Co najmniej 15 tysięcy złotych, według policji, będzie musiał zapłacić mężczyzna, który wpadł w szał, kiedy załoga karetki chciała udzielić mu pomocy. Zdemolował wyposażenie auta pogotowia. - Wyrwał podłokietnik, powyginał nosze, rozerwał pompę infuzyjną - wylicza Adam Waligóra, ratownik medyczny z Zielonej Góry.