Wydaje się, że skojarzenie między hasłami uchodźca i terrorysta w Polsce zostało już skutecznie zbudowane. Historia, którą pokażemy teraz, to kolejny dowód, jak takie proste skojarzenia mogą być krzywdzące. To historia kobiety, która uciekła z Czeczenii przed wojną i zemstą. I eksperci nie mają wątpliwości, że powrót byłby dla niej niebezpieczny. Innego zdania są jednak urzędnicy, którzy żadnego zagrożenia nie widzą, nie widzą więc powodu by przyznać jej status uchodźcy.