Świat zamawia w restauracjach włoską potrawę amatricianę i w ten sposób pomaga poszkodowanym w wyniku trzęsienia ziemi miejscowości Amatrice. Do akcji charytatywnej przyłączają się kolejne lokale.
Po tragicznym w skutkach trzęsieniu ziemi, które w środę 24 sierpnia nawiedziło środkowe Włochy, miejscowość Amatrice zamieniła się w gruzowisko. W całym regionie zginęło 241 osób.
"Amatriciana dla Amatrice"
Z apelem o pomoc dla poszkodowanych zwrócił się Paolo Campana, autor kulinarnego bloga. Na swoim profilu na Facebooku napisał post skierowany do restauratorów, aby z każdego sprzedanego dania amatriciana przekazać jedno euro, które trafi do włoskiego Czerwonego Krzyża.
- Zróbmy narodowy festyn, który będzie imprezą charytatywną - napisał Campana i zaznaczył, że w Amatrice 27 oraz 28 sierpnia miał odbyć się festiwal jedzenia - Sagra degli Spaghetti all'Amatriciana. 50. edycja wydarzenia została jednak odwołana.
Paolo Campana poinformował na Facebooku, że do akcji przystąpiło ponad 700 restauracji - nie tylko we Włoszech. Na Twitterze pod hasztagiem #Amatriciana pojawiły się wpisy lokali m.in. ze Stanów Zjednoczonych, informujących o udziale w akcji, a także pytania internautów o to, czy i gdzie w ich miejscowościach można pomóc, zamawiając potrawę.
Amatriciana to włoski sos do makaronu na bazie pomidorów, sera pecorino oraz drobno pokrojonego, podsmażonego mięsa. Sos jest podawany do makaronu bucatini, który przypomina spaghetti.
Autor: cw/kk / Źródło: theguardian, wikipedia, tvn24, facebook,