Amerykański żołnierz, Bradley Manning, podejrzany o to, że przekazał portalowi Wikileaks tysiące tajnych dokumentów dyplomatycznych USA, zmuszony został od środy do spania w swej celi nago - poinformował w niedzielę "Washington Post". - Żaden inny aresztowany nie jest zmuszony znosić tego rodzaju izolacji i upokorzeń - komentuje tę decyzję adwokat Manninga. - Naszą intencją nie jest upokorzenie ani poniżenie zatrzymanego - odpiera zarzuty rzecznik bazy piechoty morskiej w Quantico.