- Jest taka moda przychodząca z zagranicy, ale niedobra moda. Moda, która też pokazuje, że w tych krajach, z których ona przychodzi, jest wzrost zachorowań na choroby zakaźne - wyjaśniał marszałek Senatu Stanisław Karczewski, pytany o to, czy należy się szczepić. Wcześniej premier Beata Szydło mówiła, że "nie lekceważy głosów tych, którzy oczekują prawa do nieszczepienia swoich dzieci".