Jeb Bush, młodszy brat George'a W. Busha, zaczyna poważnie myśleć o tym, by zostać trzecim Bushem na stanowisku prezydenta USA. O tym, że zastanowi się nad ubieganiem się o fotel w Waszyngtonie, zdecydował po długich rozmowach z żoną. Mając przed sobą indyka w dzień Święta Dziękczynienia, oboje zastanawiali się bowiem nad "przyszłością narodu" i najwyraźniej uznali, że Jeb może mu pomóc.