitacja i perspektywa jeszcze co najmniej siedmiu operacji. Do tego specjalne ubranie, dzięki któremu życie z potężnymi bliznami jest życiem bez bólu. Po koszmarnym wypadku 9-letni Olek ma tylko jedno marzenie: chce wyzdrowieć. Można mu w tym pomóc.

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Fakty TVN

Centymetr kwadratowy - tyle zostało wymierającego w Polsce gatunku mchu na torfowisku na Lubelszczyźnie. Samorządowcy wciąż wydają zgody na eksploatację torfu, nieraz mimo sprzeciwów regionalnych dyrekcji ochrony środowiska, bo wartość torfowisk w kontekście zmian klimatycznych i zapobieganiu powodziom jest nie do przecenienia. W Starym Stręczynie sprawą zajmuje się już prokuratura.

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

890 błędów, z czego ponad 200 o charakterze krytycznym zawierała dokumentacja projektowa rozbudowy szpitala we Włocławku. W efekcie dwa nowe budynki, które miały być gotowe w 2023 roku do teraz znajdują się w stanie surowym i nie zostaną oddane do użytku wcześniej niż za trzy lata. A cała inwestycja zamiast planowanych 155 milionów będzie kosztować ponad 400 milionów złotych.

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Źródło:
tvn24.pl