Przestrzelali zamki, wyważali drzwi. Akcja pograniczników jak z filmów akcji

Pogranicznicy rozbili gang oszustów
Pogranicznicy rozbili gang oszustów
Źródło: Śląsko – Małopolski Oddział Straży Granicznej w Raciborzu

Wyważali drzwi i wyłamywali zamki. Pod osłoną nocy śląscy pogranicznicy wkroczyli do jednej z podwarszawskich posiadłości i zatrzymali czterech mężczyzn. - Są oni podejrzani o nielegalne przerzucenie przez polską granicę blisko 500 cudzoziemców. Byli to głównie obywatele Ukrainy, Rosji, Białorusi i Mołdawii - podaje Straż Graniczna.

Jak informuje śląsko-małopolski oddział Straży Granicznej, grupa fałszowała pieczęcie Powiatowych Urzędów Pracy, którymi stemplowano oświadczenia o zamiarze powierzenia pracy cudzoziemcom.

- Stempel miał świadczyć o tym, że dokument został zarejestrowany w urzędzie pracy, ale nie był. Były to fikcyjne firmy i słupy, czyli osoby podstawione - podaje Katarzyna Walczak z raciborskiej Straży Granicznej.

500 cudzoziemców nielegalnie przekroczyło granicę

Według Walczak, za ostemplowany dokument cudzoziemcy płacili od 100 do 150 euro, a na jego podstawie uzyskiwali wizę Schengen z prawem do pracy. - Dzięki takiej wizie mogli bez problemu, legalnie przekraczać polską granicę. Później, w większości przypadków, kierowali się do krajów Europy Zachodniej - relacjonuje funkcjonariuszka.

Grupa przestępcza umożliwiła w ten sposób nielegalne przekroczenie granicy blisko 500 cudzoziemcom, głównie obywatelom Ukrainy, Rosji, Białorusi i Mołdawii.

Zatrzymano czterech Polaków

Czterech podejrzanych w tej sprawie Polaków zatrzymano w jednej z podwarszawskich miejscowości. Akcję przeprowadzili funkcjonariusze z Bielska Białej i Nowego Sączu.

Organizowanie na szeroką skalę nielegalnego przekroczenia granicy nie była jednak jedyną przestępczą działalnością podejrzanych. Ustalono, że grupa zajmowała się także wyłudzaniem kredytów, a u jednego z zatrzymanych znaleziono narkotyki.

Śledztwo w sprawie gangu prowadzi chrzanowska Prokuratura Rejonowa, a o dalszych losach podejrzanych zdecyduje sąd. Zatrzymanym grozi do 8 lat więzienia.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: jsy/mieś/kwoj / Źródło: TVN24 Katowice

Czytaj także: