Od czterdziestu lat nie ma nogi, ale dla urzędników z Białegostoku to za mało, by mógł korzystać z miejsc parkingowych dla niepełnosprawnych. Białostoccy specjaliści od niepełnosprawności wiedzą swoje i nikt im nie powie, że dla inwalidy bez nogi, poruszanie się może stanowić jakikolwiek problem. Materiał magazynu "Blisko ludzi".