Pomaga omijać przeszkody, przechodzić przez jezdnię, a nawet wskazywać wolne miejsce w autobusie. Pies przewodnik to oczy niewidomego. Nie każdy może sobie na taki luksus pozwolić. Zwłaszcza, że koszty posiadania i szkolenia czworonoga to nawet kilkanaście tysięcy złotych, które niewidomy musi wyłożyć z własnej kieszeni. Dopiero później może się starać o dofinansowanie. Zwrot pieniędzy to czysta loteria.