Czwartek, 17 lutego
- Czy jak latam na Szeremietiewo, to tam są szympansy, czy profesjonalni kontrolerzy? Jeśli szympansy, to bałbym się tam latać - mówił w w "Kropce nad i" pułkownik Edmund Klich. Były akredytowany przy MAK odniósł się w w ten sposób do słów b. pilota Olega Smirnowa, który stwierdził podczas wideokonferencji rosyjskich ekspertów, że nawet jeśli 10 kwietnia na wieży kontrolnej w Smoleńsku siedział szympans nie miałoby to wpływu na katastrofę. Klich dodał, że to "obraźliwe dla ludzi, którzy tam wtedy byli".