Jester, haker odpowiedzialny za niedzielny atak na Wikileaks, sam siebie określa jako „haktywistę dla dobra”. jak twierdzi, kontrowersyjną stronę zablokował za "zagrażanie życiu żołnierzy, innym dobrom i stosunkom międzynarodowym". Wpisem na Twitterze zapowiedział swą operację jako "Tango Down". Taki kryptonim w żargonie sił specjalnych zwykle oznacza wyeliminowanie terrorysty.