- Klienci siedzieli przy stolikach. Nie wiedzieli, że już są zamknięci w kawiarni - opowiada świadek, który był w pobliżu kawiarni w Sydney, gdy wtargnął do niej terrorysta. Mężczyzna opisuje, że uzbrojony napastnik działał ze spokojem, rozważnie. Wciąż nie udało się uwolnić zakładników, których przetrzymuje.